Saenchai jak Maradona i ''Boski Łokieć''!Grad tajskich nokautów na Thai Fight King Of Muay Thai w Nakhon Si Thammarat! Wyniki & Video
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: piątek, 30, marzec 2018
Nie do zatrzymania wydaje się być słynny gwiazdor współczesnego Muay Thai 37-letni Saenchai P.K.Saenchai Muaythaigym (312-52-2), który znów zwyciężył na kolejnej gali Thai Fight King Of Muay Thai w sobotę 24-go marca. 37-letni tajski wojownik znokautował Irańczyka Ramina Moazzami (68-18-2).
Taj w ubiegłym miesiącu prowadził niezwykle udane seminarium w Polsce a po nim zdążył się przygotować do kolejnego eventu już na swoim terenie. Gala odbywała się bowiem na Central Plaza w Nakhon Si Thammarat w południowej Tajlandii, na wschodnim wybrzeżu Półwyspu Malajskiego a Saenchai walczył tym razem nie w formule kardchuek (w bandażach) tylko w rękawicach.
Nie przeszkodziło mu to w szybkim zwycięstwie, gdy po wysokim kopnieciu trafił lewym sierpem i szybko poprawił lewym łokciem idealnie i prawie niezauważalnie na szczękę. Wyglądało to niemal jak akcja piłkarska Diego Maradony w 1986 roku, gdy sedzia nie zauważył gola strzelonego ręką. Saenchai był równie szybki i był to "Boski Łokieć". Dało się jednak zauważyć, że 36-letni Irańczyk padł jak rażony gromem i nie był w stanie stanąć na nogi długo. W tym roku w styczniu, tajski gwiazdor kopnięciem na głowę zaserwował nokaut 21-letniemu Brazylijczykowi Henrique Mullerowi także na gali Thai Fight. To była 312 wygrana według nas (zliczyliśmy wszystkie walki), 309 wg. wikipedii i 299 według Thai Fight. Dodatkowo warto podkreślić, iż była to 36 wygrana z rzędu jednej z największych gwiazd Muay Thai na świecie.
Gala Thai Fight była tradycyjnie bardzo udana i na centralnym placu w w Nakhon Si Thammarat zjawiło się kilka tysięcy spragnionych wrażeń widzów. Oczywiście Thai Fight miało już gale przekraczające 70 tysięcy widzów jak gala w Yala w 2017 roku a wcześniej nawet w granicach 80 tysięcy, ale wizyta w Południowej Tajlandii także spełniła oczekiwania i dała Thai Fight przewagę nad konkurencyjnymi wydarzeniami Max Muay Thai i wielkie emocje widzom.
Taj w ubiegłym miesiącu prowadził niezwykle udane seminarium w Polsce a po nim zdążył się przygotować do kolejnego eventu już na swoim terenie. Gala odbywała się bowiem na Central Plaza w Nakhon Si Thammarat w południowej Tajlandii, na wschodnim wybrzeżu Półwyspu Malajskiego a Saenchai walczył tym razem nie w formule kardchuek (w bandażach) tylko w rękawicach.
Nie przeszkodziło mu to w szybkim zwycięstwie, gdy po wysokim kopnieciu trafił lewym sierpem i szybko poprawił lewym łokciem idealnie i prawie niezauważalnie na szczękę. Wyglądało to niemal jak akcja piłkarska Diego Maradony w 1986 roku, gdy sedzia nie zauważył gola strzelonego ręką. Saenchai był równie szybki i był to "Boski Łokieć". Dało się jednak zauważyć, że 36-letni Irańczyk padł jak rażony gromem i nie był w stanie stanąć na nogi długo. W tym roku w styczniu, tajski gwiazdor kopnięciem na głowę zaserwował nokaut 21-letniemu Brazylijczykowi Henrique Mullerowi także na gali Thai Fight. To była 312 wygrana według nas (zliczyliśmy wszystkie walki), 309 wg. wikipedii i 299 według Thai Fight. Dodatkowo warto podkreślić, iż była to 36 wygrana z rzędu jednej z największych gwiazd Muay Thai na świecie.
Gala Thai Fight była tradycyjnie bardzo udana i na centralnym placu w w Nakhon Si Thammarat zjawiło się kilka tysięcy spragnionych wrażeń widzów. Oczywiście Thai Fight miało już gale przekraczające 70 tysięcy widzów jak gala w Yala w 2017 roku a wcześniej nawet w granicach 80 tysięcy, ale wizyta w Południowej Tajlandii także spełniła oczekiwania i dała Thai Fight przewagę nad konkurencyjnymi wydarzeniami Max Muay Thai i wielkie emocje widzom.
Zdecydowanie się ich doczekali, bo po stronie tajskiej stanęły prawdziwe gwiazdy jak mistrzowie Rajadamnern Stadium i Lumpinee Stadium: Pakorn (182-43-5) czy Kongsak Sitbonmee (161-59-2). W starciu z nimi średnio doświadczenie zawodnicy z Brazyli, Włoch czy Algierii nie mieli szans. Tym bardziej, że wszystkie te walki odbyły się w formule Kardchuek czyli w bandażach. Spowodowało to grad nokautów i tylko mieszkający w szwajcarii Bułgar Gligor Stojanov (30-14) zdołał przetrwać do decyzji sędziów z Chanajonem (96-25-5). Kolejne emocje związane z Thai Fight czekają widzów już w kwietniu 2018 roku na europejskiej edycji gali w Rzymie. Będziemy o nich informować naszych czytelników.
Komplet wyników:
65 kg: Pongsiri P.K.Saenchai Muaythai Gym (Tajlandia) pokonał Victor Conesa Jimenez (Hiszpania) przez KO w 2 rundzie
68 kg: Pakorn P.K.Saenchai Muaythai Gym (Tajlandia) pokonał Noe Monteiro (Brazylia) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie
70 kg: Saensatharn P.K.Saenchai Muaythai Gym (Tajlandia) pokonał Longa Sovandoeuna (Kambodża) przez KO (prawy prosty) w 1 rundzie
65 kg: Kongsuk Sitbunmee (Tajlandia) pokonał Sifa El Islam Djebaili (Algeria) przez KO (hak na tułów) w 1 rundzie
73 kg: Chanajon P.K.Saenchai Muaythai Gym (Tajlandia) pokonał Gligora Stojanova (Szwajcaria) przez decyzję
68 kg: Petch-Samui Lukjaoporongtom-Kromsappasamit (Tajlandia) pokonał Michaela Garraffo (Włochy) przez TKO (kontuzja oka) w 1 rundzie
68 kg: P.T.T Petchrungrueng (Tajlandia) pokonał Clebera Moraesa (Brazylia) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie
65 kg: Saenchai P.K.Saenchai Muaythai Gym (Tajlandia) pokonał Ramina Moazzami (Iran) przez KO (lewy sierp & łokieć) w 1 rundzie
Komplet wyników:
65 kg: Pongsiri P.K.Saenchai Muaythai Gym (Tajlandia) pokonał Victor Conesa Jimenez (Hiszpania) przez KO w 2 rundzie
68 kg: Pakorn P.K.Saenchai Muaythai Gym (Tajlandia) pokonał Noe Monteiro (Brazylia) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie
70 kg: Saensatharn P.K.Saenchai Muaythai Gym (Tajlandia) pokonał Longa Sovandoeuna (Kambodża) przez KO (prawy prosty) w 1 rundzie
65 kg: Kongsuk Sitbunmee (Tajlandia) pokonał Sifa El Islam Djebaili (Algeria) przez KO (hak na tułów) w 1 rundzie
73 kg: Chanajon P.K.Saenchai Muaythai Gym (Tajlandia) pokonał Gligora Stojanova (Szwajcaria) przez decyzję
68 kg: Petch-Samui Lukjaoporongtom-Kromsappasamit (Tajlandia) pokonał Michaela Garraffo (Włochy) przez TKO (kontuzja oka) w 1 rundzie
68 kg: P.T.T Petchrungrueng (Tajlandia) pokonał Clebera Moraesa (Brazylia) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie
65 kg: Saenchai P.K.Saenchai Muaythai Gym (Tajlandia) pokonał Ramina Moazzami (Iran) przez KO (lewy sierp & łokieć) w 1 rundzie