We wtorek 29-go stycznia finał miała sprawa zamieszania po gali UFC 229, które trwało wokół mistrza wagi lekkiej UFC Khabiba Nurmagomedova (27-0 MMA, 11-0 UFC) i byłego mistrza tej kategorii Conora McGregora (21-4 MMA, 9-2 UFC). Wydarzenia miały miejsce w dniu 6 października 2018 roku a więc prawie trzy miesiące wcześniej a teraz Nevada State Athletic Commission (NSAC) zdecydowała się ukarać obu zawodników i ich sztaby.

Decyzje są twarde. Khabib jako inicjator draki będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 500 tysięcy dolarów i odbędzie dziewięciomiesięczne zawieszenie.

Jednak kara może zostać zmniejszona do sześciu miesięcy, jeśli weźmie udział w kampanii przeciwko nękaniu w Nevadzie. Z drugiej strony McGregor otrzymał 50 tysięcy dolarów kary (a więc 10 x mniej - przyp. red.) i 6 miesięcy zawieszenia. Zawieszenie liczone jest od dnia wydarzenia. Jeżeli obaj będą mieli sześć miesięcy kary, zostaną wyłączeni do 6 kwietnia i po tym terminie, bedą mogli walczyć. Khabib opcjonalnie w lipcu, gdyby nie skorzystał z programu.

Stanowa Komisja Atletyki stanu Nevadsa, która skonfiskowała 4 miliony dolarów z wypłat Khabiba na poczet kary za jego udział w bójce, potrąciła grzywnę i oddała pozostałą część zawonikowi. Dagestańczyk i McGregor nie uczestniczyli w przesłuchaniu w Las Vegas, ponieważ ich prawnicy wynegocjowali to z tą organizacją. Pozostali uczestnicy burdy: Zubaira Tukhugov i i Abubakar Nurmagomedov, kuzyn Khabiba - również zostali ukarani. Otrzymali oni rok zawieszenia oprócz grzywny w wysokości 25 tysięcy dolarów.