MŚ Karate WKF: Dorota Banaszczyk zdobywa złoty medal!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: wtorek, 13, listopad 2018
Bezprecedensowy sukces w postaci zdobycia tytułu Mistrzyni Świata przypadł 21-letniej Polce Dorocie Banaszczyk reprezentującej Klub Sportowy "Olimp" Łodź. Łodzianka podczas 24-tych MŚ Karate WKF (24th World Chapionship WKF Madrit 2018) odbywających się w dniach od 8 do 11 listopada w stolicy Hiszpanii Madrycie, zdobyła złoty medal w finale zawodów w kategorii do 55 kg, pokonując Niemkę Janę Bitsch.
"Co ja zrobiłam!!! Co za emocje!!!" - napisała w mediach społecznościowych zawodniczka w chwilę po wygraniu walki w stosunku 2-0 z Niemką. Mówiąc wprost, to była światowa sensacja i Banaszczyk dokonała tego. To był finisz wyczerpującego touru walk jakie stoczyła podczas całych zawodów. Łodzianka kolejno pokonywała: Thalię Terrero Alcantarę z Dominikany, Bułgarkę Ivet Goranovą, reprezentankę Beninu Oceanne Ganiero, dwukrotną mistrzynię Europy i mistrzynię świata z 2014 roku Sarę Cardin z Włoch a w półfinale Wen Tzu Yun z Taiwanu.
Do tej pory w całej historii Mistrzostw Świata (24 razy) i Mistrzostw Europy (53 razy) Polacy nie zdobyli nigdy żadnego medalu. Co więcej oficjalnie zawodniczka nie reprezentowała Polskiego Związku Karate w odniesieniu do WKF, które ma status dyscypliny pokazowej na najbliższych IO 2020 w Tokio. Polka startowała w ramach Polskiej Uni Karate, która działa w ramach PZKarate a która zaczęła ścisłą współpracę z WKF kierowaną przez prezesa Antonio Espinos. Jedyną organizacją uznaną przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOL) jest właśnie World Karate Federation (WKF). Waga 55 kg znajduje się w programie olimpijskiego debiutu, więc realnie Polska ma szansę na medal. Tylko dzięki Dorocie Banaszczyk o ile znajdzie sie w olimpijskim rankingu WKF.
Sukces przyszedł w najlepszym możliwym momencie, bo na dzień przed 100-leciem Niepodległości Polski, co jest niesamowitym zbiegiem okoliczności. Tylko się cieszyć i składamy gratulacje młodej mistrzyni w imieniu naszych czytelników i własnym.
"Co ja zrobiłam!!! Co za emocje!!!" - napisała w mediach społecznościowych zawodniczka w chwilę po wygraniu walki w stosunku 2-0 z Niemką. Mówiąc wprost, to była światowa sensacja i Banaszczyk dokonała tego. To był finisz wyczerpującego touru walk jakie stoczyła podczas całych zawodów. Łodzianka kolejno pokonywała: Thalię Terrero Alcantarę z Dominikany, Bułgarkę Ivet Goranovą, reprezentankę Beninu Oceanne Ganiero, dwukrotną mistrzynię Europy i mistrzynię świata z 2014 roku Sarę Cardin z Włoch a w półfinale Wen Tzu Yun z Taiwanu.
Do tej pory w całej historii Mistrzostw Świata (24 razy) i Mistrzostw Europy (53 razy) Polacy nie zdobyli nigdy żadnego medalu. Co więcej oficjalnie zawodniczka nie reprezentowała Polskiego Związku Karate w odniesieniu do WKF, które ma status dyscypliny pokazowej na najbliższych IO 2020 w Tokio. Polka startowała w ramach Polskiej Uni Karate, która działa w ramach PZKarate a która zaczęła ścisłą współpracę z WKF kierowaną przez prezesa Antonio Espinos. Jedyną organizacją uznaną przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOL) jest właśnie World Karate Federation (WKF). Waga 55 kg znajduje się w programie olimpijskiego debiutu, więc realnie Polska ma szansę na medal. Tylko dzięki Dorocie Banaszczyk o ile znajdzie sie w olimpijskim rankingu WKF.
Sukces przyszedł w najlepszym możliwym momencie, bo na dzień przed 100-leciem Niepodległości Polski, co jest niesamowitym zbiegiem okoliczności. Tylko się cieszyć i składamy gratulacje młodej mistrzyni w imieniu naszych czytelników i własnym.