free templates joomla

K-1 World MAX Final 4: Buakaw Banchamek i Enriko Kehl w finale turnieju! Wyniki!

K-1 2014 Wyniki Dnia 23 lutego 2014 roku w Baku, stolicy Azerbejdżanu miała miejsce kolejna gala organizacji K-1 Global, której tytuł sugerował wyłonienie składu finałowej walki turnieju K-1 MAX, czyli w kategorii do 70 kg.

Co dość dziwne, te tytułowe starcia zostały umieszczone w środkowej części zawodów. W pierwszym Buakaw Banchamek, dwukrotny mistrz K-1 MAX z lat 2004 i 2006 nie miał najmniejszych problemów z Sung-Hyun Lee. Koreańczyk nie był wymagającym oponentem, a słynny Taj nawet specjalnie się nie przemęczając zapewnił sobie miejsce w finale. Firmowe kopnięcia funkcjonowały u niego najlepiej. Formą jednak uczciwie mówiąc nie zaimponował.

Więcej emocji należało więc oczekiwać po drugim półfinale. A tam Enriko Kehl pewnie wygrał na punkty z Shane'em Campbellem. Dwa wydarzenia zadecydowały o losach walki: najpierw silny lewy w pierwszej rundzie w wykonaniu Kehla, po którym jego kanadyjski rywal zaliczył deski, a następnie żółta kartka dla Campbella za trzecie kolejne kopnięcie poniżej pasa. Choćby z powodu osłabienia spowodowanego niedozwolonymi akcjami to nie była łatwa walka dla Niemca, ale wygrał zasłużenie.

Wobec tego w finale zobaczymy Buakawa i Kehla. Faworytem rzecz jasna będzie Taj, gdyż ma już na rozkładzie ''The Hurricane''. Nie wiadomo jeszcze, kiedy i gdzie dojdzie do decydującego starcia.

Sporo pojedynków miało formułę Azerbejdżan kontra reszta świata. Ten nieoficjalny bój wygrali przyjezdni, z których spora część reprezentowała holenderski Mike's Gym. Wśród nich m.in. Cedric Manhoef, młodszy kuzyn Melvina, który zresztą stał w jego narożniku. Nie walczył w tak wybuchowy sposób jak bardziej znany krewniak, ale był skrupulatny i po jednej z akcji kolanem doprowadził do liczenia rywala.

Ciekawie zaprezentował się Zakaria Zougarry, którego mieliśmy okazję oglądać jeszcze jako dzieciaka w Polsce na gali Angels of Fire IV w 2008 roku. W Baku od początku Marokańczyk zdominował Amila Shakhmarzade, demonstrując wiele efektownych technik. Co jednak najważniejsze skończył Azera przed czasem.

Wśród zwycięstw, które najbardziej ucieszyły publiczności, a więc lokalnych zawodników triumfy zanotowali chociażby Ziya i Tural Bayramovowie.

Oceniając generalnie galę w Azerbejdżanie wypadła ona dość słabo pod względem sportowym, a i realizacja transmisji pozostawiała dużo do życzenia. Wypada mieć nadzieję, ze K-1 Global wyciągnie wnioski i kolejne eventy będą stać na wyższym poziomie.

Komplet wyników:

Superfighty:
83 kg: Ruslan Kobzev (Azerbejdżan) pokonał Dennisa Ippemę (Holandia) przez decyzję 2-1
63 kg: Zakaria Zougarry (Maroko) pokonał Amila Shakhmarzade (Azerbejdżan) przez TKO w 2 rundzie
72 kg: Miodrag Olar (Rumunia) pokonał Babka Rustamova (Azerbejdżan) przez decyzję 3-0
71 kg: Cedric Manhoef (Surinam) pokonał Ismata Agazade (Azerbejdżan) przez decyzję 3-0
71 kg: Alim Nabiev (Ukraina) pokonał Chada Sugdena (Wielka Brytania) przez decyzję 2-1
77 kg: Ziya Bayramov (Azerbejdżan) pokonał Omara El Amrani (Maroko) przez KO w 3 rundzie
72 kg: Tural Bayramov (Azerbejdżan) pokonał Marco Groha (Niemcy) przez decyzję 3-0
85 kg: Samet Keser (Turcja) pokonał Daniela Lazara (Rumunia) przez decyzję 3-0
100 kg: Colin George (Surinam) pokonał Samira Kazimova (Azerbejdżan) przez TKO w 1 rundzie

Turniej K-1 MAX - półfinały
70 kg: Buakaw Banchamek (Tajlandia) pokonał Sung-Hyun Lee (Korea Płd.) przez decyzję 3-0
70 kg: Enriko Kehl (Niemcy) pokonał Shane'a Campbella (Kanada) przez decyzję 3-0