Eddie Alvarez (24-3 MMA, 9-1 BFC) został zwolniony z organizacji Bellator FC. Wszystko wskazuje na to, że jego nowym pracodawcą zostanie najsilniejsza organizacja na światowym rynku, czyli UFC. Alvarez jest byłym mistrzem w organizacji Bellator FC. Po jego kolejnym zwycięstwie, tym razem nad Patricky Freire, coraz głośniej mówiło się o jego odejściu.

Prezes organizacji UFC zdradził, że z chęcią zobaczyłby zawodnika Blackzilians w swojej organizacji. Sam zawodnik nie wypowiedział się jednoznacznie na temat swojej przyszłości. W jednym z wywiadów powiedział tylko, że jeszcze nic nie wie i wszystko zależy od tego jak obie organizacje "dogadają się" między sobą.

"Teraz wszystko w rękach managerów i szefów obu organizacji. Nie jestem w stu procentach zdecydowany na walki w jednej lub drugiej. Muszę się zastanowić. Dziękuję Bjornowi Rebneyowi za to, że zwolnił mnie wcześniej z wykonania kontraktu dla Belltor FC. Będę miał więcej czasu na podjęcie dobrej decyzji."

Naszym zdaniem negocjacje nie będą trwały zbyt długo. Alvarez będzie świetnym wzmocnieniem dla wagi lekkiej UFC. Co prawda nie wydaje się, aby pierwszą walką w UFC były walka o pas mistrzowski, ale jeśli Eddie będzie walczył w takim stylu jak w dwóch ostatnich starciach może okazać się, że szansę walki o pas dostanie szybciej niż komukolwiek mogłoby się wydawać.