Glory 11: Tyrone Spong nokautuje Corbetta! Wyniki!
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: niedziela, 13, październik 2013
W nocy z 12 na 13 października odbyła się największa światowa gala Kickboxingu tego weekendu, długo oczekiwana Glory 11 Chicago, która miała miejsce w Sears Centre Arena w Hoffman Estates obok tytułowego Chicago w stanie Illinois (USA). Holenderska organizacja Glory Sports International raz pierwszy przeprowadziła ją ze stacją Spike TV należącą do medialnego giganta, jakim jest koncern Viacom. Nic dziwnego zatem, iż w karcie walk pojawiły się największe nazwiska światowego Kickboxingu a podstawą gali był atrakcyjny czteroosobowy turniej wagi ciężkiej z główną nagrodą 250 tysięcy dolarów.
Otrzymał go młody 24-letni Holender Rico Verhoeven (42-9-1), który w finale pokonał silnego i doświadczonego Rumuna Daniela Ghita (49-10) jednogłośnie na punkty. W pierwszym trudnym pojedynku uporał się on ze słynnym Gokhanem Saki (79-17) i stał się prawdziwym "Prince of Kickboxing" jak mówi jego przydomek. Rico był zawsze wielką nadzieją holenderskiego Kickboxingu i te nadzieje zaczął spłacać. Z walką finałową to jego czwarta wygrana z rzędu, od czasu porażki na punkty z legendarnym Semmy Schiltem w 2012 roku
Walką wieczoru i długo oczekiwanym rewanżem było starcie Holendra Tyrone Sponga (90-5) i australijskiego mistrza Muay Thai, Nathana "Carnage" Corbetta (57-4), który był niepokonany od 2006 roku. Niepokonany jednak tylko do tego momentu, gdy w drugiej rundzie będący na fali "King of the Ring" posłał go na deski lewym sierpem, najpierw raz a w niedługi czas potem ostatecznie. Cios był tak mocny, iż dosłownie ściął z nóg Corbetta. Ten próbował wstać, ale ledwo trzymał się na nogach i na osiem wymownie położył ręce na biodrach. Sędzia nie miał wyboru i zemsta za pojedynek z 2009 roku, gdy Corbett znokautował Sponga, ale wskutek błędu sędziego unieważniono walkę, się dokonała. Abstrahować należy czy na zasadach tajskiego boksu, Corbett miałby większe szanse? Prawdą jest, iż jest wybitnym specjalistą od uderzeń łokciami, ale także faktem jest, iż Spong nie wybierał sobie rywali i walczył z światową czołówką zaś Corbett w większości okładał co najwyżej średniaków w ostatnich latach i to w ramach swojej promocji Total Carnage w Australii. To musiało się tak skończyć. Corbetta skusiły spore pieniądze jakie zaoferowało mu GSI, ale może okazać się, że tak jak jego rodak i mistrz świata Muay Thai - Steve McKinnon, nie zrobi w Glory kariery a to dziś numer jeden światowego Kickboxingu i walk na zasadach K-1.
Na gali świetnie poradził sobie były mistrz It's Showtime Danyo Ilunga (54-5, 41 KO’s), Kongijczyk reprezentujący z Niemcy znokautował szybko Holendra Michaela Duuta (38-5, 17 KO’s) niwecząc jego plany zawojowania wagi cruiser w GSI. Dla Duuta to kolejna porażka po tym jak znokautował go Tyrone Spong w dramatycznym boju kilka miesięcy temu. Jego talent także okazuje się przereklamowany w starciu z rzeczywistością. Brytyjczyka Reece McAllistera (36-5-1, 12 KO’s) z kolei "wyleczył" Australijczyk Steve Moxon (34-6-1, 23 KO’s) z Australii, pokazując że nie ma przypadku w jego zwycięstwach nad Askerovem czy Bessmertny'm.
Wiele obiecywano sobie po występie Sergeia Kharitonova (23-8), który miał się z nim zmierzyć wcześniej z legendarnym Jeromem Le Bannerem z Francji. 40 40-letni Francuz jednak ma kontuzję i z gali Glory 10 w Los Angeles przeniesiono, dzielnego rosyjskiego komandosa wojsk WDW na galę Glory 11 przydzielając mu znanego z walk w SuperKombat, Daniela Sama (21-9) z Anglii. Po stojącym na średnim poziomie pojedynku, rosyjska gwiazda MMA zaliczyła wygraną na punkty.
Komplet wyników:
Walka rezerwowa
+ 95 kg: Errol Zimmerman (Curracao) pokonał Hesdy Gergesa (Egipt) przez TKO w 3 rundzie
Turniej wagi ciężkiej
+95 kg: Rico Verhoeven (Holandia) pokonał Gokhan Saki (Turcja) przez niejednogłośną decyzję 2-0
+ 95 kg: Daniel Ghita (Rumunia) pokonał Anderson Silva (Brazylia) przez KO w 1 rundzie
Superfight
77 kg: Joseph Valtellini (Kanada) pokonał Karima Gajji (Francja) przez TKO w 3 rundzie
+95 kg: Sergei Kharitonov pokonał Daniela Sama (Anglia) przez decyzję 3-0
+95 kg: Danyo Ilunga (Kongo) pokonał Michaela Duuta (Holandia) przez TKO w 1 rundzie
95 kg: Saulo Cavalari (Brazylia) pokonał Filipa Verlindena (Belgia) przez decyzję 3-0
70 kg: Steve Moxon (Australia) pokonał Reece McAllistera (Anglia) przez TKO w 3 rundzie
65 kg: Gabriel Varga (Kanada) pokonał Jose Palaciosa (Nikaragua) przez decyzję 3-0
Main event
95 kg: Tyrone Spong (Suriname) pokonał Nathana Corbetta (Australia) przez TKO (lewy sierp) w 2 rundzie (1:09 min)
Finał turnieju wagi ciężkiej
+95 kg: Rico Verhoeven (Holandia) pokonał Daniela Ghita (Rumunia) przez decyzję 3-0
Otrzymał go młody 24-letni Holender Rico Verhoeven (42-9-1), który w finale pokonał silnego i doświadczonego Rumuna Daniela Ghita (49-10) jednogłośnie na punkty. W pierwszym trudnym pojedynku uporał się on ze słynnym Gokhanem Saki (79-17) i stał się prawdziwym "Prince of Kickboxing" jak mówi jego przydomek. Rico był zawsze wielką nadzieją holenderskiego Kickboxingu i te nadzieje zaczął spłacać. Z walką finałową to jego czwarta wygrana z rzędu, od czasu porażki na punkty z legendarnym Semmy Schiltem w 2012 roku
Walką wieczoru i długo oczekiwanym rewanżem było starcie Holendra Tyrone Sponga (90-5) i australijskiego mistrza Muay Thai, Nathana "Carnage" Corbetta (57-4), który był niepokonany od 2006 roku. Niepokonany jednak tylko do tego momentu, gdy w drugiej rundzie będący na fali "King of the Ring" posłał go na deski lewym sierpem, najpierw raz a w niedługi czas potem ostatecznie. Cios był tak mocny, iż dosłownie ściął z nóg Corbetta. Ten próbował wstać, ale ledwo trzymał się na nogach i na osiem wymownie położył ręce na biodrach. Sędzia nie miał wyboru i zemsta za pojedynek z 2009 roku, gdy Corbett znokautował Sponga, ale wskutek błędu sędziego unieważniono walkę, się dokonała. Abstrahować należy czy na zasadach tajskiego boksu, Corbett miałby większe szanse? Prawdą jest, iż jest wybitnym specjalistą od uderzeń łokciami, ale także faktem jest, iż Spong nie wybierał sobie rywali i walczył z światową czołówką zaś Corbett w większości okładał co najwyżej średniaków w ostatnich latach i to w ramach swojej promocji Total Carnage w Australii. To musiało się tak skończyć. Corbetta skusiły spore pieniądze jakie zaoferowało mu GSI, ale może okazać się, że tak jak jego rodak i mistrz świata Muay Thai - Steve McKinnon, nie zrobi w Glory kariery a to dziś numer jeden światowego Kickboxingu i walk na zasadach K-1.
Na gali świetnie poradził sobie były mistrz It's Showtime Danyo Ilunga (54-5, 41 KO’s), Kongijczyk reprezentujący z Niemcy znokautował szybko Holendra Michaela Duuta (38-5, 17 KO’s) niwecząc jego plany zawojowania wagi cruiser w GSI. Dla Duuta to kolejna porażka po tym jak znokautował go Tyrone Spong w dramatycznym boju kilka miesięcy temu. Jego talent także okazuje się przereklamowany w starciu z rzeczywistością. Brytyjczyka Reece McAllistera (36-5-1, 12 KO’s) z kolei "wyleczył" Australijczyk Steve Moxon (34-6-1, 23 KO’s) z Australii, pokazując że nie ma przypadku w jego zwycięstwach nad Askerovem czy Bessmertny'm.
Wiele obiecywano sobie po występie Sergeia Kharitonova (23-8), który miał się z nim zmierzyć wcześniej z legendarnym Jeromem Le Bannerem z Francji. 40 40-letni Francuz jednak ma kontuzję i z gali Glory 10 w Los Angeles przeniesiono, dzielnego rosyjskiego komandosa wojsk WDW na galę Glory 11 przydzielając mu znanego z walk w SuperKombat, Daniela Sama (21-9) z Anglii. Po stojącym na średnim poziomie pojedynku, rosyjska gwiazda MMA zaliczyła wygraną na punkty.
Komplet wyników:
Walka rezerwowa
+ 95 kg: Errol Zimmerman (Curracao) pokonał Hesdy Gergesa (Egipt) przez TKO w 3 rundzie
Turniej wagi ciężkiej
+95 kg: Rico Verhoeven (Holandia) pokonał Gokhan Saki (Turcja) przez niejednogłośną decyzję 2-0
+ 95 kg: Daniel Ghita (Rumunia) pokonał Anderson Silva (Brazylia) przez KO w 1 rundzie
Superfight
77 kg: Joseph Valtellini (Kanada) pokonał Karima Gajji (Francja) przez TKO w 3 rundzie
+95 kg: Sergei Kharitonov pokonał Daniela Sama (Anglia) przez decyzję 3-0
+95 kg: Danyo Ilunga (Kongo) pokonał Michaela Duuta (Holandia) przez TKO w 1 rundzie
95 kg: Saulo Cavalari (Brazylia) pokonał Filipa Verlindena (Belgia) przez decyzję 3-0
70 kg: Steve Moxon (Australia) pokonał Reece McAllistera (Anglia) przez TKO w 3 rundzie
65 kg: Gabriel Varga (Kanada) pokonał Jose Palaciosa (Nikaragua) przez decyzję 3-0
Main event
95 kg: Tyrone Spong (Suriname) pokonał Nathana Corbetta (Australia) przez TKO (lewy sierp) w 2 rundzie (1:09 min)
Finał turnieju wagi ciężkiej
+95 kg: Rico Verhoeven (Holandia) pokonał Daniela Ghita (Rumunia) przez decyzję 3-0