Trophy MMA III: wyniki! Emocjonujące walki Polaków!
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: środa, 01, styczeń 2014
Ponownie dzięki Marcinowi Ossolińskiemu otrzymaliśmy relację z walk Polaków oraz innych wybranych pojedynków.
Kuba Holub niespodziewanie musiał uznać wyższość Leo Kostica. Mimo dobrego początku i zdecydowanego prowadzenia w pierwszej rundzie, kiedy to Polak zdominował rywala celnymi low kickami, unikał trafień, pokazywał ładny balans tułowia, przerywał niekorzystne wymiany, a jednoczesnie inicjował celne ataki ze swojej strony, w trzeciej minucie udalo sie po klinczu sprowadzic rywala do parteru, nastepnie po krótkiej walce o pozycję przetoczyć Szwedzkiego kolosa do pozycji bocznej.
Leo utknawszy miedzy Polakiem a ogrodzeniem klatki probował przerwać ciężką pracę Jakuba nad kluczem zakładanym na lewę rękę rywala.
Niestety przez ok 1,5 minuty Holub nie byl w stanie wyciagnac dźwigni, mimo iż do zakończenia pojedynku przed czasem było naprawdę blisko. Na około 30 sekund przed końcem rundy sędzia podniósł obu zawodników do stójki i wznowił pojedynek - tu z ogromną wsciekłością i świadomoscią przegranych pierwszych 5-ciu minut starcia, ogromny Szwed "zamknął" Jakuba pod siatką. Polak utrzymał gardę i dotrwał do końca rundy.
W przerwie obaj zawodnicy nie byli w stanie ukryć oznak zmęczenia i Trenerzy Krzysztof Bankowski (Jakub Holub), jak i Joregen Segerlind (Leo Kostic) robili wszystko, by ich zawodnicy poszukali w sobie ostatnich pokładów energii, gdyż kolejna runda zanosiła się na bardzo cieżki bój.
Niestety dla Holuba, po kilku mocnych niskich kopnięciach, które zrobiły wrażenie na Szwedzie, Polak nie był w stanie kontynuować pojedynku z powodu braku sił. Serce do walki, mimo iż ogromne, nie pozwoliło dotrwać do końca rundy (mimo, że Jakub świadomie skrywał głowę za gardą, to nie wykazywał innej inicjatywy poza balansem tułowia) - Leo przypuscił atak zużywszy resztki swoich sił, co przyniosło skutek w postaci przerwania pojedynku przez sędziego na 1:30 przed końcem drugiej rundy.
Po walce Szwed potrzebował odpoczynku i asysty medycznej przez okres około 40 minut, dopiero po tym czasie utykając podszedł do szatni Polaków, by podziękować za walkę przeciwnikowi.
Należy dodać, iż to właśnie ta amatorska walka wzbudziła najwięcej emocji wśród zgromadzonej publiczności (niemal 1100 osob, jak podaje organizator pojawiło sie tego dnia na Amiralen).
Pojedynek Grzegorza Lipskiego, to już inna historia - również przysparzający emocji, jednakże innego rodzaju - Grzegorz i Jonatan, stoczyli walkę taktyczną. Obaj wiedzieli, że cala walka polegać będzie na wykluczeniu przeciwnika z gry.
Od pierwszej chwili Westin "odciał" Lipskiemu mozliwość zachodzenia jego prawej nogi, tym samym zostawiając Polakowi tylko jedną możliwość - pojście na wymianę. Po 30 sekundowych, krótkich, lecz dynamicznych wymianach ciosów, obaj zawodnicy zainkasowali kilka kopnięć, a po jednym z nich, Westin po ciosie zainicjowal klincz, z którego probował przez moment przejść do obalenia Polaka. Ten jednak spokojnie opanował sytuację, probował również obrócić rywala do siatki, ta próba przerwana została przez aktywną postawę Westina i Grzegorz zmuszony był zmienić taktykę, gdyż groziło mu wielokrotne absorbowanie uderzeń kolanem.
Korzystajac z okazji podjał probę obalenia Szweda - obaj zawodnicy przemierzyli niemal całe pole walki. w ostatniej chwili Jonatan wyprowadzil kontre w postaci gilotyny - Grzegorz Lipski zmuszony był do odklepania tak wzorowo zapiętej techniki. Westin wygrywa w 1:06 pierwszej rundy przez poddanie.
Na konferencji prasowej obaj zawodnicy wypowiadali sie z ogromnym szacunkiem o sobie - Westin potraktował ten pojedynek, jako przepustkę do wznowienia kariery po rozpadnięciu się organizacji Vision, z którą był związany kontraktem. Nazwał Grzegorza "przedstawicielem gwardii", po której minięciu można liczyć na kolejne wyzwania w tym sporcie. Lipski również przekazał wyrazy szacunku dla swojego przeciwnika podkreślając, że widzi swietlaną przyszłość przed szwedzkim zawodnikiem.
Walka wieczoru, to kategoria 66 kg i nieobliczalny, acz charyzmatyczny, Artem Lobov krzyżujący rękawice z lokalnym bohaterem, Martinem Svenssonem. Martin od samego początku starał się wykorzystywać przewagę wzrostu i zasięgu nad Lobovem, jednak trener irlandzkiego zawodnika już w pierwszej rundzie zauważył "leniwy" sposob wyprowadzania ciosow przez Szweda. Krzycząc o kontrę w postaci krotkich i szybkich sierpów zwrocił uwagę Lobova na rozwiązanie, jakiego należy poszukiwać w tej walce.
Pierwsza runda, to ciekawe wymiany, po których obaj zawodnicy probowali klinczować z tą różnicą, że Szwed był bardziej zainteresowany rozwiązaniami wywodzacymi się z boksu tajskiego, a Artem po prostu półdystansem. Pierwszą rundę należało jednak punktować dla Szweda, był aktywniejszym z dwojga fighterów.
W drugiej rundzie obrazek nieco się zmienił: to Lobov wykazywał większą skuteczność i kontrolę w tym pojedynku. Walka toczyła się w wielu płaszczyznach i w każdej widać było przewagę Irlandczyka. Dało się też zauważyć, iż Artem "poluje" na jeden potężny cios wyprowadzony z kontry. Na niewiele ponad dwie minuty przed końcem rundy Lobov trafia Szweda piekielnie mocnym sierpem, sędzia ringowy przerwał walkę po dwóch kolejnych ciosach zadanych przez Artema z góry knockdown'owanemu rywalowi. Lobow wygrywa przez TKO 2 rundzie (3:51).
Poniżej wyniki poszczególnych pojedynków.Walki zawodowe
Artem Lobov pokonał Martin Svensson przez TKO w 2 rundzie (3:51 min)
Jonathan Westin pokonał Grzegorza Lipskiego przez poddanie (gilotyna) w 1 rundzie (1:06 min)
Christian Golcic pokonał Mikael Gustavsson przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (0:54 min)
Stefan Johansson pokonał Erik Greisson przez poddanie (balacha) w 2 rundzie (3:35 min)
Amatorskie MMA
Robin Engman pokonał Daniel Gorgioski przez poddanie (balacha) w 1 rundzie (4:40 min)
Leo Kostic pokonał Jakub Holub przez RSC w 2 rundzie (1:50 min)
Jimmie Jensen pokonał Kostantinos Persson przez jednogłośną decyzję
Linus Ahlback pokonał Henrika Lindh przez poddanie (balacha) w 1 rundzie (3:30 min)
Jon Ostergaard pokonał Rene Emanuelsson przez jednogłośną decyzję