free templates joomla

KSW 36 - relacja i wyniki na żywo!

KSW 36Dzisiejszego wieczora w Zielonej Górze będzie mieć miejsce najważniejsze krajowe wydarzenie MMA jakim jest gala KSW 36 Trzy Korony. W ciekawych pojedynkach obejrzymy krajową czołówkę Mieszanych Sztuk Walki i zaproszonych zagranicznych gości, wśród których są prawdziwe gwiazdy światowych aren jak Rousimar Palhares z Brazylii, który zmierzy się z Michałem Materlą w walce wieczoru.

W dwóch pojedynkach dojdzie do walk o pasy organizacji. Z hali CRS przeprowadzimy bezpośrednią relację na żywo i już zapraszamy naszych czytelników do śledzenia wyników na żywo, oraz opisów walk, które zamieścimy na naszym portalu. Zapraszamy serdecznie!







Undercard


70 kg: Maciej Kazieczko (1-0) kg) vs. Mariusz Mazur (3-0)
Mazur zaczął od sprowadzenia. Po chwili Kazieczko próbował kontrować balachą, ale bez powodzenia. Mazur pozostał na górze i to on sam odpowiedział dźwignią na łokieć, lecz również i w tym przypadku nie skończyło się na klepaniu. Kazieczko udało się wylądować na górze, a Mazur dobrał się do nogi rywala i poszedł po dźwignię, tutaj również nie było poddania. Na starcie drugiej rundy obaj lądują na ziemi. Kazieczko znalazł się na górze, a Mazur aktywnie pracował z dołu. Efektem tych starań było kolejne w jego wykonaniu podejście do dźwigni na rękę, aczkolwiek oponent wykaraskał się. Na sam koniec Kazieczko ruszył z uderzeniami w parterze. W trzeciej rundzie przy próbie obalenia Mazur kończy pod Kazieczką. Ponownie to jednak on więcej robił w parterze, starał się wyciągnąć kimurę, potem na chwilę przetoczył przeciwnika, lecz ten zaraz ponownie znalazł się na górze. W końcówce Kazieczko kontrolował sytuację i udanie finiszował z serią ciosów.
Wynik: Maciej Kazieczko (Polska) pokonał Mariusza Mazura (Polska) przez decyzję 3-0

70 kg: Bartłomiej Kurczewski (9-6) vs Grzegorz Szulakowski (6-1)
Kurczewski ruszył od samego startu z back fistem i chciał skończyć rywala. Szulakowski jednak otrząsnął się i przyczepił się do pleców ''Kury''. Z tej pozycji chciał zapiąć duszenie i to nawet w sytuacji, gdy Kurczewski stał na nogach, a ''Szuli'' wisiał na nim. Po tym, jak został zrzucony z pleców rywala, Szulakowski zaliczył udane sprowadzenie. W drugiej rundzie przez dłuższy czas Szulakowski walczył długo o przeniesienie boju do parteru, co w końcu mu się udało. W trzeciej również ''Szuli'' kontynuował strategię, mającą na celu kontrolę parterową. W tej płaszczyźnie nie działo się wiele, ale Szulakowski pewnie dowiózł do końca wygraną.
Wynik: Grzegorz Szulakowski (Polska) pokonał Bartłomieja Kurczewskiego (Polska) przez decyzję 3-0

57 kg: Katarzyna Lubońska (4-1) vs Diana Belbita (6-2)
Lubońska starała się przewrócić Belbitę przy siatce, lecz w fenomenalnym stylu Rumunka skontrowała ją i pięknym rzutem sprowadziła Polkę na ziemię. Belbita nie wchodziła jednak w parter, walczyła na nogach, a Lubońska prawie całą rundę przeleżała na plecach, nie przejawiając żadnej aktywności za wyjątkiem upkicków. Druga runda niemal przez cały czas przebiegała po myśli Rumunki. W stójce wyraźnie przeważała nad Lubońską, kąsając ją niskimi kopnięciami, także uderzeniami. Równo z końcem rundy Lubońskiej udało się sprowadzić oponentkę do parteru. Trzecia runda wyglądała bardzo podobnie jak wcześniejsza. Belbita robiła swoje w stójce, regularnie punktowała Polkę bez zbyt częstych odpowiedzi z jej strony. Przy próbie sprowadzenia ze strony Lubońskiej to rywalka wylądowała na górze. Lubońska miała okazję na balachę, lecz Belbita z impetem cisnęła nią o matę i rozerwała chwyt. Do końca rundy już nic nie zagroziło Rumunce.
Wynik: Diana Belbita (Rumunia) pokonała Katarzynę Lubońską (Polska) przez decyzję 3-0

Główna karta

66 kg: Kleber Koike Erbst (20-4-1) vs Leszek Krakowski (10-0)
Koike Erbst raczył nas bardzo ładnymi podcięciami, po których sprowadzał do parteru, a w jedynej sytuacji, kiedy to on został obalony przez Krakowskiego, umiejętnie przeszedł z gardy do dominującej pozycji. W parterze japońsko-brazylijski fighter najpierw poszedł po trójkąt rękoma, ale z tej techniki Polak jeszcze się wydostał. Przy kolejnej próbie rozstrzygnięcia pojedynku przed czasem przez Koike Erbsta, tym razem trójkątem nogami, Krakowski musiał już odklepać.
Wynik: Kleber Koike Erbst (Japonia/Brazylia) pokonał Leszka Krakowskiego (Polska) przez poddanie (duszenie trójkątne nogami) w 1 rundzie (4:24 min)

120 kg: Michał Kita (16-8) vs Michał Włodarek (7-1)
Początek dość spokojny, badawczy, jednak bardziej w stójce angażował się Kita, który polował na nokaut, zwłaszcza po uderzeniach podbródkowych. Podczas jednego z ataków Kity bardzo dobrze w tempo sprowadzeniem odpowiedział Włodarek. Walcząc z dołu Kita niespodziewanie poszedł po omoplatę, a gdy ta akcja mu się nie powiodła, to chwycił rywala za głowę i założył mu skuteczną gilotynę. Kita pokazał, że jego technika parterowa stoi na naprawdę wysokim poziomie.
Wynik: Michał Kita (Polska) pokonał Michała Włodarka (Polska) przez poddanie (duszenie gilotynowe) w 1 rundzie (4:47 min)

57 kg: Ariane Lipski (7-3) vs Sheila Gaff (9-6)
Niezwykle intensywne, choć krótkie starcie między dwiema paniami. Jako pierwsza do ataku zerwała się Lipski, lokując kilka mocnych uderzeń na szczęce Gaff. Niemka odpowiadała na te akcje, dzięki czemu byliśmy świadkami widowiskowych wymian. Jednak to Lipski wyrządzała większe szkody, bo do pięści dokładała także kolana w klinczu. Podczas wyprowadzenia niskiego kopnięcia Gaff została skontrowana przez Brazylijkę sierpem i powędrowała na deski. Lipski dobiła ją serią ciosów na ziemi. Druga walka dla KSW, drugie efektowne zwycięstwo zawodniczki z ''Kraju Kawy''.
Wynik: Ariane Lipski (Brazylia) pokonała Sheilę Gaff (Niemcy) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (2:09 min)

Walki o mistrzostwo KSW

70 kg: Mateusz Gamrot (11-0) vs Renato Pezinho (19-8)
Gamrot zaciekle poszedł po nogi Brazylijczyka i dopiął swego. W parterze pracował nad zdobyciem dosiadu, ale ''Pezinho'' dzielnie się bronił. Po przewadze ''Gamera'' w stójce, Gomes był stroną inicjującą akcje w stójce, a Gamrot koncentrował się na schodzeniu z linii uderzenia. Na drugą rundę poznaniak wyszedł z podobnym planem, a więc z chęcią obalenia Gomesa. Cel osiągnął, a w parterze zaczął szukać okazji do wyciągnięcia dźwigni na kolano. Po tym, jak wyronił już sobie odpowiednią pozycję, pociągnął mocno, a Brazylijczyk z powodu dużego bólu od razu odklepał tę technikę. Gamrot w takich okolicznościach po raz pierwszy obronił tytuł mistrzowski w wadze lekkiej.
Wynik: Mateusz Gamrot (Polska) pokonał Renato ''Pezinho'' Gomesa (Brazylia) przez poddanie (dźwignia na kolano) w 2 rundzie (3:46 min)

93 kg: Tomasz Narkun (12-2) vs Rameau Thierry Sokoudjou (17-14)
Narkun zaliczył obalenie na Sokoudjou i w krótkim czasie poszedł dwukrotnie po dźwignię na rękę, jednakże Kameruńczyk swoją siłą fizyczną odparł te próby. W międzyczasie ''Żyrafa'' został ukarany punktem ujemnym za ciągnięcie przeciwnika za włosy. Po tym, jak obaj wstali do stójki, Polak z furią zasypał Sokoudjou lawiną uderzeń. Były zawodnik PRIDE i UFC nie odpowiadał na te akcje, w konsekwencji wkroczył sędzia i przerwał ten jednostronny bój.
Wynik: Tomasz Narkun (Polska) pokonał Rameau Thierry'ego Sokoudjou (Kamerun) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie

Walka wieczoru

84 kg: Michał Materla (23-5) vs Rousimar Palhares (18-7)
Materla wyszedł do starcia z jasnym zamiarem, żeby utrzymać walkę na nogach. Polował na mocne sierpy, a Palhares wyczekiwał na swój moment. Gdy pojedynek przeniósł się na ziemię, Brazylijczyk rywalizując z dołu dążył do przechwycenia nogi, ale jednak to mu się nie udało. W stójce Palhares pokazał kilka ciekawych akcji, np. wysokie kopnięcie. W drugim starciu Materla ustrzelił specjalistę od poddań znakomicie ulokowanym prawym podbródkowym. Brazylijczyk odpłynął i reakcja sędziego była natychmiastowa. Było to efektowne ukoronowanie tej gali.
Wynik: Michał Materla (Polska) pokonał Rousimara Palharesa (Brazylia) przez KO (uderzenia) w 2 rundzie (1:27 min)