Niestety kolejny raz bez zwycięstwa wracają trzej Polacy, którzy wystąpili litewskiej edycji Bushido & KOK World GP 2017 w stolicy Litwy, Wilnie w sobotę 18-go listopada. Dwóch z nich walczyło na w formule K-1 a jeden w MMA. Jako pierwszy wystąpił najbardziej doświadczony 39-letni Filip Rządek z Arkadii Kalisz, który walczył z młodym Litwinem Mindaugasem Narauskasem.

Polak od początku dał sobie narzucić styl walki pasujący rywalowi i w wymianach częściej i skuteczniej trafiał Narauskas. Zdołał nawet silnie uszkodzić nos Polakowi, który musiał walczyć nie tylko z rywalem, ale i cieknącą z nosa krwią. Polak ewidentnie przegrał dwie rundy i dopiero w trzeciej zdołał nawiązać walkę a nawet kilka razy dobrze trafić Litwina. Werdykt był jednak oczywisty i jednogłośnie na punkty uległ Narauskasowi.

Dobrze pokazał się Jacek Rzepecki z Our Team Poznań, który na 24 godziny przed galą zastąpił Dariusza Rutkiewicza i zmierzył się z 20-letnim Litwinem Martynasem Jasiunasem. Walczący z odwrotnej pozycji Polak świetnie sobie radził atakując tułów rywala i nawiązując wyrównaną rywalizację a nawet momentami miał przewagę, którą też łatwo tracił, ale to zrozumiałe jeśli przyjechał w ostatniej chwili na galę. Walka była wyrównana, ale każdy średnio znający się nawet kibic wie, że na naszej "bratniej" Litwie Polak może wygrać tylko przez nokaut, bo zwyczajnie Polacy są tam traktowani ze szczególną niechęcią i przy wyrównanej walce zawsze werdykty są na korzyść Litwinów. Tak było i tym razem choć Polak był w ataku i miał więcej trafień. Rzepecki zasłużył przynajmniej na dodatkową rundę, ale cóż...

Niezły występ zanotował także w MMA w wadze ciężkiej Marcin Sianos (2-2) z Kołobrzegu, który zmierzył się z miejscową gwiazdą Tomasem Pakutinskasem (13-11-2). Polak przegrał pierwszą rudę, po jednym sprowadzeniu i wybronieniu się po mocnych trafieniach w stójce. Sianos pokazał charakter w końcówce rundy. W kolejnej z minuty na minutę zaczął zyskiwać przewagę a Litwin tracił siły. Nie udało mu się przeprowadzić spektakularnej akcji i być może to zadecydowało o wyniku walki, którą 2-1 wygrał gasnący kondycyjnie Pakutinskas. Gdyby była trzecia runda, była realna szansa na wygraną i udany powrót po ponad dwóch latach. Pakutinskas, który niegdyś służył jako "mięso armatnie" przegrywając seryjnie, zdołał wygrać tym razem na archaicznych zasadach i dystansie dwóch rund.

W tej części gali także w walce MMA 25-letni półfinalista turnieju Rizin FF w Japonii Teodoras Aukstuolis (10-4) bez problemu uporał się ze słabiutkim Sergey Sokhą (9-15) z Ukrainy. Propozycję na tę walkę dostał m.in. Krzysztof Pietraszek z Ełku, ale jak powiedział nam w rozmowie, za kilkaset euro z tak silnym rywalem nie zamierza walczyć i brać pojedynku w ostatniej chwili. Efektowne zwycięstwa przez nokauty odnieśli w Kickboxingu miejscowi zawodnicy Henrikas Viksriatis i Deyvydas Danyla. Z kolei znany w Polsce Stanislav Makarenko reprezentujący Łotwę wygrał na punkty zdecydowanie swoją walkę z Litwinem Rikardasem Kulisem.

Część turniejową do 85 kg wygrał Ali El Ameri z Hiszpanii, który w finale pokonał Daniela Forsberga z Finlandii. We wstępnej fazie znokautowany przez Hiszpana został Vitali Buhrjakov z Łotwy. W walce wieczoru najlepszy litewski zawodnik Kickboxingu, Sergej Maslobojev pokonał nieznanego szerszej publiczności a trenującego w Holandii Thomasa Bridgewatera i swoje zwycięstwo zadedykował zabitemu w ubiegłym roku Remigijusovi Morkeviciusovi. Swoje pojedynki wygrali też mistrz KOK w wadze ciężkiej Julius Mocka i Tadas Jonkus.

Komplet wyników:

KOK Fight Box Heros Series
81 kg: Stanislav Makarenko (Łotwa) pokonał Ricardasa Kulisa (Litwa) przez decyzję 3-0
71 kg: Mindaugas Narauskas (Litwa) pokonał Filipa Rządka (Polska) przez decyzję 3-0
71 kg: Martynas Jasiunas (Litwa) pokonał Jacka Rzepeckiego (Polska) przez decyzję 3-0
65 kg: Igor Osinin (Litwa) pokonał Toma Minnersa (Niemcy) przez decyzję 3-0
67 kg: Deivydas Danyla (Litwa) pokonał Manuela Lique Canaverala (Kolumbia) przez KO w 3 rundzie
71 kg: Henrikas Viksraitis (Litwa) pokonał Teemu Hellevaara (Finlandia) przez TKO w 3 rundzie
+93 kg: Tomas Pakutinskas (Litwa) pokonał Marcina Sianosa (Polska) przez niejednogłośną decyzję 2-1*
95 kg: Teodoras Aukstuolis (Litwa) pokonał Sergeia Sokhę (Ukraina) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie*

Grand Prix KOK 2017
85 kg: Daniel Forsberg (Finlandia) pokonał Karolisa Liukaitisa (Litwa) przez decyzję
85 kg: Ali El Ameri (Hiszpania) pokonał Vitaliya Buhrjakova (Łotwa) przez KO

Superfight
73 kg: Tadas Jonkus (Litwa) pokonał Youssefa El Hadami (Maroko)
+93 kg: Julius Mocka (Litwa) pokonał Theodosiadisa Panagiotisa (Grecja)
93 kg: Sergej Maslobojev (Litwa) pokonał Thomasa Bridgewatera (Holandia)

Finał turnieju
85 kg: Ali El Ameri (Hiszpania) pokonał Daniela Forsberga (Finlandia) przez KO

*walki MMA