W piątkowy wieczór, 19-ego października w Reading w stanie Pensylwania odbyła się gala Bellator 77, na której walczył reprezentujący Bastion Tychy, Marcin Held. Odbyły się na tej gali ćwierćfinały kolejnego turnieju Bellatora w wadze średniej z udziałem wielu Rosjan, a poza kartą główną można było zobaczyć specjalistę od Muay Thai, Cosmo Alexandre.

W walce wieczoru weteran WEC i UFC, Rich Clementi (45-21-1 MMA, 2-1 BFC) po przegraniu pierwszej rundy w stójce zaczął odrabiać straty i ostatecznie wygrał przez decyzję z Alexandrem Sarnavskim (20-1 MMA, 0-1 BFC) fundując Rosjaninowi pierwszą porażkę w karierze.

W kolejnej walce turnieju wagi lekkiej weteran WEC, Dave Jansen (18-2 MMA, 4-0 BFC) wykorzystał błąd debiutującego w Bellatorze Magomeda Saadulaeva (14-2 MMA, 0-1 BFC). Rosjanin zapomniał o szyi przy próbie obalenia i dał się złapać w ciasną gilotynę na początku trzeciej rundy, nie pozostawiając sobie możliwości ucieczki z techniki kończącej.

Polskich fanów MMA oglądających galę w Reading najbardziej interesowało starcie naszego rodaka, Marcina Helda (14-2 MMA, 3-1 BFC). Zawodnik Bastionu Tychy zmierzył się z niepokonanym Muradem Maczajem (9-1 MMA, 0-1 BFC). Pierwsza runda przebiegała pod dyktando Marcina. Za każdym razem wykorzystywał swoją przewagę w parterze. Posiadacz brązowego pasa w BJJ raz po raz szukał szansy na wykonanie ,,skrętówki'' na kolano. Oglądając pojedynek z Rosjaninem można śmiało powiedzieć, że 20-sto latek poprawił wyraźnie stójkę. Widać, że wyjazdy do angielskiego klubu London Shootfighters przynoszą zamierzone efekty. Tyszaninowi udało się parokrotnie zaskoczyć rosyjskiego zawodnika backfistami.  W drugiej rundzie nieznaczną przewagę w stójce uzyskał Rosjanin, ale Marcin nie poddawał się i do końca wierzył w wygraną. Parę razy ,,schodząc po nogi'' nadział się na kontrę ze strony Machaeva, ale na szczęście żaden z ciosów nie miał takiej mocy, aby spowodować trwałą niezdolność do kontynuacji pojedynku ze strony Helda.

Trzecia runda to kopia rundy pierwszej. Held szuka sprowadzeń i skończenia walki przed czasem w parterze, Machaev robi wszystko, aby znokautować swojego przeciwnika, bo na punkty na już pewno nie wygra. Held jest dużo aktywniejszy i to jego ręka wędruje ku niebu po ogłoszeniu werdyktu sędziowskiego. MAMY PÓŁFINAŁ! Rosjanin Murad Machaev ponosi pierwszą porażkę w karierze.

W najciekawszej walce wieczoru poza interesującym nas starciem Polaka, Ricardo Tirloni (15-2) poddał specjalistę od Jiu Jitsu, Rene Nazare (10-3) duszeniem d'arce w drugiej rundzie po dzikiej wymianie uprzejmości w stójce. Poniżej pełne wyniki.

Karta główna:
Rich Clementi pokonał Alexandra Sarnavskiego przez decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
Dave Jansen pokonał Magomeda Saadulaeva przez poddanie (duszenie gilotynowe) w trzeciej rundzie (0:41 min)
Marcin Held pokonał Murada Machaeva przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
Ricardo Tirloni pokonał Rene Nazare przez poddanie (duszenie d'arce) w drugiej rundzie (1:14 min)

Walki eliminacyjne
Matthew Lozano pokonał Dave Morgana przez poddanie (odwrotne duszenie trójkątne) w drugiej rundzie (2:28 min)
Lew Polley pokonał Carmelo Marrero przez decyzję 3-0 (30-27, 29-28, 29-28)
Darrell Horcher pokonał E.J. Brooksa przez KO (cios) w pierwszej rundzie (0:21 min)
Cosmo Alexander pokonał Mike Bannona przez TKO (przerwanie przez lekarza) w drugiej rundzie (5:00 min)
Duane Bastress pokonał Ariela Sepulveda przez decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
Brett Martinez pokonał Erica Albrighta przez poddanie (duszenie gilotynowe) w drugiej rundzie (3:28 min)