Znalezienie przeciwnika dla weterana K-1, Tyrone Sponga (1-0) w jego debiucie w MMA nie należało do prostych zadań. Jak informuje matchmaker organizaci MMA World Series of Fighting, Ali Abdel-Aziz siedmiu zawodników odmawiało konfrontacji z jednym z najlepszych uderzaczy na świecie, aż w końcu weteran MMA, Travis Bartlett podjął rzuconą przez pochodzącego z Surinamu zawodnika rękawice.

Jednym z nich był ostatni przeciwnik Jana Błachowicza, Houston Alexander. Wiekowy weteran UFC nie zgodził się na walkę ze Spongiem, najprawdopodobniej dlatego, że obecnie ma serię trzech porażek z rzędu i nie chciał ryzykować kolejnej. Jak mówi matchmaker WSOF, pozostałe nazwiska, które odmówiły walki ze Spongiem, o równie renomowani zawodnicy. Najprawdopodobniej chodzi tutaj o Jamesa Irvine'a czy Thierry'ego Sokodjou, ale Abdel-Aziz nie zdradził szczegółów.

W sumie nie powinno to nikogo dziwić. Mający ponad 100 walk kickboxerskich na koncie Spong, miał dopiero zadebiutować w MMA, a jego sparingpartnerzy robią ogromne wrażenie. W Blackzilians Spong trenował z takimi asami jak: Rashad Evans, Vitor Belfort, Braulio Estima, Anthony Johnson czy główny trener w Jaco Hybrid Center, czyli siedzibie Blackzilians, Mario Sperry. Współpracując z takimi zawodnikami trudno jest się nie rozwijać.

Teraz zawodnik z Surinamu, który kickboxingu nauczył się w Holandii, liczy że uda mu się wystąpić na drugiej gali organizacji World Series of Fighting. Jednak jeśli tak trudno było dla niego znaleźć rywala na pierwszą walkę, to co dopiero to będzie po tak doskonałym dla niego debiucie. Szefowie WSOF będą mieli ciężki orzech do zgryzienia.