38-letni Daniel Cormier (19-1-1 MMA, 8-1-1 UFC) po wykryciu przez USADA dopingu u jego ostatniego rywala Jona Jonesa (21-1-1 MMA, 15-1-1 UFC) po ich walce na UFC 214, ponownie stanie się mistrzem wagi półciężkiej mimo porażki przez nokaut. Złożyło się na to unieważnienie ich ostatniego pojedynku przez CSAC i decyzja władz organizacji o zwrocie pasa w tym momencie prawowitemu mistrzowi.
Objawił to sam Cormier w programie “UFC Tonight” w stacji FOX Sports, który ujawnił, iż w tej sprawie kontaktował się z nim sam Dana White i z całym zrozumieniem nakreślił przed zawodnikiem sytuację. Z niej nie do końca zadowolony jest Cormier.

"Myślę, że teraz ludzie powiedzą: "dostałeś tytuł ". Naprawdę nie interesuje mnie ten tytuł, bo w każdym razie musiałem walczyć o pas, ale z finansowego punktu widzenia dostajesz dużo więcej za walkę, jeśli wychodzisz do niej jako mistrz, a nie pretendent. Więc akceptuję pas mistrzowski. Dana White wezwał mnie dzisiaj i powiedziała, że walka została uznana za no contest, co oznacza, że nie było jej. Powiedział: "Gdyby Jones nie zrobił wagi i nie wygrał walki, byłbyś mistrzem. Dlatego pas mistrza wraca do Ciebie. Walka nie miała miejsca". Więc znów jestem mistrzem UFC" - powiedział Daniel Cormier, wyjaśniając swój status i sytuację.