Coraz ciekawszych kształtów nabiera karta walk gali UFC 205, która jako pierwsza w dziejach największej organizacji MMA zostanie przeprowadzona w Nowym Jorku, dokładnie dnia 12 listopada 2016 roku w legendarnej hali Madison Square Garden. Choć póki co lista ogłoszonych zestawień jest krótka, to już w tej chwili zawiera przynajmniej dwa hitowe starcia.

Pierwszym z nich jest wewnątrz amerykańska konfrontacja Robbie'ego Lawlera (27-11 MMA, 12-5 UFC) z Donaldem Cerrone (31-7 MMA, 18-4 UFC). Lawler to były czempion wagi półśredniej, który po dwóch udanych obronach tytułu stracił go w lipcu na rzecz Tyrona Woodley'a. Cerrone zaś od momentu opuszczenia kategorii lekkiej i pójścia w górę do limitu 170 funtów (77,1 kg), zanotował w tym roku już trzy znakomite występy, w których kończył swoich oponentów przed czasem, ostatnio w sierpniu pokonał przez TKO Ricka Story'ego.

Cechą wspólną tej dwójki są świetne umiejętności stójkowe i fakt, że obaj nie mają w swoim zwyczaju kalkulować, po prostu idą na całość w swoich walkach. Pod względem twardości i nieustępliwości może to być fenomenalna batalia.

Interesująco zapowiada się także potyczka z udziałem Chrisa Weidmana (13-1 MMA, 9-1 UFC) i Yoela Romero (11-1 MMA, 7-0 UFC). Obecność na fight cardzie tej właśnie gali Weidmana już od jakiegoś czasu wydawała się być oczywista z racji tego, iż pochodzi z Nowego Jorku. Wróci on po porażce z Luke'iem Rockholdem w grudniu 2015 roku, w związku z którą przestał być mistrzem w wadze średniej. Romero natomiast aspiruje do uzyskania tytułu w kategorii do 185 funtów (83,9 kg), a siedem kolejnych zwycięstw w oktagonie wystawia mu bardzo pozytywną laurkę, a najcenniejsze na tej liście są nazwiska Lyoto Machidy i Ronaldo Souzy.

Zarówno Amerykanin, jak i Kubańczyk, znani są z zapasów na najwyższym poziomie, co wynika z ich bogatej przeszłości w tej dyscyplinie. W stójce również mają sporo do pokazania, więc i w tym pojedynku powinniśmy spodziewać się ciekawych wydarzeń w klatce.

Oprócz tych zestawień, potwierdzono również dwa następne z udziałem kolejnych Nowojorczyków, którzy będą mieć za rywali oponentów z Brazylii. Jeden z nich, Al Iaquinta (12-3-1 MMA, 7-2 UFC), podejmie Thiago Alvesa (21-10 MMA, 13-7 UFC), a więc byłego pretendenta do tytułu w kategorii półśredniej, który zadebiutuje w limicie wagi lekkiej. Inny z reprezentantów ''Wielkiego Jabłka'', Gian Villante (14-7 MMA, 4-4 UFC), w wadze półciężkiej stanie naprzeciwko Marcosa Rogerio de Limy (14-3-1 MMA, 3-1 UFC).