Mistrz UFC w wadze średniej, Anderson Silva podobnie jak Cris 'Cyborg' Santos pojawił się u lekarza, który powiedział mu, że zbijanie do limitu wagi półśredniej w jego przypadku byłoby zbrodnią. Jak mówi trener 'Pająka' od przygotowania fizycznego, GSP w ten sposób próbuje zdobyć przewagę:

"Anderson waży obecnie 93 kg i już myśli o zbiciu wagi do walki z GSP. Ustalmy, że Anderson zbiłby 6 funtów poniżej limitu wagi średniej, a GSP mógłby przybrać te 6 funtów. To byłoby sprawiedliwe porozumienie dla obu stron, a fani z przyjemnością obejrzeli by tą walkę. Zbijanie wagi do limitu 77 kg byłoby zbrodnią dla Andersona. On może to zrobić, ale nie zdążyłby się zregenerować. Musimy szanować GSP, który jest nie tylko doskonałym fighterem, ale również niewiarygodnym atletą. Gdyby oni zmierzyli się w limicie wagi półśredniej, to GSP uzyskałby przewagę już na starcie."

Współpracujący również z Ronaldo Jacare czy Erikiem Silvą, Rogerio Camoes jak widać ma swój punkt widzenia, który na pewno ma swoje odniesienie do rzeczywistości. Faktycznie trudno jest sobie wyobrazić jeszcze bardziej odchudzonego Spidera, który do najmłodszych zawodników nie należy już od dobrych kilku lat.

Pojedynek między tymi dwoma zawodnikami miałby się odbyć na mogącym pomieścić 100 tysięcy widzów stadionie w Dallas. Jak na razie GSP potrafił przyciągnąć na trybuny w Kanadzie niemal połowę tyle fanów, ale razem z Silvą zdecydowanie daliby radę zapełnić stadion w Dallas.