free templates joomla

Alistair Overeem z problemami zdrowotnymi przed walką na UFC 209

Alistair Overeem Chociaż na sobotniej gali UFC 209 w Las Vegas bardzo efektowne zwycięstwo przez nokaut kolanami odniósł Alistair Overeem (42-15 MMA, 7-4 UFC), to niewiele brakowało, a do tego mogłoby nie dojść. Na kilkadziesiąt godzin przed bojem z Markiem Huntem (12-11-1 MMA, 7-5-1 UFC) zawodnik z Holandii natrafił bowiem na kłopoty zdrowotne, zagrażające jego występowi. Overeem początkowo nie chciał dzielić się tą informacją z mediami podczas konferencji, ale przerwał mu prezes UFC, Dana White, który przybliżył te zdarzenia.

''Czy wiedzieliście, że był chory? Był w szpitalu przez 24 godziny z powodu zatrucia pokarmowego. Wymiotował i miał inne nieprzyjemności z tym związane przez całą dobę. Był w szpitalu, potem zabraliśmy go do domu, a następnie znowu przyprowadziliśmy go do szpitala. Musieli napełnić go workami płynów, także kroplówką i w pewnym momencie obawiał się opuszczenia swojego pokoju, gdyż nie mógł przestać wymiotować.''

''Nie chciał odwołać walki. Wyszedł do niej i znokautował Marka Hunta. Trzeba mu też oddać, że nie powiedział o tym wszystkim w czasie wywiadu i do tej pory tego nie zrobił. Wpadłem tylko po to, żeby podziękować mu i powiedzieć jak bardzo go szanuję.''

Kontrowersje mogło wzbudzić używanie przez ''Reema'' kroplówki w celu poradzenia sobie z dolegliwościami. Jest ona zakazana według przepisów USADA (Amerykańskiej Agencji Antydopingowej), ale sam zainteresowany przekonywał, iż uzyskał możliwość skorzystania z takiej formy pomocy na drodze leczniczego wyjątku, co zostało wcześniej skonsultowane.

''Przeszliśmy przez wszystkie niezbędne kroki. Naprawdę się rozchorowałem. Na ważeniu byłem bez sił. Czułem się jak pozbawiony energii. Byłem w stanie przyaktorzyć i wyglądać groźnie, lecz nie miałem energii i jeśli przed walką czułbym się tak samo jak wczoraj to nie byłbym w stanie wystąpić. Ale udałem się do szpitala, otrzymałem kroplówkę, dobrze się wyspałem, wziąłem coś na sen. Mogłem wczoraj coś zjeść i to przed snem, a także odpowiednio się zregenerowałem. Wówczas zdałem sobie sprawę, że mogę walczyć.''

Należy więc tym bardziej docenić postawę Overeema i fakt, że mimo niedogodności potrafił uporać się z zawsze wymagającym rywalem, jakim jest Hunt. Można się też zastanowić, dlaczego White zdecydował się wtrącić i wyjawić tę sprawę, bo wcale nie musiało to być związane z chęcią pochwalenia Holendera.

Nie jest tajemnicą, iż Hunt atakował UFC i nawet wysyłał pozwy z powodu dopuszczania do walk zawodników stosujących doping i nieodpowiedniego ich karania. Może White uznał, że powiedzenie światu o tym, iż zawodnik z Nowej Zelandii przegrał z kimś, kto jeszcze kilkadziesiąt godzin wcześniej leżał w szpitalu, będzie dobrą formą rewanżu na buntującemu się przeciwko UFC fighterowi.