Miłość od pierwszego uderzenia czyli kickboxerskie Love Story zakończone ślubem!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: piątek, 01, wrzesień 2017
Na ringach, matach czy salach treningowych zawiązują się nie tylko prawdziwe przyjaźnie, ale także prawdziwe uczucia. Potwierdza to ostatni weekend, kiedy to jeden z najlepszych polskich kickboxerów Jarosław Daschke i Natalia Pawłowska wstąpili w stan małżeński.
Jest w tym sporo prywatności, ale z satysfakcją musimy odnotować taki fakt, bowiem oboje związani są z Kickboxingiem i gdańskim klubem GKS Champion.To w jego gościnnych podwojach, oboje się poznali. Oboje połączył klub, Kickboxing i wspólne trenowanie. Charakterystycznym obrazkiem wielu zawodów i gal jest fakt, iż jeśli walczy Jarosław to towarzyszy mu Natalia.
Jak powiedział nam Jarosław: "Znamy się od 8 lat a od 6 jesteśmy razem. Poznaliśmy się na sali treningowej w Gdańskim Klubie Sportowym Champion i można powiedzieć, że była to miłość od pierwszego uderzenia (śmiech). Nasza ceremonia ślubna przebiegła pomyślnie w gronie najbliższych mi osób." - powiedział nam Pan Młody, który przystąpił do ślubu w galowym mundurze formacji, w której pracuje i służy czyli trójmiejskiej policji. Ufamy, że wesele było i udane i bezpieczne, bo inaczej być nie mogło.
Od momentu ślubu, piękna Panna Młoda nie jest już Natalią Pawłowską a Natalią Daschke no i z radością odnotował m.in. facebook. My dołączamy się do życzeń, gratulujemy Młodej Parze i życzymy wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. Oczywiście także sukcesów sportowych. W imieniu naszych czytelników pragniemy, aby to kickboxerskie Love Story trwało po wsze czasy. Wszystkiego dobrego Państwo Młodzi!
Jak powiedział nam Jarosław: "Znamy się od 8 lat a od 6 jesteśmy razem. Poznaliśmy się na sali treningowej w Gdańskim Klubie Sportowym Champion i można powiedzieć, że była to miłość od pierwszego uderzenia (śmiech). Nasza ceremonia ślubna przebiegła pomyślnie w gronie najbliższych mi osób." - powiedział nam Pan Młody, który przystąpił do ślubu w galowym mundurze formacji, w której pracuje i służy czyli trójmiejskiej policji. Ufamy, że wesele było i udane i bezpieczne, bo inaczej być nie mogło.
Od momentu ślubu, piękna Panna Młoda nie jest już Natalią Pawłowską a Natalią Daschke no i z radością odnotował m.in. facebook. My dołączamy się do życzeń, gratulujemy Młodej Parze i życzymy wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. Oczywiście także sukcesów sportowych. W imieniu naszych czytelników pragniemy, aby to kickboxerskie Love Story trwało po wsze czasy. Wszystkiego dobrego Państwo Młodzi!