W niedzielę, 6 października w Berlinie odbyła się gala Roundhouse MMA, podczas której wygraną walkę stoczył polski zawodnik wagi koguciej (61kg) Tymoteusz Świątek (12-1). 20-latek z klubu Fightman Bochnia potwierdził swój talent i pokonał w 3 rundzie przez duszenie gilotynowe Francuza Damiena Pighiera (4-2).


Tymoteusz Świątek to młody perspektywiczny zawodnik trenowany przez Tomasza Knapa, który może pochwalić się bardzo dobrym rekordem dwunastu wygranych walk. Przed walką z Francuzem Świątek wygrał na gali Coloseum z Davidem Skrisovskym (3-1). Przed tamtym pojedynkiem "Tymek" miał najważniejszą walkę w swojej karierze na gali MMA Attack 3, gdzie walczył ze świetnym grapplerem Marcinem Lasotą (7-0), lecz ostatecznie po bardzo zaciętym boju przegrał wtedy przez duszenie zza pleców.

Damien Pighier (4-2) to 23 letni zawodnik z Avignonu we Francji i trenujący na co dzień w klubie Bushido Academie Avignon. Wszyscy zawodnicy, z którymi wygrywał mają ujemne rekordy natomiast ci, z którymi przegrał to solidny Brazylijczyk z teamu Nova Uniao, w którym trenuje Jose Aldo mistrz UFC w wadze piórkowej (66kg), Matheus Nicolau Pereira (7-1) i Szkot James MacAlister (7-2).