UFC Fight Night 139: Niesamowity nokaut Yaira Rodrigueza! Wyniki
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: poniedziałek, 12, listopad 2018
W sobotę w nocy 10-go listopada odbyła się gala UFC Fight Night 139: Korean Zombie vs. Rodriguez, która trafiła do hali Pepsi Center w Denver w stanie Kolorado (USA). Jak to często bywa z pozoru impreza, która swoją kartą walk nie powodowała drżenia nóg u kibiców, przerodziła się w wydarzenie, które będzie dyskutowane jeszcze przez wiele miesięcy.
Stalo się tak głównie dzięki walce wieczoru, która bez mała pretenduje do miana "Walki Roku 2018". Starli się w niej meksykański mistrz kopnięć i improzwizacji Yair Rodriguez (11-2 MMA, 7-1 UFC) z Meksyku i znany z twardych uderzeń “Korean Zombie” Chan Sung Jung (14-5 MMA, 4-2 UFC) mający za sobą kickboxerską przeszłość.
To był nieprawdopodobny pojedynek trwający pięć rund, który zapierał dech w piersiach. Przez pięć odsłon obaj zawodnicy pokazywali niesamowite wyszkolenie i kunszt poparty siłą ducha. Sytuacja zmieniała się z rundy na rundę. W każdej obaj mieli lepsze i gorsze momenty. "El Pantera" zaczął od niskich kopnięć, które były dokuczliwe, ale "Koreański Zombie" parł jak czołg do przodu preferując bokserskie techniki i unikał nieszablonowych ataków Rodrígueza. Ten dwoił się i troił by przechytrzyć Koreańczyka. Na jego próby obaleń odpowiedział przewrotami i próbą dźwignią na nogę.
Później trwał już zażarty bój, gdzie na kartach sędziowskich zaczął przeważać Jung, głównie dzięki bokserskim szarżom. Rodríguez, który wziął walkę w niepełnym wymiarze czasu przygotowań za Frankie Edgara, trwał zadziwiająco dobrze. Mimo, że rywal był w ofensywie, wciąż wierzył w wygraną. Kiedy na 15 sekund przed końcem kolejny raz okazali sobie szacunek wydawało się, że już nic sie nie wydarzy. Rodríguez podniósł ręce i czekał na gong.
Koreańczyk nie reagował i postanowił przprowadzić ostatni atak. W momencie wejścia Meksykanina ciosami ten zszedł z lini ataku i uderzył od dołu lokciem precyzyjnie w szczękę! Nokaut był porażający i Jung wylądował twarzą na macie bez przytomności! Było to tak szybkie, że dopiero powtórki wyłapały akcje końcową, która nastąpiła w przed ostatnią sekundą walki. Ludzie na trybunach i sztab Meksykanina nie mogli uwierzyć w to co się stało. To ewidentnie był "Nokaut Roku" i być może także "Walka Roku" w 2018 roku.
Rodriguez został doceniony bonusem “Fight of the Night” i “Performance of the Night”, otrzymując 100 tysięcy dolarów. Chan Sung Jun otrzymał 50 tysięcy. Obaj wracali po długich przerwach ponad 1,5 rocznych. Wygrał Meksykanin i po 7 walkach pora na wyzwania w wadze piórkowej. Jung z kolei po walce wylądował w szpitalu, gdzie spotkał się ze swoim rywalem, który leczył rany.
Stalo się tak głównie dzięki walce wieczoru, która bez mała pretenduje do miana "Walki Roku 2018". Starli się w niej meksykański mistrz kopnięć i improzwizacji Yair Rodriguez (11-2 MMA, 7-1 UFC) z Meksyku i znany z twardych uderzeń “Korean Zombie” Chan Sung Jung (14-5 MMA, 4-2 UFC) mający za sobą kickboxerską przeszłość.
To był nieprawdopodobny pojedynek trwający pięć rund, który zapierał dech w piersiach. Przez pięć odsłon obaj zawodnicy pokazywali niesamowite wyszkolenie i kunszt poparty siłą ducha. Sytuacja zmieniała się z rundy na rundę. W każdej obaj mieli lepsze i gorsze momenty. "El Pantera" zaczął od niskich kopnięć, które były dokuczliwe, ale "Koreański Zombie" parł jak czołg do przodu preferując bokserskie techniki i unikał nieszablonowych ataków Rodrígueza. Ten dwoił się i troił by przechytrzyć Koreańczyka. Na jego próby obaleń odpowiedział przewrotami i próbą dźwignią na nogę.
Później trwał już zażarty bój, gdzie na kartach sędziowskich zaczął przeważać Jung, głównie dzięki bokserskim szarżom. Rodríguez, który wziął walkę w niepełnym wymiarze czasu przygotowań za Frankie Edgara, trwał zadziwiająco dobrze. Mimo, że rywal był w ofensywie, wciąż wierzył w wygraną. Kiedy na 15 sekund przed końcem kolejny raz okazali sobie szacunek wydawało się, że już nic sie nie wydarzy. Rodríguez podniósł ręce i czekał na gong.
Koreańczyk nie reagował i postanowił przprowadzić ostatni atak. W momencie wejścia Meksykanina ciosami ten zszedł z lini ataku i uderzył od dołu lokciem precyzyjnie w szczękę! Nokaut był porażający i Jung wylądował twarzą na macie bez przytomności! Było to tak szybkie, że dopiero powtórki wyłapały akcje końcową, która nastąpiła w przed ostatnią sekundą walki. Ludzie na trybunach i sztab Meksykanina nie mogli uwierzyć w to co się stało. To ewidentnie był "Nokaut Roku" i być może także "Walka Roku" w 2018 roku.
Rodriguez został doceniony bonusem “Fight of the Night” i “Performance of the Night”, otrzymując 100 tysięcy dolarów. Chan Sung Jun otrzymał 50 tysięcy. Obaj wracali po długich przerwach ponad 1,5 rocznych. Wygrał Meksykanin i po 7 walkach pora na wyzwania w wadze piórkowej. Jung z kolei po walce wylądował w szpitalu, gdzie spotkał się ze swoim rywalem, który leczył rany.
Bonus “Performance of the Night” otrzymał faworyt miejscowej publiczności Donald Cerrone (34-11 MMA, 21-8 UFC), który poddał Mike Perry'ego (12-4 MMA, 5-4 UFC). "Cowboy" odszedł ze słynnego teamu Grega Jacksona jakiś czas temu i teraz wszyscy ciekawi byli występu. Nie zawiódł poddając teoretycznie silnego rywala. Po walce pokazał swoją latorośl, co zapewne utkwi w głowach fanów, ale niekoniecznie podobało się sędziemu czy władzom UFC. Galę obejrzało 11,426, którzy wnieśli 946,706,78 dolarów do kas.
Komplet wyników:
Main event
66,2 kg: Yair Rodríguez (Meksyk) pokonał Chan Sung Junga (Korea) przez KO (uderzenie łokciem) w 5 rundzie (4:59 min)
Karta główna
77,6 kg: Donald Cerrone (USA) pokonał Mike'a Perry (USA) przez poddanie (dźwignia na ramię) w 1 rundzie (4:46 min)
61,7 kg: Germaine de Randamie (Holandia) pokonała Raquel Pennington (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
70,8 kg: Beneil Dariush (Iran) pokonał Thiago Moisésa (Brazylia) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
52,6 kg: Maycee Barber (USA) pokonała Hannah Cifers (USA) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (2:01 min)
70,8 kg: Mike Trizano (USA) pokonał Luisa Peña (Włochy) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
Karta wstępna
52,6 kg: Ashley Yoder (USA) pokonała Amandę Cooper (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 27-30, 29-28)
66,2 kg: Bobby Moffett (USA) pokonał Chasa Skelly (USA) przez poddanie (duszenie d'arce) w 2 rundzie (2:43 min)
70,8 kg: Davi Ramos (USA) pokonał Johna Gunthera (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie (1:57 min)
70,8 kg: Devonte Smith (USA) pokonał Juliana Erosa (USA) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (0:46 min)
57,2 kg: Eric Shelton (USA) pokonał Josepha Moralesa (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 27-30, 30-27)
61,7 kg: Mark de la Rosa (USA) pokonał Joby Sancheza (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 30-27)
Komplet wyników:
Main event
66,2 kg: Yair Rodríguez (Meksyk) pokonał Chan Sung Junga (Korea) przez KO (uderzenie łokciem) w 5 rundzie (4:59 min)
Karta główna
77,6 kg: Donald Cerrone (USA) pokonał Mike'a Perry (USA) przez poddanie (dźwignia na ramię) w 1 rundzie (4:46 min)
61,7 kg: Germaine de Randamie (Holandia) pokonała Raquel Pennington (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
70,8 kg: Beneil Dariush (Iran) pokonał Thiago Moisésa (Brazylia) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
52,6 kg: Maycee Barber (USA) pokonała Hannah Cifers (USA) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (2:01 min)
70,8 kg: Mike Trizano (USA) pokonał Luisa Peña (Włochy) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
Karta wstępna
52,6 kg: Ashley Yoder (USA) pokonała Amandę Cooper (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 27-30, 29-28)
66,2 kg: Bobby Moffett (USA) pokonał Chasa Skelly (USA) przez poddanie (duszenie d'arce) w 2 rundzie (2:43 min)
70,8 kg: Davi Ramos (USA) pokonał Johna Gunthera (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie (1:57 min)
70,8 kg: Devonte Smith (USA) pokonał Juliana Erosa (USA) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (0:46 min)
57,2 kg: Eric Shelton (USA) pokonał Josepha Moralesa (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 27-30, 30-27)
61,7 kg: Mark de la Rosa (USA) pokonał Joby Sancheza (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 30-27)