Piotr Łącz demoluje Marko Miluna na WBC Grand Prix
Nie dał szans rywalowi 27-letni polski pięściarz Piotr Łącz (14-0, 9 KO) w walce o awans w turnieju wagi ciężkiej WBC Grand Prix – Heavyweight. Polak walczył z chorwackim bokserem Marko Milunem (1-1) w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej w dniu 21 czerwca 2025 i znokautował rywala w pierwszej rundzie.
Jednak w krótkim pojedynku nie było tak łatwo, bo pierwszy kłopoty w walce miał Łącz, który po dwóch ciosach na tułów i poprawce na szczękę, przyklęknął i był liczony. Od razu minęła ospałość polskiego fightera i zaczął szukać szansy na zadanie sierpa po rotacji. Chorwat poczuł się pewnie i moment trafienia był kompletnym szokiem! Lewy sierp położył go na deskach. Gdy wstał, nogi latały każda w innym kierunku i sędzia przerwał walkę a komentatorzy krzyczeli „Polish Tyson”!
Zemsta Piotra Łącza za nokdaun i dwie porażki w walkach amatorskich była kompletna! Marko Milun odpadł z WBC Grand Prix a Polak jest w ćwierćfinałach. Polak w debiucie w arabskiej promocji pokonał na punkty reprezentującego Belgię, Michaela Pirottona (10-1, 4 KO). Chorwat zaś wygrał na punkty z Emrullahem Kaya, którego także potrafił posadzić na deskach w jednej z rund. Na szczęście Łącz pokazał, żę nie boi się trudności w walce i potrafi odwrócić losy pojedynku. Wielkie gratulacje i czekamy na więcej.
Wyświetl ten post na InstagramieReklama
