Walki Adama Maciejewskiego w Chicago nie będzie! Petkovich zawieszony na rok!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: niedziela, 18, listopad 2012
Dzisiaj dotarła do nas informacja, że walka Adama Maciejewskiego, która miała się odbyć 17 listopada w Chicago na gali XFO 46, została odwołana. Miodrag Petkovich nie pojawił się na oficjalnym ważeniu zawodników, a organizatorom gali nie udalo się skontaktować ani z zawodnikiem, ani członkami jego sztabu.
Poniżej zamieszczamy otrzymaną informację z wypowiedzią Adama Maciejewskiego.
"Koszmarny sen" tak w skrócie możemy zrelacjonować to co wydarzyło się się w ciągu kilkunastu godzin w życiu mieszkającego w Chicago Adama "Maja" Maciejewskiego. Powracający po kontuzji Polak, dziś w hali Sears Centre Arena w Chicago miał stoczyć pojedynek z doświadczonym Serbem Miodragiem Petkovichem. Niestety piątkowe wydarzenia zapowiadały zbliżający się skandal. Petkovich nie stawił się na oficjalnym ważeniu.
"Już wtedy zdawałem sobie sprawę, że jest po wszystkim. Było raptem kilka godzin do zawodów a jego nie było. Nie wiem co się dzieje. Przestraszył się! Jego sztab nie odbierał telefonów, czeski film. Byłem dobrze przygotowany i świetnie nastawiony na tą walkę. Na wagę wniosłem 111,55 kg. Cały cykl przygotowań poszedł na marne... szkoda słów" - mówi rozgoryczony Adam.
Tajemnicze zachowanie Serba bardzo szybko zostało ukarane przez Illinois Athletics Commission. Miodrag Petkovich aż na 12 miesięcy został zawieszony i nie może brać udziału w zawodowych galach.
"Dla mnie to marne pocieszenie. Poświęciłem kupę czasu i zdrowia na przygotowania. Najgorsze jest jednak to, że olbrzymia liczba moich kibiców, znajomych kupiła bilety żeby obejrzeć mnie w klatce. Specjalnie z Polski przyleciała na tą walkę moja rodzina, aby mnie wspierać. Nie chcę mówić jaka kwota za bilety poszła na marne... ale to sporo pieniędzy" - kończy zdenerwowany Maja.
Poniżej zamieszczamy otrzymaną informację z wypowiedzią Adama Maciejewskiego.
"Koszmarny sen" tak w skrócie możemy zrelacjonować to co wydarzyło się się w ciągu kilkunastu godzin w życiu mieszkającego w Chicago Adama "Maja" Maciejewskiego. Powracający po kontuzji Polak, dziś w hali Sears Centre Arena w Chicago miał stoczyć pojedynek z doświadczonym Serbem Miodragiem Petkovichem. Niestety piątkowe wydarzenia zapowiadały zbliżający się skandal. Petkovich nie stawił się na oficjalnym ważeniu.
"Już wtedy zdawałem sobie sprawę, że jest po wszystkim. Było raptem kilka godzin do zawodów a jego nie było. Nie wiem co się dzieje. Przestraszył się! Jego sztab nie odbierał telefonów, czeski film. Byłem dobrze przygotowany i świetnie nastawiony na tą walkę. Na wagę wniosłem 111,55 kg. Cały cykl przygotowań poszedł na marne... szkoda słów" - mówi rozgoryczony Adam.
Tajemnicze zachowanie Serba bardzo szybko zostało ukarane przez Illinois Athletics Commission. Miodrag Petkovich aż na 12 miesięcy został zawieszony i nie może brać udziału w zawodowych galach.
"Dla mnie to marne pocieszenie. Poświęciłem kupę czasu i zdrowia na przygotowania. Najgorsze jest jednak to, że olbrzymia liczba moich kibiców, znajomych kupiła bilety żeby obejrzeć mnie w klatce. Specjalnie z Polski przyleciała na tą walkę moja rodzina, aby mnie wspierać. Nie chcę mówić jaka kwota za bilety poszła na marne... ale to sporo pieniędzy" - kończy zdenerwowany Maja.