Po klęsce byłego mistrza Pride i UFC wagi półciężkiej 31 letniego Brazylijczyka Mauricio "Shoguna" Rua (21-7) ze szwedką rewelacją Alexandrem Gustafssonem (15-1) na UFC on FOX 5 w obronie swojego podopiecznego wypowiedział się jego trener, słynny Rafael Cordeiro. Brazylijski szkoleniowiec i wychowawca wielu mistrzów powiedział:


"Opinia publiczna wylała dużo krytyki na "Shoguna", ale myślę, że w dalszym ciągu rozwija się jako sportowiec i pracuje na maksimum możliwości. W ostatniej walce, na przykład, pokazał znaczną poprawę swojego jiu-jitsu, w niektórych momentach dosięgał Gustafssona ciężkimi ciosami, po których Szwed został zmuszony do ucieczki z klinczu".

"Myślę, że fani powinni być cierpliwi i postawić na odrodzenie dumy "Shoguna". Czasy się zmieniają, a Mauricio musi ciężko pracować, aby znów osiągnąć szczyt. On zbytnio lubi Kurytybę, kocha przebywać z rodziną i przyjaciółmi. Jemu otrzeba więcej treningów poza krajem i pracy nad jego zapasami" - dodaje Cordeiro, który prowadzi swoją szkołę w USA.

"Jeśli chodzi o jego przeprowadzkę do kategorii średniej to moim zdaniem, nie jest to możliwe. "Shogun jest bardzo dużym zawodnikiem, nawet w półciężkiej. W normalnym stanie, waży tyle, co pełnoprawny fighter wagi ciężkiej" - stwierdził trener.