Mistrz UFC wagi lekkiej Conor McGregor (21-3) oficjalnie podpisał kontrakt na walkę z wielokrotnym mistrzem świata w boksie Floydem Mayweatherem (49-0, 26 KO) o czym oficjalnie poinformował prezes UFC Dana White w czwartek 18-go maja.

To jednak nie zamyka jeszcze sprawy. Pojedynek na zasadach bokserskich debiutującego w tym sporcie McGregora musi poczekać na podpisanie przez Mayweathera, ale także uzyskanie zgody Stanowej Komisji Atletyki stanu Nevada (NSAC). Jak na razie Irlandczyk złożył wniosek o licencję bokserską w Las Vegas, ale okazała się ona niekompletna z powodu braku dokumentacji medycznej. Dopiero po jej uzupełnieniu NSAC będzie mogła procedować

„Strona McGregora ze swojej strony zrobiła swoje, ja nie mówię, że walka się odbędzie, ale jedna strona ma już podpisany kontrakt. Teraz wszystko jest po stronie Mayweathera. Więc czekamy na podpis Ala Haymona i jego boksera” - powiedział na konferencji prasowej prezes UFC Dana White. Hayman, to jedna z najbardziej tajemniczych postaci świata boksu i manager Floyda.

Pojedynek mógłby się odbyć jesienią br., ale Bóg jeden raczy wiedzieć czy to możliwe? Należy przypomnieć, że wcześniej będący oficjalnie na emeryturze Mayweather wielokrotnie mówił, że wróci na ring tylko dla walki z McGregorem. Irlandczyk z kolei miał przerwę, ale planował dwie walki w tym roku. Czas pokaże jaki będzie finał tej dyskutowanej na setki sposobów walki. Na razie krok po kroku zbliża się ona do finalizacji.