Organizacja Thai Fight to w tym momencie wiodąca marka, jeśli chodzi o eventy boksu tajskiego. 6 kwietnia 2014 roku oprócz bardzo mocnej karty walk uraczyła także wyjątkową lokalizacją. A mianowicie był nią lotniskowiec Królewskiej Marynarki Tajskiej HTMS Chakri Naruebet, stacjonujący w mieście Sattahip, znajdującym się godzinę drogi od Pattaya. W takiej scenerii przyszło walczyć największym gwiazdom Muay Thai.

Jedna z nich, Yodsanklai Fairtex (218-41-1) nie miał problemów z pokonaniem Diogo Calado (50-8). Od początku narzucił swój ofensywny styl, a przy tym pozostawał uważny w obronie. Portugalczyk był stopniowo rozbijany i w największe kłopoty wpadł w rundzie trzeciej, gdy Yodsanklai serią ciosów doprowadził do liczenia rywala. Od tego momentu do końca starcia Calado walczył już wyłącznie o przetrwanie do końcowego gongu, co mu się zresztą udało. Zamknięta lewa powieka mówiła wyraźnie, że dokonał tego z najwyższym trudem.

Równie pewnie na punkty wygrał Sudsakorn Sor. Klinmee (222-35-3). Za przeciwnika miał Kanadyjczyka Matthew Richardsona (18-9). Taj, wyraźnie przewyższający go doświadczeniem i dokonaniami imponował dużym spokojem, wyczuciem oraz efektownymi rzutami. Momentami pozwalał sobie nawet na trochę rozluźnienia atmosfery, czym zabawiał publiczność. Richardsonowi trzeba oddać, że nie miał większego kryzysu, dzięki czemu w miarę spokojnie dotrwał do końca.

Już na początku drugiej rundy swój pojedynek rozstrzygnął Antoine Pinto (115-34-1). Zawodnik z Francji zdominował Alana Ryana (17-9), demonstrując pełen wachlarz technik. Największą krzywdę Szkotowi wyrządziły jednak lowkicki w wykonaniu Pinto i w ich efekcie nie był w stanie kontynuować tego jednostronnego boju.

Niesamowity nokaut na swoje konto zapisał Saiyok Pumpanmuang (219-42-1). Zanim do tego jednak doszło, konfrontacja z Chanajonem PK Saenchai Muay Thai Gym (71-21-5) nie układała się w pełni po jego myśli, gdyż młodszy rywal potrafił wykorzystywać przewagę warunków fizycznych, atakując groźnie kolanami i kopnięciami. Saiyok pokazał jednak, że w każdym momencie potrafi odwrócić bieg wydarzeń i w trzeciej rundzie posłał Chanajona na deski lewym łokciem. Potężnie zamroczony fighter nie był zdolny do dalszej walki.

Pierwsza z walk pokazywanych na żywo przez Thai TV3 była zdecydowanie najbardziej wyrównana. Zarówno Iquezang Kor. Rungthanakeat (127-15-5), jak i Batyr Ruskorgoloev (23-9) nie potrafili przez trzy rundy udokumentować swojej przewagi nad oponentem. W efekcie zarządzono rundę dodatkową, a i ta miała bardzo zacięty przebieg. Werdykt mógł pójść w obie strony, ostatecznie triumfował Iquezang. Tym niemniej także zawodnik z Rosji zaprezentował się ze świetnej strony.

Komplet wyników:

70 kg: Yodsanklai Fairtex (Tajlandia) pokonał Diogo Calado (Portugalia) przez decyzję
70 kg: Sudsakorn Sor. Klinmee (Tajlandia) pokonał Matthew Richardsona (Kanada) przez decyzję
72 kg: Antoine Pinto (Francja) pokonał Alana Ryana (Wielka Brytania) przez KO (lowkick) w 2 rundzie
70 kg: Saiyok Pumpanmuang (Tajlandia) pokonał Chanajona PK Saenchai Muay Thai Gym (Tajlandia) przez KO (lewy łokieć) w 3 rundzie
70 kg: Iquezang Kor. Rungthanakeat (Tajlandia) pokonał Batyra Ruskorgoloeva (Rosja) przez decyzję po extra rundzie
65 kg: Kaew Fairtex (Tajlandia) pokonał Enkhamara Batbayara (Mongolia) przez TKO w 2 rundzie
70 kg: Amadeu Cristiano (Brazylia) pokonał Payakdama Mor. Phuvana Naipolkonkhonkaena (Tajlandia) przez KO w 2 rundzie
63 kg: Sueadam Khongsittha (Tajlandia) pokonał Christophe’a Tartari (Francja) przez decyzję