W dniu 25 czerwca 2016 roku kickboxerska organizacja GLORY ponownie zawitała do Amsterdamu. Wizyta w stolicy Holandii nastąpiła przy okazji gali GLORY 31, która mogła pochwalić się znakomitą obsadą. Całość wieńczyła rewanżowa potyczka lokalnego faworyta, Robina van Roosmalena (47-15-3 KB, 11-3 GLORY) z Sitthichai'em Sitsongpeenongiem (111-29-5 KB, 5-1 GLORY) o tytuł mistrzoswski w wadze lekkiej.

Po ich pierwszym starciu nie brakowało kontrowersji, iż werdykt premiujący wówczas van Roosmalena był niesłuszny. Sitthichai, który tym razem podejmował Holendra w jego ojczyźnie, zdawał sobie sprawę, że na punkty będzie mu tutaj wygrać niezwykle ciężko, co wcześniej nie powiodło mu się na włoskiej ziemi. Dlatego też Taj zaczął bardzo agresywnie i do swojego firmowego lewego middle kicka dodał także bardzo dobre kombinacje bokserskie. Obrońca tytułu mistrzowskiego natomiast sporadycznie odpowiadał na te akcje, ponieważ skoncentrowany był na blokowaniu kopnięć przeciwnika.

Można powiedzieć, że przebieg tej walki był zbliżony do tego, co obaj zaprezentowali podczas pierwszego spotkania w ringu. Różnica tym razem była taka, iż zdaniem większości sędziów wygrał Sitthichai i trzeba przyznać, była to absolutnie zasłużona decyzja, która powinna już zapaść w ubiegłym roku w Mediolanie. Zniesmaczony werdyktem van Roosmalen w trybie ekspresowym wybiegł z ringu, a Sitthichai na terenie rywala świętował odebranie mu pasa mistrza GLORY w limicie 70 kg. Sprawiedliwości stało się zadość.

Tytuł czempiona, ale tymczasowego, w kategorii półciężkiej (95 kg) zdobył zaś Zack Mwekassa (15-3 KB, 5-2 GLORY). Uczynił to w bardzo krótkim czasie, bo w 74 sekund od rozpoczęcia rywalizacji z Mouradem Bouzidi'm (72-24-2 KB, 6-5 GLORY). Kongijczyk zrobił użytek ze swojej siły bokserskiej i aż trzy razy posadził trenującego w ''Kraju Tulipanów'' Tunezyjczyka na deski, który nie miał zupełnie pomysłu na to, jak odeprzeć to natarcie. Teraz przed Mwekassą pojedynek unifikacyjny z pełnoprawnym mistrzem GLORY, Artemem Vakhitovem.

W turnieju dla zawodników wagi półśredniej najlepszy był Murthel Groenhart (62-21-3 KB, 6-5 GLORY). W pierwszym boju łatwo poradził sobie z Karimem Benmansourem (46-6-1 KB, 0-1 GLORY), w finale zaś przyszło mu zmierzyć się z klubowym kolegą z Mike's Gym, Szwajcarem Yoannem Kongolo (62-8 KB, 3-3 GLORY). Kluczowym wydarzeniem było liczenie, jakie Surinamczyk zafundował oponentowi w końcówce drugiej rundy po latającym kolanie. Groenhart w ten sposób zapewnił sobie kolejne podejście do zdobycia tytułu przeciwko czempionowi w osobie Nieky'ego Holzkena.

W jednym z pojedynków dodatkowych Ismael Londt (40-7-1 KB, 3-0 GLORY) po bardzo wyrównanej konfrontacji w wadze ciężkiej wygrał niejednogłośnie na punkty z Hesdy'm Gergesem (49-16-1 KB, 2-3 GLORY). Doszło także do debiutu w GLORY słynnego Saenchai'a P.K. Saenchai Muay Thai Gym (291-53-2 KB, 0-0 GLORY). Jeden z najlepszych fighterów Muay Thai w pewnym stylu poradził sobie z Eddy'm Naitem-Slimani'm (60-2 KB, 1-1 GLORY) z Francji.

Komplet wyników:

Superfight Series
77 kg: Eyevan Denenberg (Holandia) pokonał Maximo Suareza (Hiszpania) przez decyzję 3-0 (30-26, 30-26, 29-28)
70 kg: Anatoly Moiseev (Rosja) pokonał Josha Jauncey'a (Kanada) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 30-27)
55,5 kg: Isis Verbeek (Holandia) pokonała Irinę Mazepę (Rosja) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
65 kg: Saenchai P.K. Saenchai Muay Thai Gym (Tajlandia) pokonał Eddy'ego Naita-Slimani'ego (Francja) przez decyzję 3-0 (29-26, 29-26, 29-28)

Walka o tymczasowe mistrzostwo GLORY w wadze półciężkiej
95 kg: Zack Mwekassa (DR Kongo) pokonał Mourada Bouzidi'ego (Tunezja) przez TKO (trzy liczenia) w 1 rundzie (1:14 min)

Półfinały turnieju w wadze półśredniej
77 kg: Murthel Groenhart (Surinam) pokonał Karima Benmansoura (Francja) przez TKO (trzy liczenia) w 3 rundzie (1:08 min)
77 kg: Yoann Kongolo (Szwajcaria) pokonał Haruta Grigoriana (Armenia) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 30-27)

Superfight
+95 kg: Ismael Londt (Surinam) pokonał Hesdy'ego Gergesa (Egipt) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (28-27, 27-28, 28-27)

Finał turnieju w wadze półśredniej
77 kg: Murthel Groenhart (Surinam) pokonał Yoanna Kongolo (Szwajcaria) przez decyzję 3-0 (29-27, 29-27, 29-27)

Walka o mistrzostwo GLORY w wadze lekkiej
70 kg: Sitthichai Sitsongpeenong (Tajlandia) pokonał Robina van Roosmalena (Holandia) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (48-47, 47-48, 48-47)