Tomasz Brotoń: chcę łączyć walki zawodowe z walkami amatorskimi
- Kategoria: Wywiady
- Opublikowano: czwartek, 04, maj 2017
Zapraszamy do lektury wywiadu z jednym z najbardziej perspektywicznych zawodników młodego pokolenia polskiego Kickboxingu, jakim bez wątpienia jest 18-letni Tomasz Brotoń z Nowego Sącza. Trenujący w klubie Fight House pod okiem Rafała Dudka zawodnik świetnie pokazał się w organizacji DSF Kickboxing Challenge i choć nie uniknął porażki to organizacja stawia nadal na niego a on sam wystąpi na gali DSF Kickboxing Challenge 10 w Nowym Sączu. Zapraszamy do lektury!
Tomek były wielkie oczekiwania co do twojej kolejnej walki, ale ostatecznie przegrałeś na punkty zdaniem sędziów. Czujesz się rozczarowany?
Rozczarowanie było. Po prostu nie zrobiłem wszystkiego, żeby zdecydowanie wygrać i pokazać się z jak najlepszej strony. Co do wyniku sędziów był on dość kontrowersyjny w moim odczuciu po oglądnięciu walki.
Gdybyś mógł podsumować to co wydarzyło się podczas pojedynku. Jak czułeś się podczas walki?
Podczas walki czułem się dobrze. Nie chciałem się wdawać w bijatykę tylko walczyć za dystansu i kończyć akcję kopnięciami.
Takie porażki motywują czy zniechęcają do walki?
Taka porażka na pewno mnie zmotywowała na 100 % i mam nadzieję, że w najbliższym czasie walka z Pawłem zostanie wyjaśniona w rewanżu.
W czerwcu kolejna gala DSF w twoim rodzinnym mieście. To wyzwanie czy bardziej presja?
Tak 23 czerwca odbędzie się DSF Kickboxing Challenge 10 w Nowym Sączu, na który serdecznie zapraszam. Będzie to na pewno wielkie wyzwanie (zdradzę, że będę walczył z Marokańczykiem) Presja na pewno też ponieważ dużo znajomych i rodzina będzie wtedy na hali.
Co jest twoim celem w Kickboxingu? Tytuły amatorskie czy zawodowa kariera?
Tytuły amatorskie jak i zawodowe są dla mnie ważne. W ostatnim czasie dość zaniedbałem starty amatorskie z powodu kontuzji ręki która ciągła się za mną od 2015, teraz jest już wszystko okay i w najbliższym czasie wracam także do walk amatorskich. Chcę łączyć walki zawodowe z walkami amatorskimi, aby zdobywać większe doświadczenie w ringu, którego mi trochę jeszcze brakuje.
Trenujesz w Fight House Nowy Sącz pod okiem Rafała Dudka, jak układa ci się współpraca?
Współpraca z moim trenerem Rafałem Dudkiem układa się bardzo dobrze. Dzięki niemu mogę walczyć dla najlepszej polskiej federacji Kickboxingu, oraz miałem przyjemność trenować także w Holandii w Mikes Gym. To będzie procentować na przyszłość.
Dziękujemy za wywiad
Tomek były wielkie oczekiwania co do twojej kolejnej walki, ale ostatecznie przegrałeś na punkty zdaniem sędziów. Czujesz się rozczarowany?
Rozczarowanie było. Po prostu nie zrobiłem wszystkiego, żeby zdecydowanie wygrać i pokazać się z jak najlepszej strony. Co do wyniku sędziów był on dość kontrowersyjny w moim odczuciu po oglądnięciu walki.
Gdybyś mógł podsumować to co wydarzyło się podczas pojedynku. Jak czułeś się podczas walki?
Podczas walki czułem się dobrze. Nie chciałem się wdawać w bijatykę tylko walczyć za dystansu i kończyć akcję kopnięciami.
Takie porażki motywują czy zniechęcają do walki?
Taka porażka na pewno mnie zmotywowała na 100 % i mam nadzieję, że w najbliższym czasie walka z Pawłem zostanie wyjaśniona w rewanżu.
W czerwcu kolejna gala DSF w twoim rodzinnym mieście. To wyzwanie czy bardziej presja?
Tak 23 czerwca odbędzie się DSF Kickboxing Challenge 10 w Nowym Sączu, na który serdecznie zapraszam. Będzie to na pewno wielkie wyzwanie (zdradzę, że będę walczył z Marokańczykiem) Presja na pewno też ponieważ dużo znajomych i rodzina będzie wtedy na hali.
Co jest twoim celem w Kickboxingu? Tytuły amatorskie czy zawodowa kariera?
Tytuły amatorskie jak i zawodowe są dla mnie ważne. W ostatnim czasie dość zaniedbałem starty amatorskie z powodu kontuzji ręki która ciągła się za mną od 2015, teraz jest już wszystko okay i w najbliższym czasie wracam także do walk amatorskich. Chcę łączyć walki zawodowe z walkami amatorskimi, aby zdobywać większe doświadczenie w ringu, którego mi trochę jeszcze brakuje.
Trenujesz w Fight House Nowy Sącz pod okiem Rafała Dudka, jak układa ci się współpraca?
Współpraca z moim trenerem Rafałem Dudkiem układa się bardzo dobrze. Dzięki niemu mogę walczyć dla najlepszej polskiej federacji Kickboxingu, oraz miałem przyjemność trenować także w Holandii w Mikes Gym. To będzie procentować na przyszłość.
Dziękujemy za wywiad