"Nie gwiazdorz, zjedz snickersa" - mówi reklama jednego z najpopularniejszych batoników na świecie. Tą radę wziął sobie do serca sensacyjny bokser, Meksykanin Andy “The Destroyer” Ruiz Jr (33-1, 22 KO), który w ostanią sobotę został poczwórnym mistrzem świata w boksie odbierając pasy WBA/IBF/WBO byłemu mistrzowi Anthony'emu Joshua (22-1, 21 KO) podczas walki w Madison Square Garden w Nowym Jorku. Meksykanin ujawnił podczas jednego z telewizyjnych wywiadów, iż sekret jego mocy to opychanie się snickersami!

Ruiz twierdzi, że swój sukces zawdzięcza właśnie tym słodyczom wypełnionym orzeszkami ziemnymi i karmelem. Przed walką z Joshuą wiele osób kpiło z budowy i wagi Ruiza. Sam mistrz wagi ciężkiej nie przejmował się tym i ujawnił, że był sponsorowany przez Snickersa od lat, mimo że firma nic o tym nie wiedziała. Na Twitterze, Ruiz Jr. oznacza regularnie zaznacza wiadomości właśnie #Snikersem, a nawet wyjaśnia, dlaczego tak bardzo uwierzył w swoją ulubioną batonika.

Sama firma Snickers w końcu odpowiedziała na pochwały Ruiza Juniora i odpisała na Twitterze wiadomość o wsparciu i poinformowała go, że wyślą mu paczkę z niespodzianką. Ruiz Jr. zareagował bardzo pozytywnie. Firma twierdzi, że Ruiz udowodnił już, że jest fenomenalnym rzecznikiem marki. Dlatego umowa sponsorska wydaje się być bliska co powinno także ucieszyć wiele osób ze słabością do słodyczy i także tych z nadwagą. "Nie gwiazdorz, zjedz snikersa i zostań mistrzem świata" - tak może brzmieć nowa odsłona reklamy popularnych batoników.


Andy Ruiz Jr. w sobotę zaskoczył świat boksu swoją wygraną z mistrzem wagi ciężkiej Anthonym Joshua i został pierwszym mistrzem wagi ciężkiej pochodzenia meksykańskiego w historii tego sportu. Powinno to także cieszyć m.in. Adama Kownackiego, naszego pięściarza, którego także krytykowano za wygląd a potem okazało się, że Polak demolował kolejnych rywali.