Batra pokonuje Zugaja Jr. w emocjonalnej walce na Zawodowej Gali Muay-Thai A1! Wyniki
- Kategoria: Wyniki Polska
- Opublikowano: niedziela, 15, maj 2016
W sobotę 14-go maja w hali Arena w Kaliszu odbyła się druga edycja Zawodowej Gali Muay-Thai A1 z pojedynkami formułach: Muay Thai, K-1 i MMA. W wielce oczekiwanej i naładowanej emocjami środowiskowej walce na zasadach boksu tajskiego spotkali się Bartosz Batra z KO Gym Ślęża Wrocław i Cezarym Zugajem Jr. z White Bears Białystok.
Obaj nie przepadają za sobą a geneza konfliktu leżała jeszcze w amatorskich startach i rywalizacji na Mistrzostwach Polski w 2014 o udział w ME plus facebookowych emocjach, co jest zresztą coraz częstsze wśród sportowców. To jednak była przeszłość i obaj postanowili rozstrzygnąć spór na ringu. Tym nie mniej okoliczności tej walki i postacie obu oponentów podzieliły środowisko tajskiego boksu na dwa obozy. najważniejszy jednak był pojedynek.
Ten a na punkty wygrał dużo bardziej doświadczony Wrocławianin. Przyjęto typowo tajski sposób sędziowania z liczeniem punktów po kopnięciach na bloki, obaleniach z klinczu i obie strony się z nim zgodziły. Przerwy między rundami były dwuminutowe. Sędzią pojedynku był promotor Arkadiusz Wełna. Pojedynek był twardy i każdy miał w nim swoje lepsze i gorsze momenty. Tych lepszych więcej miał Batra, który zdominował pojedynek szybkościowo i był trudny do trafienia. Dodatkowo wybijał Zugaja z rytmu podcięciami i obaleniami z klinczu, co podkreślało jego dominację na dużo młodszym Białostoczaninem.
Zarówno jeden jak i drugi trafiali. Batra kolanami i przeważał boksersko. Zugaj lepiej radzi sobie łokciami co nie dziwi przy lepszych warunkach fizycznych. Fizycznie lepiej prezentował się zawodnik z Wrocławia, który w ostatnim czasie toczył sporo walk i choć werdykty i wyniki ich nie zawsze były korzystne, to doświadczenie z zawodowych walk było bezcenne i przełożyło się na wydarzenia i wynik walki.
Trener i ojciec Cezary Zugaj Senior powiedział, że nie do końca jest zadowolony z wyniku a nade wszystko z występu syna, który wyraźnie był przemęczony treningami i jego zdaniem zabrakło świeżości. Współpracujący z Batrą białoruski trener Alfit Hakov, który był w narożniku Wrocławianina, stwierdził, że jego zdaniem werdykt jest bezdyskusyjny, ale na pojedynku położyły się emocje i przez to jego podopieczny był spięty i nie do końca realizował taktykę. Trudno się nie zgodzić z jednym i drugim. Tyle sztaby obu zawodników. Wynik poszedł w świat i choć okupiony obiciami Batry to zwycięstwo jest zwycięstwem. W najbliższym czasie postaramy się zaprezentować bezpośrednią opinię obu zawodników o tej walce.
W innych ciekawych walkach warto zauważyć triumf trójki zawodników Corio Team Łódź. W kobiecym pojedynku Paulina Maj pokonała tegoroczną mistrzynię Polski Muay Thai, Dominikę Chmiel z Am Nat Kraków. Kolejną walkę wygrał także coraz lepiej radzący sobie Vasyl Halych pochodzący z Ukrainy. Utalentowany zawodnik wagi półciężkiej od czasu porażki z Bartoszem Muszyńskim wyciągnął wnioski idzie jak burza. Tym razem doprowadził do liczenia Słowaka Milana Kovaca i zdecydowanie przeważał w tym pojedynku. Debiutant w gronie seniorów, Dawid Wiśniewski poradził sobie w starciu z Robertem Siebyłą także doprowadzając do liczenia w jednej z rund.
"Na galę pojechaliśmy z naszym trenerem Dariuszem Wiśniewskim i asystentem Mikołajem "Mikim" Słodyńskim. Gala była bardzo dobra, organizacja dopięta na ostatni guzik. Żadnych opóźnień problemów technicznych . Stoczyliśmy zawodowe walki w formulach K1 Muay Thai oraz MMA gdzie każdy z naszych zawodników dał z siebie 120 % . Jestem dumna z każdego z moich klubowych kolegów pokazali ogromne serce do walki. Najbardziej podobała mi się walka Vasyla Halycha. Całe trzy rundy dominował w swojej walce. Już w pierwszej rundzie doprowadził swojego doświadczonego zawodnika do liczenia. Fenomenalna walka. O swojej walce mogę powiedzieć tyle że również jestem z niej bardzo zadowolona. Z moją przeciwniczką spotkałam się już dwa lata temu na walce amatorskiej pierwszego kroku. Na gali A1 stoczyłyśmy rewanż już z większymi doświadczeniami i osiągnięciami. Bardzo dziękuję kolegom z klubu za wsparcie i trenerowi Dariuszowi Wiśniewskiemu za rady z narożnika. Dziękuję również Dominice za podjecie walki" - powiedziała nam już po opadnięciu emocji zadowolona ze zwycięstwa Paulina Maj z Corio Team.
Pochodzący z Białorusi a występujący w barwach Arkadia Kalisz, Stanisław Zaniewski pokonał Słowaka Davida Subjaca w walce wieczoru w drugiej rundzie zmuszając narożnik do zatrzymania walki. Bardzo sportowo zachował się Patryk Bąk z Kalisza, który powiedział, że nie czuje się zwycięzcą walki z Jakubem Śmigielskim z Corio Team i oddał mu puchar. To jednhak nie zawodnicy podejmują decyzje a sędziowie oceniają pojedynki, ale brawa za sam bardzo rzadki gest na polskich arenach.
Komplet wyników:
MT 56 kg: Dawid Wiśniewski (Polska) pokonał Roberta Siebyłę (Polska) przez decyzję 3-0
MMA 72 kg: Jakub Wieczorek (Polska) pokonał Tomasz Kubczaka (Polska) przez poddanie (dźwignia na stopę) w 1 rundzie
K-1 73 kg: Patryk Bąk (Polska) pokonał Jakuba Śmigielskiego (Polska) przez decyzję
93 kg: Michał Grzesiak (Polska) pokonał Patryka Szychowskiego (Polska)
K-1 75 kg: Vasyl Halych (Ukraina) pokonał Milana Kovaca (Słowacja) przez decyzję 3-0
K-1+100 kg: Dawid Drzewiecki (Polska) pokonał Michała Frątczaka (Polska) przez decyzję
K-1 50 kg: Paulina Maj (Polska) pokonała Dominikę Chmiel (Polska) przez decyzję
MT 65 kg: Bartosz Batra (Polska) pokonał Cezarego Zugaja Jr. (Polska) przez decyzję
Walka wieczoru
K-1 81 kg: Stanisław Zaniewski (Białoruś/Polska) pokonał Davida Subjaca (Słowacja) przez TKO (poddanie narożnika) w 2 rundzie
Obaj nie przepadają za sobą a geneza konfliktu leżała jeszcze w amatorskich startach i rywalizacji na Mistrzostwach Polski w 2014 o udział w ME plus facebookowych emocjach, co jest zresztą coraz częstsze wśród sportowców. To jednak była przeszłość i obaj postanowili rozstrzygnąć spór na ringu. Tym nie mniej okoliczności tej walki i postacie obu oponentów podzieliły środowisko tajskiego boksu na dwa obozy. najważniejszy jednak był pojedynek.
Ten a na punkty wygrał dużo bardziej doświadczony Wrocławianin. Przyjęto typowo tajski sposób sędziowania z liczeniem punktów po kopnięciach na bloki, obaleniach z klinczu i obie strony się z nim zgodziły. Przerwy między rundami były dwuminutowe. Sędzią pojedynku był promotor Arkadiusz Wełna. Pojedynek był twardy i każdy miał w nim swoje lepsze i gorsze momenty. Tych lepszych więcej miał Batra, który zdominował pojedynek szybkościowo i był trudny do trafienia. Dodatkowo wybijał Zugaja z rytmu podcięciami i obaleniami z klinczu, co podkreślało jego dominację na dużo młodszym Białostoczaninem.
Zarówno jeden jak i drugi trafiali. Batra kolanami i przeważał boksersko. Zugaj lepiej radzi sobie łokciami co nie dziwi przy lepszych warunkach fizycznych. Fizycznie lepiej prezentował się zawodnik z Wrocławia, który w ostatnim czasie toczył sporo walk i choć werdykty i wyniki ich nie zawsze były korzystne, to doświadczenie z zawodowych walk było bezcenne i przełożyło się na wydarzenia i wynik walki.
Trener i ojciec Cezary Zugaj Senior powiedział, że nie do końca jest zadowolony z wyniku a nade wszystko z występu syna, który wyraźnie był przemęczony treningami i jego zdaniem zabrakło świeżości. Współpracujący z Batrą białoruski trener Alfit Hakov, który był w narożniku Wrocławianina, stwierdził, że jego zdaniem werdykt jest bezdyskusyjny, ale na pojedynku położyły się emocje i przez to jego podopieczny był spięty i nie do końca realizował taktykę. Trudno się nie zgodzić z jednym i drugim. Tyle sztaby obu zawodników. Wynik poszedł w świat i choć okupiony obiciami Batry to zwycięstwo jest zwycięstwem. W najbliższym czasie postaramy się zaprezentować bezpośrednią opinię obu zawodników o tej walce.
W innych ciekawych walkach warto zauważyć triumf trójki zawodników Corio Team Łódź. W kobiecym pojedynku Paulina Maj pokonała tegoroczną mistrzynię Polski Muay Thai, Dominikę Chmiel z Am Nat Kraków. Kolejną walkę wygrał także coraz lepiej radzący sobie Vasyl Halych pochodzący z Ukrainy. Utalentowany zawodnik wagi półciężkiej od czasu porażki z Bartoszem Muszyńskim wyciągnął wnioski idzie jak burza. Tym razem doprowadził do liczenia Słowaka Milana Kovaca i zdecydowanie przeważał w tym pojedynku. Debiutant w gronie seniorów, Dawid Wiśniewski poradził sobie w starciu z Robertem Siebyłą także doprowadzając do liczenia w jednej z rund.
"Na galę pojechaliśmy z naszym trenerem Dariuszem Wiśniewskim i asystentem Mikołajem "Mikim" Słodyńskim. Gala była bardzo dobra, organizacja dopięta na ostatni guzik. Żadnych opóźnień problemów technicznych . Stoczyliśmy zawodowe walki w formulach K1 Muay Thai oraz MMA gdzie każdy z naszych zawodników dał z siebie 120 % . Jestem dumna z każdego z moich klubowych kolegów pokazali ogromne serce do walki. Najbardziej podobała mi się walka Vasyla Halycha. Całe trzy rundy dominował w swojej walce. Już w pierwszej rundzie doprowadził swojego doświadczonego zawodnika do liczenia. Fenomenalna walka. O swojej walce mogę powiedzieć tyle że również jestem z niej bardzo zadowolona. Z moją przeciwniczką spotkałam się już dwa lata temu na walce amatorskiej pierwszego kroku. Na gali A1 stoczyłyśmy rewanż już z większymi doświadczeniami i osiągnięciami. Bardzo dziękuję kolegom z klubu za wsparcie i trenerowi Dariuszowi Wiśniewskiemu za rady z narożnika. Dziękuję również Dominice za podjecie walki" - powiedziała nam już po opadnięciu emocji zadowolona ze zwycięstwa Paulina Maj z Corio Team.
Pochodzący z Białorusi a występujący w barwach Arkadia Kalisz, Stanisław Zaniewski pokonał Słowaka Davida Subjaca w walce wieczoru w drugiej rundzie zmuszając narożnik do zatrzymania walki. Bardzo sportowo zachował się Patryk Bąk z Kalisza, który powiedział, że nie czuje się zwycięzcą walki z Jakubem Śmigielskim z Corio Team i oddał mu puchar. To jednhak nie zawodnicy podejmują decyzje a sędziowie oceniają pojedynki, ale brawa za sam bardzo rzadki gest na polskich arenach.
Komplet wyników:
MT 56 kg: Dawid Wiśniewski (Polska) pokonał Roberta Siebyłę (Polska) przez decyzję 3-0
MMA 72 kg: Jakub Wieczorek (Polska) pokonał Tomasz Kubczaka (Polska) przez poddanie (dźwignia na stopę) w 1 rundzie
K-1 73 kg: Patryk Bąk (Polska) pokonał Jakuba Śmigielskiego (Polska) przez decyzję
93 kg: Michał Grzesiak (Polska) pokonał Patryka Szychowskiego (Polska)
K-1 75 kg: Vasyl Halych (Ukraina) pokonał Milana Kovaca (Słowacja) przez decyzję 3-0
K-1+100 kg: Dawid Drzewiecki (Polska) pokonał Michała Frątczaka (Polska) przez decyzję
K-1 50 kg: Paulina Maj (Polska) pokonała Dominikę Chmiel (Polska) przez decyzję
MT 65 kg: Bartosz Batra (Polska) pokonał Cezarego Zugaja Jr. (Polska) przez decyzję
Walka wieczoru
K-1 81 kg: Stanisław Zaniewski (Białoruś/Polska) pokonał Davida Subjaca (Słowacja) przez TKO (poddanie narożnika) w 2 rundzie