W piątkowy wieczór w moskiewskiej hali "Łużniki" w stolicy Rosji, odbyła się druga gala Legend Fighting Show, w której udział wzięło wiele gwiazd światowego Kickboxingu i MMA. W głównej walce wieczoru 36-letni Rosjanin Alexey Oleinik (48-9-1), który w ostatniej chwili zastąpił Alexandra Emelianenko, ku zaskoczeniu wszystkich pokonał słynnego gwiazdora MMA i K-1, Mirko "Cro Copa" Filipovica (28-11-2 1 NC) z Chorwacji.

Było to spore zaskoczeniem dla większości widzów, ale jeszcze większym zaskoczeniem, był sam przebieg walki, w której bokserskich wymian ciosów czy kopnięć było jak na lekarstwo a obaj zawodnicy poszli w zapasy i techniki Jiu-Jitsu. Lepiej wyszedł na tym Rosjanin, choć obaj mieli swoje szanse, ale Oleinik nie darmo jest posiadaczem czarnego pasa i wszelkie próby gilotynowego duszenia czy trójkątnego nogami spacyfikował w zarodku i przeszedł do kontrujących akcji w parterze po obaleniu Mirko. ostatecznie w pozycji bocznej zdołał zablokować głowę i naciskając na szczękę tzw. neck crank, zmusił do poddania Chorwata wywołując światową sensację i dostarczając rodakom ogromnej radości.

Bohaterem wieczoru obok Oleinika, był Pavel Zhuravlev (47-9-1 19 KO) z Ukrainy. Triumfował on w czteroosobowym turnieju kickboxerskim. W pierwszej walce wygrał ze znanym z występów w It's Showtime i Enfusion a pochodzącym z Armenii Sahakiem Parparyanem (48-10-5 20 KO). Ukrainiec zdemolował go w pierwszej rundzie. W finale pokonał on przed czasem Chorwata Agrona Preteni. Zadanie ułatwił mu Zabit Samedov (78-11-1 38 KO) , Azer mieszkający i trenujący na Białorusi. Wygrał on z Holendrem Melvinem Manhoefem (37-11 27 KO)  poprzez dyskusyjny werdykt a potem wycofał się z turnieju wskutek kontuzji. Preteni wszedł z walki rezerwowej, ale mimo dobrej pierwszej rundy, w drugiej nie dał już rady utrzymać narzuconego przez Ukraińca tempa i padł dwukrotnie na deski. Zwycięstwo dało mu 100 tysięcy dolarów, bo taka była główna wygrana w turnieju i Zhuravlev rozbił bank.

Gala zorganizowana była z nieprawdopodobnym rozmachem, nawet w stosunku do pierwszej imprezy w maju 2013, na której do bizantyjskiego przepychu niewiele zabrakło. Tym razem same gaże zawodników oscylowały wokół miliona dolarów. Oprawa, goście honorowi, najlepszy sędzia z UFC, Herb Dean i szereg rosyjskich ViP'ów, pokazały że bezsprzecznie to najlepsza i największa impreza na naszym kontynencie. Jeśli ktoś chce mówić o "największych organizacjach i galach w Europie", powinien przejechać się do Moskwy, gdzie bez "freak fighit'ów" przeprowadzono kapitalny event wypełniając ponad 10-cio tysięczną halę w komplecie.

Komplet wyników:

Walka rezerwowa
KB 93 kg: Agron Preteni (Chorwacja) pokonał Andreia Stoica (Rumunia) przez niejednogłośną decyzję 2-1

Superfight
KB 70 kg: Chingiz Allazov (Białoruś) pokonał Warrena Stevelmansa (RPA) przez decyzję 3-0
MMA 77 kg: Eduard Vartanyan (Rosja) pokonał Florenta Betorangala (Francja) przez decyzję 3-0

Turniej Kickboxingu
93 kg: Zabit Samedov (Azerbejdżan) pokonał Melvina Manhoefa (Holandia)
93 kg: Pavel Zhuravlev (Ukraina) pokonał Sahaka 'Hak' Parparyana (Armenia) przez TKO w 1 rundzie

Superfight
MMA 77 kg: Alexander Yakovlev (Rosja) pokonał Paula Daleya (Anglia) przez decyzję 3-0
KB +95 kg: Badr Hari (Maroko) pokonał Alexeya Ignashova (Białoruś) przez decyzję 3-0

Finał turnieju
93 kg: Pavel Zhuravlev (Ukraina) pokonał Agrona Preteni (Chorwacja) przez TKO w 2 rundzie

Main event
MMA +93 kg: Alexei Oleinik (Rosja) pokonał Mirko 'Cro Cop' Filipovica (Chorwacja) przez poddanie (duszenie) w 1 rundzie (4:45 min)