Jeden z najbardziej utalentowanych holenderskich kickboxerów młodego pokolenia 27-letni Robbie Hageman 53-10-1, 9 KO) ma guza mózgu i jest nieuleczalnie chory. Za pośrednictwem postu na Facebooku ogłosił to dwa dni temu ojciec Robbie'ego. Hageman to zawodnik Glory Kickboxing, który w ubiegłym roku podpisał z największą światową  organizacją kontrakt i stoczył dwie walki.

Trenował także z byłym mistrzem UFC Conorem McGregorem. Co prawda ostatni pojedynek z finalistą turnieju Tatneft Cup Dmitrii Menshikovem przegrał, ale nie zmienia to postaci rzeczy, że jest uważany, za jeden z największych talentów wagi półśredniej (77 kg) w Kraju Tulipanów.

„Złe wieści. Wczoraj u chirurga powiedziano nam, że Robbie jest nieuleczalnie chory. Ma guza w mózgu. Usuną to w ciągu 4/5 tygodni. Jego czaszka zostanie otwarta, a guz częściowo usunięty. Niestety powrót nie jest to możliwy, a guz zawsze będzie w przyszłości wzrastał. Dlatego nazywa się go nieuleczalnym" - napisał Theo Hageman - "Tak jak teraz, Robbie nie umrze z tego powodu. Przyszłość pokaże, czy znowu będzie rosnąć i czy można ją ponownie leczyć". Ojciec Theo Hageman poinformował, że Robbie nie będzie już udzielał wywiadów na temat swojej choroby, ani też nie chce, aby wszyscy pytali, jak się czuje.