Superkombat WGP 11: triumf Romana Kleibla i Alexandru Lungu! Wyniki!
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: niedziela, 21, październik 2012
Superkombat World Grand Prix 11, organizowana przez słynnego rumuńskiego promotora Eduardo Irimia. Główną atrakcją wieczoru był czteroosobowy turniej wagi ciężkiej, który dawał kwalifikację do wielkiego finału w dniu 22 grudnia a wcześniej 10-go listopada widzów czekać będzie jeszcze jedna gala kwalifikacyjna.
Zwycięzcą turnieju okazał się doświadczony Czech Roman Kleibl, który w finale wypunktował stosunkiem głosów Razvana Ghita z Rumunii. Zwycięstwo było dość wyraźne, choć Kleibl nie ustrzegł się błędów i dość ryzykownie przyjmował silne uderzenia kolanami. Był jednak lepszy boksersko i zadał sporo niskich kopnięć, które jednak na Rumunie nie zrobiły wielkiego wrażenia. Włąśnie niskie kopnięcia pozwoliły mu także wygrać pierwszą walkę ze Stevem "Pandą" Banksem, którego dwukrotnie ostatnio nokautował Paweł Słowiński w Australii.
W innych walkach słynny i ważący 160 kg były judoka olimpijski reprezentacji Rumunii, a także jednokrotny uczestnik gal Pride, Alexandru Lungu zdemolował pochodzącego z Samoa a reprezentującego USA, Deutscha Pu’u. Amerykanin nie okazał się kopią słynnego Mighty Mo z identycznym pochodzeniem a także zadał kłam mitom o twardości czaszek Samoańczyków, bo w drugiej rundzie padł na deski, jakby czekając tylko kiedy może to zrobić. Lungu jest lokalnym bohaterem narodowym i systematycznie demoluje mało wymagających rywali jak Bob Sapp czy właśnie wspomniany Pu'u. Co ciekawe robi to na zasadach K-1, choć jego walki mało ową szlachetną formułę przypominają. Samoańczyk nie odbiegał wiele wagą od rywala stąd zapewne był to nacięższy pojedynek tego weekendu w Europie.
W innym ciekawym superfight Rumun Sebastian Ciobanu pokonał na punkty Dzevada Poturaka z Bośni, a prawidłowa decyzja sędziów spowodowała obrazę Poturaka, który wściekły zszedł z ringu. Zupełnie bezpodstawnie, bo Ciobanu był minimalnie lepszy w tej walce choć stosował sporo nieczystych uderzeń w tym podwójnych kolan. Swoją walkę wygrał także cięższy z walecznych braci Stoica, Andrei Stoica. Jemu udało się wypunktować Toni Milanovica z Chorwacji.
Komplet wyników:
Superfight
1. 72 kg: Claudiu Badoi (Rumunia) pokonał Alexa Tropimova (Izrael) przez KO (lewy sierp) w 1 rundzie
Turniej wagi ciężkiej
2. Razvan Ghita (Rumunia) pokonał Gorana Radonjica (Czarnogóra) przez decyzję 3-0
3. Roman Kleibl (Czechy) pokonał Steve'a Banksa (USA) przez TKO (lowkick) w 3 rundzie
Superfight
4. 95 kg: Andrei Stoica (Rumunia) pokonał Toni Milanovica (Chorwacja) przez decyzję 3-0
5. + 125 kg: Alexandru Lungu (Rumunia) pokonał Deutscha Pu’u (USA) przez KO (prawy sierp) w 2 rundzie
6. + 96 kg: Sebastian Ciobanu (Rumunia) pokonał Dzevada Poturaka (Bośnia) przez decyzję 3-0
Walka o Mistrzostwo Rumunii
7. 75 kg: Miodrag Olar (Rumunia) pokonał Adriana Mitu (Rumunia) przez decyzję 3-0
Finał turnieju
8. + 96 kg: Roman Kleibl (Czechy) pokonał Razvana Ghita (Rumunia) przez niejednogłośną decyzję 2-1
W sobotę 20-go października w hali Galleria Arad w Arad w Rumunii, odbyła się kickboxerska gala Zwycięzcą turnieju okazał się doświadczony Czech Roman Kleibl, który w finale wypunktował stosunkiem głosów Razvana Ghita z Rumunii. Zwycięstwo było dość wyraźne, choć Kleibl nie ustrzegł się błędów i dość ryzykownie przyjmował silne uderzenia kolanami. Był jednak lepszy boksersko i zadał sporo niskich kopnięć, które jednak na Rumunie nie zrobiły wielkiego wrażenia. Włąśnie niskie kopnięcia pozwoliły mu także wygrać pierwszą walkę ze Stevem "Pandą" Banksem, którego dwukrotnie ostatnio nokautował Paweł Słowiński w Australii.
W innych walkach słynny i ważący 160 kg były judoka olimpijski reprezentacji Rumunii, a także jednokrotny uczestnik gal Pride, Alexandru Lungu zdemolował pochodzącego z Samoa a reprezentującego USA, Deutscha Pu’u. Amerykanin nie okazał się kopią słynnego Mighty Mo z identycznym pochodzeniem a także zadał kłam mitom o twardości czaszek Samoańczyków, bo w drugiej rundzie padł na deski, jakby czekając tylko kiedy może to zrobić. Lungu jest lokalnym bohaterem narodowym i systematycznie demoluje mało wymagających rywali jak Bob Sapp czy właśnie wspomniany Pu'u. Co ciekawe robi to na zasadach K-1, choć jego walki mało ową szlachetną formułę przypominają. Samoańczyk nie odbiegał wiele wagą od rywala stąd zapewne był to nacięższy pojedynek tego weekendu w Europie.
W innym ciekawym superfight Rumun Sebastian Ciobanu pokonał na punkty Dzevada Poturaka z Bośni, a prawidłowa decyzja sędziów spowodowała obrazę Poturaka, który wściekły zszedł z ringu. Zupełnie bezpodstawnie, bo Ciobanu był minimalnie lepszy w tej walce choć stosował sporo nieczystych uderzeń w tym podwójnych kolan. Swoją walkę wygrał także cięższy z walecznych braci Stoica, Andrei Stoica. Jemu udało się wypunktować Toni Milanovica z Chorwacji.
Komplet wyników:
Superfight
1. 72 kg: Claudiu Badoi (Rumunia) pokonał Alexa Tropimova (Izrael) przez KO (lewy sierp) w 1 rundzie
Turniej wagi ciężkiej
2. Razvan Ghita (Rumunia) pokonał Gorana Radonjica (Czarnogóra) przez decyzję 3-0
3. Roman Kleibl (Czechy) pokonał Steve'a Banksa (USA) przez TKO (lowkick) w 3 rundzie
Superfight
4. 95 kg: Andrei Stoica (Rumunia) pokonał Toni Milanovica (Chorwacja) przez decyzję 3-0
5. + 125 kg: Alexandru Lungu (Rumunia) pokonał Deutscha Pu’u (USA) przez KO (prawy sierp) w 2 rundzie
6. + 96 kg: Sebastian Ciobanu (Rumunia) pokonał Dzevada Poturaka (Bośnia) przez decyzję 3-0
Walka o Mistrzostwo Rumunii
7. 75 kg: Miodrag Olar (Rumunia) pokonał Adriana Mitu (Rumunia) przez decyzję 3-0
Finał turnieju
8. + 96 kg: Roman Kleibl (Czechy) pokonał Razvana Ghita (Rumunia) przez niejednogłośną decyzję 2-1