Kunlun Fight 55: Alexander Stetsurenko najlepszy w turnieju do 80 kg! Video!
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: niedziela, 11, grudzień 2016
W dniu 10 grudnia 2016 roku w Qingdao w Chinach miała miejsce gala Kunlun Fight 55, na której wyłoniono triumfatora turnieju Kickboxingu w limicie 80 kg. Niestety, w stawce zabrakło pierwotnie awizowanego do występu Marca de Bonte, który w poprzednim miesiącu zginął [TUTAJ LINK] w niewyjaśnionych do tej pory okolicznościach. W cieniu tego tragicznego zdarzenia, czterech fighterów rywalizowało o turniejową wiktorię.
Oba pojedynki półfinałowe rozstrzygały się na punkty. Rosjanin Alexander Stetsurenko (57-12) w taki sposób pokonał Darryla Sichtmana (50-11-1) z Surinamu, natomiast Dmitry Valent (30-8) z Białorusi był lepszy zdaniem sędziów od Marokańczyka Hichama El Gaoui'ego (48-6-1). A to oznaczało, że w decydującej konfrontacji doszło do zawsze interesującego spotkania rosyjskiej i białoruskiej szkoły.
Finał zaczął się od wyprowadzanych z dużą mocą niskich kopnięć w wykonaniu Valenta. Regularnie stopowany Stetsurenko miał wobec tego problem, żeby przebić się ze swoimi akcjami. Od drugiej rundy jednak Valent niemalże porzucił świetnie sprawującą się koncepcję. To była dobra informtacja dla Stetsurenki, który od tego starcia zaczął przeważać dzięki kombinacjom bokserskim. Jego białoruski oponent niezbyt dobrze radził sobie w obronie, a on sam zaś atakował nie tylko głowę, ale i korpus Valenta. Rosjanin coraz bardziej przełamywał przeciwnika, u którego wraz z upływem czasu zmniejszała się liczba argumentów.
Wobec takiego obrotu spraw Stetsurenko wygrał na kartach punktowych i w pełni zasłużenie to na jego biodrach zawisł pas mistrzowski. Jest to dla 33-latka zwieńczenie bardzo udanego roku, w którym triumfował w każdym z siedmiu stoczonych pojedynków, a dodatkowo oprócz tytułu Kunlun Fight sięgnął również po pas organizacji W5.
Oba pojedynki półfinałowe rozstrzygały się na punkty. Rosjanin Alexander Stetsurenko (57-12) w taki sposób pokonał Darryla Sichtmana (50-11-1) z Surinamu, natomiast Dmitry Valent (30-8) z Białorusi był lepszy zdaniem sędziów od Marokańczyka Hichama El Gaoui'ego (48-6-1). A to oznaczało, że w decydującej konfrontacji doszło do zawsze interesującego spotkania rosyjskiej i białoruskiej szkoły.
Finał zaczął się od wyprowadzanych z dużą mocą niskich kopnięć w wykonaniu Valenta. Regularnie stopowany Stetsurenko miał wobec tego problem, żeby przebić się ze swoimi akcjami. Od drugiej rundy jednak Valent niemalże porzucił świetnie sprawującą się koncepcję. To była dobra informtacja dla Stetsurenki, który od tego starcia zaczął przeważać dzięki kombinacjom bokserskim. Jego białoruski oponent niezbyt dobrze radził sobie w obronie, a on sam zaś atakował nie tylko głowę, ale i korpus Valenta. Rosjanin coraz bardziej przełamywał przeciwnika, u którego wraz z upływem czasu zmniejszała się liczba argumentów.
Wobec takiego obrotu spraw Stetsurenko wygrał na kartach punktowych i w pełni zasłużenie to na jego biodrach zawisł pas mistrzowski. Jest to dla 33-latka zwieńczenie bardzo udanego roku, w którym triumfował w każdym z siedmiu stoczonych pojedynków, a dodatkowo oprócz tytułu Kunlun Fight sięgnął również po pas organizacji W5.