Obszernej wypowiedzi przed zbliżającą się walką z Mamedem Khalidovem (32-4-2) dla portalu WHOATV udzielił jego przeciwnik na sobotniej gali ACB 54 w Manchesterze, Luke Barnatt (12-3). Walczący przed własną publicznością Anglik zdaje sobie sprawę z tego, że nie walcząc już w UFC, to właśnie ten rywal jest najlepszym, z jakim może się zmierzyć. Jego zdaniem będzie to wielki bój na europejskiej scenie MMA, dlatego też zamierza pokonać Khalidova i zebrać z tego tytułu należny mu splendor.

''Mamed Khalidov był najlepszym zawodnikiem wagi średniej poza UFC przez ostatnie 10 lat. Jest największą opcją jakiej mogę sięgnąć, jest największym nazwiskiem z jakim mogę walczyć, największym nazwiskiem poza UFC. Będąc poza tą federacją bardzo ciężko dostać coś znaczące pojedynki.''

''Wygrana nad Mamedem Khalidovem sprawi, że będę mistrzem trzech organizacji. Będę wówczas mistrzem Venatora, ACB, chociaż nie jest to walka o pas i ta organizacja nie ma aktualnie mistrza, a także będę mistrzem KSW. Jak wygram to będe rządzić trzema federacjami jako fighter kategorii średniej.''

''To największa potyczka w tej dywizji wagowej w Europie. To konfrontacja mistrz kontra mistrz. Jestem mistrzem Włoch pod Venatorem, a on jest mistrzem Polski pod KSW. On jest królem Polski, ja jestem królem Włoch i teraz zmierzamy do Anglii żeby wyłonić króla Czeczenii.''

''Wszystko zależy od perspektywy, bo Khalidov ma wiele do stracenia. Ma 37 lat i zbliża się do takiego punktu w swojej karierze, w którym powinien podjąć ryzyko. Khalidov walczy dla KSW w Polsce w środowisku stworzonym pod niego. Jest szczęśliwy ze względu na tę walkę, bo daje mu szansę udowodnić Zachodowi, iż nie kończy jeszcze kariery i uciszyć krytyków.''

''Czuję, że mam wiele rzeczy do zyskania w skali światowej. To najlepsza okazja z tych dostępnych dla mnie na tej planecie. To najlepszy pojedynek jaki można mi dać poza bojem o pas UFC z krótkim wyprzedzeniem. Dzięki niemu mogę potwierdzić, iż jestem wśród piętnastu najlepszych średnich na świecie. Daje mi to opcje na wystrzelenie z dalszą karierą.''

Ponadto, niemal 29-letni Barnatt zamierza popsuć plany zawodnikowi klubu Berkut Arrachion Olsztyn, związane z majową galą KSW Colosseum, na której Khalidov ma zmierzyć się z Borysem Mańkowskim.

''Ma walkę ustawioną na 27 maja podczas gali KSW Colosseum. Jeśli pobiję go tak jak planuję, to nie będzie w stanie rywalizować przez siedem lub osiem tygodni. Gdy nasza walka dobiegnie końca, okaże się czy Khalidov będzie mógł wystąpić w Polsce.''