K-1 Rising U.S. Grand Prix 2012: Rick Roufus pokonał Mighty Mo! Adanza znokautowany! Wyniki!
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: niedziela, 09, wrzesień 2012
W sobotnią noc z 8 na 9 września w stolicy Kalifornii, Los Angeles odbyła się amerykańska edycja gali K-1 Rising 2012 U.S. Grand Prix Championschip, która była historycznym powrotem po wielu latach formuły K-1 do USA. Japoński gigant, nie tylko stracił ten potencjalnie najbardziej obiecujący i zarazem zaniedbany przez Kickboxing rynek, ale także stracił go wszędzie na świecie.
Po bankructwie w Japonii i zmianie statusu prawnego nowa-stara organizacja zdoła na nowo zbudować kilka eventów a amerykański był drugim z nich. Poprzedził go sierpniowy K-1 Rising Troyout na słynnej kalifornijskiej plaży Venice Beach, który był promocją sobotniej gali. Warto podkreślić, że udaną. Całość pokazywała stacja Spike TV, wieloletni partner UFC i aktualnie Bellator FC. To już duży sukces, bo stacja dociera do wielu milionów domostw. Być może będzie to zaczątek wielkiego sukcesu. Organizacja w doborze walk postawiła na dwa rozwiązania turniejowe (waga ciężka K-1 i K-1 MAX do 70 kg) i sprawdzone w USA nazwiska.
W tzw. K-1 Heavyweight GP, które było najbardziej interesujące dla fanów nie tylko w USA dano szansę weteranom K-1 i MMA. Pierwszy z nich słynny pogromca Kimbo Slice'a i były zawodnik UFC, 34 letni Seth Petruzelli został znokautowany przez Xaviera Vigneya. 22 latek z Oakland nie dał mu żadnych szans trafiając w drugiej rundzie kolanem. Kilka pobytów na deskach zapewne uświadomiło "Silverback'owi" jak nazywany jest Petruzelli, że nie jest łatwo przekwalifikować się na nową formułę walki.
Później kolejno na ring trafiły dwie legendarne postacie czyli Rick "The Jet" Roufus i 130 kg Siala Siliga pochodzący z Samoa czyli zawodnik znany jako Mighty Mo. Wbrew pozorom na ringu było nie mniej lat niż kilogramów. "The Jet" bowiem liczy ich 46 a fani z Polski powinni go kojarzyć z dwiema legendarnymi walkami z Markiem Piotrowskim w latach 80-tych. Także Józef Warchoł zaliczył nokaut z jego rąk. Szmat czasu temu i mnóstwo kilogramów temu minęło, gdy Ricky skakał jak młody Bóg po ringu. 42 letni Mighty Mo nigdy nie skakał przy tej wadze, ale dwa razy wygrał niegdyś GP USA (2004, 2007) a także zasłynął z najbardziej widowiskowego nokautu w historii K-1, tyle że zaserwował mu go ważący o 50 kg mniej Kaoklai z Tajlandii. Tym razem nie musiał się obawiać widowiskowych akcji, ale po trzech rundach twardego boju, ku zdumieniu wszystkich uznano go za pokonanego i siódma porażka z rzędu i trzynasta w piętnastym pojedynku została zapisana na jego koncie.
Dużo obiecywano sobie po walce "młodych wilków" jacy mogą decydować niedługo o sile amerykańskiego ciężkiego K-1. 24 letni Jarrell Miller z nowojorskiej Renzo Gracie Fight Academy, utrzymał niesamowitą serię 20 walk bez porażki i znokautował 33 letniego Kalifornijczyka z Chino Hills, Jacka Maya podłączając go efektownym podbródkowym ciosem.
Także znany jako "Black Cobra" 38 letni już Dewey Cooper z niewiele wskórał z Randy Blake'm z Oklahomy. Cooper jest miejscową legendą Kickboxingu, ale na Blake'a było to za mało. Zawodnik z Tulsa wygrał po raz 24 i to bez porażki. Zarówno on jak i Jarrell Miller już powinni szykować się do twardszych testów na arenie międzynarodowej.
W turnieju wagi średniej zaskoczeń nie było. Justin Greskiewicz, Joey Pagliuso i Chaz Mulkey byli faworytami. Niewiadomą był tylko wynik walki Michaela Mananquila i Scotty Lefflera. Wygrał mistrz świata organizacji WMC Muay Thai Manquil, który ma obycie międzynarodowe a nawet start w 2010 roku w WKN BiG 8 na Białorusi.
W superfight były dwie sensacje. Mistrz Lumpinee i mistrz świata WMC z Tajlandii Lerdsilla "Mr. Lighting" Chumpairtour, który obecnie mieszka w USA uległ na punkty Gabrielowi Varga z Kanady. Zawodnik z Toronto wykorzystał warunki fizyczne i czysty Kickboxing do punktowania mistrza klinczu i silnych kopnięć i w oczach sędziów zwyciężył. Sytuacja w różnicach punktacji może być porównywalna tu z maszynkami do liczenia ciosów i systemu przeniesionego z zawodowego boksu. Tym razem postawiono na maszynki.
Nie było za to wątpliwości w walce Shunichi Wenza z Japonii i Amerykanina Romie Adanzy. Wielki rewanż za walkę z 2011 roku szokująco szybko rozstrzygnął Japończyk trafiając na tzw. "kosmiczny ippon" w głowę doświadczonego Adanzy. Nie ma w tym przypadku, bo Wenz jest mistrzem silnej J-Network i drugim zawodnikiem wagi koguciej japońskiego Muay Thai. Amerykanin po prostu dał się zaskoczyć, świetnemu rywalowi i poszedł na deski.
Komplet wyników:
Turniej Heavyweight GP
Xavier Vigney pokonał Setha Petruzelli przez KO (kopnięcie kolanem) w 2 rundzie (1:17 min)
Rick Roufus pokonał Mighty Mo przez niejednogłośną decyzję 2-1
Jarrell Miller pokonał Jacka Maya przez KO w 1 rundzie (2:42 min)
Randy Blake pokonał Dewey Coopera przez decyzję 3-0
Super Fight
Shuichi Wentz (Japonia) pokonał Romie Adanzę (USA) przez KO (wysokie kopnięcie) w 1 rundzie (0:23 min)
Kang En (Chiny) pokonał Travisa Garlitsa (USA) przez decyzję 3-0
Gabriel Varga (Kanada) pokonał Lerdsilę Chumpairtoura (Tajlandia) przez decyzję 3-0
Jeremiah Metcalf (USA) pokonał Markhaile'a Wedderburna (USA) przez KO (kopnięcie kolanem) w 1 rundzie (2:12 min)
Turniej K-1 MAX
Justin Greskiewicz pokonał Bryce Krause przez TKO w 3 rundzie (1:22 min)
Joey Pagliuso pokonał Bena Yelle przez TKO w 3 rundzie (0:18 min)
Michael Mananquil pokonał Scotty Lefflera przez decyzję 3-0
Chaz Mulkey pokonał Kita Cope przez TKO w 2 rundzie (2:16 min)
Walki eliminacyjne
Mike Lemaire pokonał Glena Spencera Jr. przez decyzję 3-0
Damien Early pokonał Jermaine Soto przez KO w 3 rundzie (1:14 min)
James Wilson pokonał Douga Sauera przez KO w 1 rundzie (2:32 min)
...
Po bankructwie w Japonii i zmianie statusu prawnego nowa-stara organizacja zdoła na nowo zbudować kilka eventów a amerykański był drugim z nich. Poprzedził go sierpniowy K-1 Rising Troyout na słynnej kalifornijskiej plaży Venice Beach, który był promocją sobotniej gali. Warto podkreślić, że udaną. Całość pokazywała stacja Spike TV, wieloletni partner UFC i aktualnie Bellator FC. To już duży sukces, bo stacja dociera do wielu milionów domostw. Być może będzie to zaczątek wielkiego sukcesu. Organizacja w doborze walk postawiła na dwa rozwiązania turniejowe (waga ciężka K-1 i K-1 MAX do 70 kg) i sprawdzone w USA nazwiska.
W tzw. K-1 Heavyweight GP, które było najbardziej interesujące dla fanów nie tylko w USA dano szansę weteranom K-1 i MMA. Pierwszy z nich słynny pogromca Kimbo Slice'a i były zawodnik UFC, 34 letni Seth Petruzelli został znokautowany przez Xaviera Vigneya. 22 latek z Oakland nie dał mu żadnych szans trafiając w drugiej rundzie kolanem. Kilka pobytów na deskach zapewne uświadomiło "Silverback'owi" jak nazywany jest Petruzelli, że nie jest łatwo przekwalifikować się na nową formułę walki.
Później kolejno na ring trafiły dwie legendarne postacie czyli Rick "The Jet" Roufus i 130 kg Siala Siliga pochodzący z Samoa czyli zawodnik znany jako Mighty Mo. Wbrew pozorom na ringu było nie mniej lat niż kilogramów. "The Jet" bowiem liczy ich 46 a fani z Polski powinni go kojarzyć z dwiema legendarnymi walkami z Markiem Piotrowskim w latach 80-tych. Także Józef Warchoł zaliczył nokaut z jego rąk. Szmat czasu temu i mnóstwo kilogramów temu minęło, gdy Ricky skakał jak młody Bóg po ringu. 42 letni Mighty Mo nigdy nie skakał przy tej wadze, ale dwa razy wygrał niegdyś GP USA (2004, 2007) a także zasłynął z najbardziej widowiskowego nokautu w historii K-1, tyle że zaserwował mu go ważący o 50 kg mniej Kaoklai z Tajlandii. Tym razem nie musiał się obawiać widowiskowych akcji, ale po trzech rundach twardego boju, ku zdumieniu wszystkich uznano go za pokonanego i siódma porażka z rzędu i trzynasta w piętnastym pojedynku została zapisana na jego koncie.
Dużo obiecywano sobie po walce "młodych wilków" jacy mogą decydować niedługo o sile amerykańskiego ciężkiego K-1. 24 letni Jarrell Miller z nowojorskiej Renzo Gracie Fight Academy, utrzymał niesamowitą serię 20 walk bez porażki i znokautował 33 letniego Kalifornijczyka z Chino Hills, Jacka Maya podłączając go efektownym podbródkowym ciosem.
Także znany jako "Black Cobra" 38 letni już Dewey Cooper z niewiele wskórał z Randy Blake'm z Oklahomy. Cooper jest miejscową legendą Kickboxingu, ale na Blake'a było to za mało. Zawodnik z Tulsa wygrał po raz 24 i to bez porażki. Zarówno on jak i Jarrell Miller już powinni szykować się do twardszych testów na arenie międzynarodowej.
W turnieju wagi średniej zaskoczeń nie było. Justin Greskiewicz, Joey Pagliuso i Chaz Mulkey byli faworytami. Niewiadomą był tylko wynik walki Michaela Mananquila i Scotty Lefflera. Wygrał mistrz świata organizacji WMC Muay Thai Manquil, który ma obycie międzynarodowe a nawet start w 2010 roku w WKN BiG 8 na Białorusi.
W superfight były dwie sensacje. Mistrz Lumpinee i mistrz świata WMC z Tajlandii Lerdsilla "Mr. Lighting" Chumpairtour, który obecnie mieszka w USA uległ na punkty Gabrielowi Varga z Kanady. Zawodnik z Toronto wykorzystał warunki fizyczne i czysty Kickboxing do punktowania mistrza klinczu i silnych kopnięć i w oczach sędziów zwyciężył. Sytuacja w różnicach punktacji może być porównywalna tu z maszynkami do liczenia ciosów i systemu przeniesionego z zawodowego boksu. Tym razem postawiono na maszynki.
Nie było za to wątpliwości w walce Shunichi Wenza z Japonii i Amerykanina Romie Adanzy. Wielki rewanż za walkę z 2011 roku szokująco szybko rozstrzygnął Japończyk trafiając na tzw. "kosmiczny ippon" w głowę doświadczonego Adanzy. Nie ma w tym przypadku, bo Wenz jest mistrzem silnej J-Network i drugim zawodnikiem wagi koguciej japońskiego Muay Thai. Amerykanin po prostu dał się zaskoczyć, świetnemu rywalowi i poszedł na deski.
Komplet wyników:
Turniej Heavyweight GP
Xavier Vigney pokonał Setha Petruzelli przez KO (kopnięcie kolanem) w 2 rundzie (1:17 min)
Rick Roufus pokonał Mighty Mo przez niejednogłośną decyzję 2-1
Jarrell Miller pokonał Jacka Maya przez KO w 1 rundzie (2:42 min)
Randy Blake pokonał Dewey Coopera przez decyzję 3-0
Super Fight
Shuichi Wentz (Japonia) pokonał Romie Adanzę (USA) przez KO (wysokie kopnięcie) w 1 rundzie (0:23 min)
Kang En (Chiny) pokonał Travisa Garlitsa (USA) przez decyzję 3-0
Gabriel Varga (Kanada) pokonał Lerdsilę Chumpairtoura (Tajlandia) przez decyzję 3-0
Jeremiah Metcalf (USA) pokonał Markhaile'a Wedderburna (USA) przez KO (kopnięcie kolanem) w 1 rundzie (2:12 min)
Turniej K-1 MAX
Justin Greskiewicz pokonał Bryce Krause przez TKO w 3 rundzie (1:22 min)
Joey Pagliuso pokonał Bena Yelle przez TKO w 3 rundzie (0:18 min)
Michael Mananquil pokonał Scotty Lefflera przez decyzję 3-0
Chaz Mulkey pokonał Kita Cope przez TKO w 2 rundzie (2:16 min)
Walki eliminacyjne
Mike Lemaire pokonał Glena Spencera Jr. przez decyzję 3-0
Damien Early pokonał Jermaine Soto przez KO w 3 rundzie (1:14 min)
James Wilson pokonał Douga Sauera przez KO w 1 rundzie (2:32 min)
...