Nie udała się niestety tym razem wyprawa do Niemiec słynnemu trenerowi Mirosławowi Oknińskiemu, którego dwóch zawodników MMA wzięło udział w gali Superior FC Tournament 2012 - Part IV, która miała miejsce w miejscowości Düren w Niemczech w sobotę 15-go września. Paweł Zalewski (5-2) uległ niednogłośnie na punkty po dramatycznej walce Gregorowi Herbowi (13-5) a Piotr Niedzielko (3-4) Alexandrowi Heinrichowi (4-4) przez TKO w 2 rundzie.

Walka Zalewskiego i weterana gal M-1 Global Herba była walką wieczoru i to w pełni tego słowa znaczeniu. "Jestem bardzo dumny z Pawła, to była jego najlepsza walka w życiu a niemiecka publiczność wstawała z miejsc w jej trakcie. Po werdykcie było sporo gwizdów co świadczy o jej zaciętości" - powiedział trener Okniński.

"Nie będę podważał werdyktu, bo uważam że był prawidłowy a o przegraniu zadecydowały szczegóły i trzeba przyjąć go z pokorą choć nie lubię jako trener przegrywać. Herb wykonał dwa obalenia i raz miał dosiad. Paweł za to kilka razy mocno go trafiał. To była świetna walka, szkoda tylko, że brana z marszu. Zalewski okupił ją złamaniem ręki w dwóch miejscach i dodatkowo złamaniem nogi" - dodał warszawski szkoleniowiec.

"W przypadku Piotrka Niedzielko jestem bardzo rozczarowany, bo zawiódł po raz drugi w krótkim czasie. Sytuacja się powtórzyła. Miał plecy, zakładał duszenie a kazałem mu go obijać i kontrolować uderzeniami, ale nie słuchał. Potem miał balachę i prawie wygiął rękę w łuk przeciwnikowi! Niestety nie udało mu się a w drugiej rundzie nie zdołał się wybronić i dostał kilka celnych uderzeń w parterze. Szkoda bo to zdolny dzieciak i powinien wygrywać takie walki. Trzeba będzie nad tym popracować, ale ma popsuty bilans" - opisał występ zawodnika pochodzącego z Białegostoku, Okniński.

W w tej sytuacji warto zauważyć, że Zalewski raczej wypadnie z karty walk gali Fighters Arena 3, która odbędzie się 29 września w Łodzi. O ile nam wiadomo organizator już podjął poszukiwania rezerwowego zawodnika a jego nazwisko pewnie wkrótce poznamy.