Słynny 37 letni australijski zawodnik Muay Thai John Wayne Parr (82-31-2) pokonał na punkty pochodzącego z Surinamu, 33 letniego Holendra Marco Olympique (57-32-1) podczas gali Boonchu Cup: Caged Muay Thai III, która odbyła się w Gold Coast na południu Australii w dniu 6-go lipca. Była to trzecia impreza Muay Thai na hybrydowych zasadach: w klatce jako polu walki i 6 uncjowych rękawicach do MMA i druga z udziałem "The Gunslingera" jak nazywany jest JWP.

W 2012 niemal równo rok temu pokonał on w pożegnalnej walce Jordana Tai'a przez nokaut w czwartej rundzie. Walka ostatecznie nie była ostatnią w jego karierze i później wrócił i na ring (zdobył pas WKA z Mostafa Abdollahi) i do klatki. Nie brał udziału październikowej gali Caged Muay Thai II, ale był jej organizatorem. W kolejnej jednak już "starego wilka ciągnęło do lasu" i występ z Pique był niemal nieunikniony i zwycięski dla niego. Nie było to najtrudniejsze zadanie, bowiem zawodnik z Surinamu przegrał siedem walk w ciągu roku ani razu nie odnosząc zwycięstwa. Trzeba mu oddać jednak sprawiedliwość, iż była to światowa czołówka zawodników Muay Thai, jak Aikpracha, Raphaël Llodra czy Vladimír Moravčík.