W kronice kryminalnej ponownie pojawia się nazwisko Cody'ego Easta (12-3). Zawodnik, który w tym roku rywalizował dwukrotnie dla federacji UFC, po czym został zwolniony, trafił w ostatnią niedzielę do aresztu hrabstwa Bernalillo w stanie Nowy Meksyk.

Przyczyną zatrzymania była przemoc domowa, jakiej dopuścił się na terenie swojego mieszkania w Albuquerque. Miał tam pobić i napaść na swoją dziewczynę. Poszkodowana przyznała, że East bił ją przez cały dzień na różne sposoby, a także zagroził, iż jeśli nie pójdzie razem z nim, to zabije jej syna.

East w przeszłości miał już problemy z prawem. W 2005 roku został aresztowany za napaść na tle seksualnym, natomiast w 2008 dostał wyrok trzech lat w zawieszeniu za nadużywanie siły na trójce nieletnich. Okres zawieszenia skończył mu się w 2015 roku.

Obecnie 28-letni East zaliczył w tym roku dwa występy dla UFC. Zarówno w starciu z Waltem Harrisem, jak i Curtisem Blaydesem, przegrywał przez techniczne nokauty. Niedługo po drugiej z porażek został relegowany z największej organizacji MMA.