TFL 9: Dawid Gralka pokonał Jakuba Piesiewicza w walce wieczoru! Wyniki
- Kategoria: Wyniki Polska
- Opublikowano: niedziela, 29, maj 2016
Utalentowany 25-letni Dawid Gralka (4-1) z Gracie Barra Łódź zwyciężył Jakuba Piesiewicza (3-2-1 1 NC ) z Marga SFG w walce wieczoru gali Thunderstrike Fight League 9 (TFL 9), która w sobotę 28-go maja odbyła się w Garwolinie.
Łodzianin, którego wielu kojarzy ze środowiska MMA jako świetnego cutmana kolejny raz spisał się bardzo dobrze jako zawodnik. 28-letni Jakub Piesiewicz to solidny zawodnik i w sobotę to udowodnił.
Dawida Gralkę zapytaliśmy o to jak widział ten pojedynek ze swojej perspektywy i chętnie zgodził się na to: "w pierwszej rundzie byłem aktywniejszy i więcej trafiłem w stójce, dobrze broniłem prób obaleń i znalazłem się z góry w parterze gdzie byłem
większość rundy. Jakub wrzucił mi trójkąt a później zamienił na balachę, ale nie czułem z tego zagrożenia. W drugiej odsłonie również celniej trafiałem w stójce, po wybronionej próbie obalenia trafiłem podbródkiem, który posłał Kubę na kolana. Udało mi się jeszcze zadać kilka ciosów z żółwia i resztę rundy byłem w gardzie z góry. Kuba próbował balachy na nogę, ale również bezskutecznie. Wybroniłem i przeszedłem do pozycji z góry.
W trzeciej odsłonie po kilku ciosach w stójce i klinczu pod siatką wylądowałem na dole. Przy próbie wstawania Kuba wskoczył mi za plecy. Połowę 3 rundy był za moimi plecami, gdzie próbował poddawać i zaznaczał uderzenia. Na ostatnie 10 sekund próbował balachy, ale nie czułem zagrożenia. Na kartach sędziowskich, dwie pierwsze rundy punktowane były 10-9 dla mnie, 3 runda 10-9 dla Kuby. Miał bardzo dobrą kontrolę w parterze i ciężko było mi uskutecznić ground and pound. W stójce kilka razy mocniej trafiłem na tak zwane podłączenie".
Tak czy tak Gralka zwyciężył na punkty po niełatwym pojedynku i zaczyna być coraz bardziej wyróżniającym się zawodnikiem kategorii koguciej w Polsce. Zwycięstwo nad Piesiewiczem pokazało, że potrafi solidnie pracować nad wygraną z naprawdę dobrym i mocnym rywalem. Teraz tylko będzie miał dylemat rozwijać się jako cutman czy jako zawodnik. Ale to bogactwo wyboru raczej Dawida nie martwi.
Komplet wyników:
Walka wieczoru
61 kg: Dawid Gralka pokonał Jakuba Piesiewicza przez decyzję 3-0 (29-28 x 3)
Pojedynki zawodowe
84 kg: Cezary Kęsik pokonał Piotra Walawskiego przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (2:06 min)
73 kg: Łukasz Siwiec pokonał Przemysława Fajera przez poddanie (dźwignia na ramię) w 2 rundzie (4:09 min)
AFC - walki amatorskie (3 x 3 min)
77 kg: Adrian Żak pokonał Alana Czajkowskiego przez decyzję 3-0
100 kg: Paweł Jarczok pokonał Michała Kowalskiego przez TKO (zatrzymanie sędziego) w 3 rundzie (1:33 min)
66 kg: Łukasz Hryszkiewicz pokonał Kasjana Kaźmierczaka przez TKO (uderzenia) w 3 rundzie (1:45 min)
70 kg: Cezary Oleksiejczuk pokonał Piotra Hermana przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (2:59 min)
73 kg: Krzysztof Kubas pokonał Karola Żurowskiego przez decyzję 3-0
Łodzianin, którego wielu kojarzy ze środowiska MMA jako świetnego cutmana kolejny raz spisał się bardzo dobrze jako zawodnik. 28-letni Jakub Piesiewicz to solidny zawodnik i w sobotę to udowodnił.
Dawida Gralkę zapytaliśmy o to jak widział ten pojedynek ze swojej perspektywy i chętnie zgodził się na to: "w pierwszej rundzie byłem aktywniejszy i więcej trafiłem w stójce, dobrze broniłem prób obaleń i znalazłem się z góry w parterze gdzie byłem
większość rundy. Jakub wrzucił mi trójkąt a później zamienił na balachę, ale nie czułem z tego zagrożenia. W drugiej odsłonie również celniej trafiałem w stójce, po wybronionej próbie obalenia trafiłem podbródkiem, który posłał Kubę na kolana. Udało mi się jeszcze zadać kilka ciosów z żółwia i resztę rundy byłem w gardzie z góry. Kuba próbował balachy na nogę, ale również bezskutecznie. Wybroniłem i przeszedłem do pozycji z góry.
W trzeciej odsłonie po kilku ciosach w stójce i klinczu pod siatką wylądowałem na dole. Przy próbie wstawania Kuba wskoczył mi za plecy. Połowę 3 rundy był za moimi plecami, gdzie próbował poddawać i zaznaczał uderzenia. Na ostatnie 10 sekund próbował balachy, ale nie czułem zagrożenia. Na kartach sędziowskich, dwie pierwsze rundy punktowane były 10-9 dla mnie, 3 runda 10-9 dla Kuby. Miał bardzo dobrą kontrolę w parterze i ciężko było mi uskutecznić ground and pound. W stójce kilka razy mocniej trafiłem na tak zwane podłączenie".
Tak czy tak Gralka zwyciężył na punkty po niełatwym pojedynku i zaczyna być coraz bardziej wyróżniającym się zawodnikiem kategorii koguciej w Polsce. Zwycięstwo nad Piesiewiczem pokazało, że potrafi solidnie pracować nad wygraną z naprawdę dobrym i mocnym rywalem. Teraz tylko będzie miał dylemat rozwijać się jako cutman czy jako zawodnik. Ale to bogactwo wyboru raczej Dawida nie martwi.
Komplet wyników:
Walka wieczoru
61 kg: Dawid Gralka pokonał Jakuba Piesiewicza przez decyzję 3-0 (29-28 x 3)
Pojedynki zawodowe
84 kg: Cezary Kęsik pokonał Piotra Walawskiego przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (2:06 min)
73 kg: Łukasz Siwiec pokonał Przemysława Fajera przez poddanie (dźwignia na ramię) w 2 rundzie (4:09 min)
AFC - walki amatorskie (3 x 3 min)
77 kg: Adrian Żak pokonał Alana Czajkowskiego przez decyzję 3-0
100 kg: Paweł Jarczok pokonał Michała Kowalskiego przez TKO (zatrzymanie sędziego) w 3 rundzie (1:33 min)
66 kg: Łukasz Hryszkiewicz pokonał Kasjana Kaźmierczaka przez TKO (uderzenia) w 3 rundzie (1:45 min)
70 kg: Cezary Oleksiejczuk pokonał Piotra Hermana przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (2:59 min)
73 kg: Krzysztof Kubas pokonał Karola Żurowskiego przez decyzję 3-0