W sobotnią noc z 25-go na 26 maja w hali MGM Grand Garden Arena w Las Vegas w USA, odbyła się gala UFC 160 "Velasquez vs Silva 2", która w głównej części dwóch zasadniczych walk ustaliła hierarchię wagi ciężkiej w światowym MMA. W głównej walce wieczoru zgodnie z przewidywaniami ekspertów Amerykanin Cain Velasquez (12-1 MMA, 10-1 UFC) nie dał żadnych szans pretendentowi jakim był Antonio Silva (18-5 MMA, 2-2 UFC) z Brazylii posyłając go na deski kombinacją lewy - prawy prosty przed upływem 1,5 minuty pojedynku i kończąc walkę serią uderzeń w parterze. Była to pierwsza udana obrona pasa mistrzowskiego od czasu zdobycia go ponownie z rąk Juniora Dos Santosa w grudniu 2012. Równie udany występ zanotował numer dwa światowego MMA w wadze ciężkiej, wspomniany Junior Dos Santos (16-2 MMA, 10-1 UFC) z Brazylii, który starł się ze słynnym Markiem Huntem (9-8 MMA, 4-2 UFC) z Nowej Zelandii.

Brazylijczyk w niesamowity sposób jak na wagę ciężką znokautował byłego mistrza K-1 World GP. Pod koniec trzeciej rundy wyrzucił potwornie silne obrotowe kopnięcie, które na szczęście dla Hunta nie trafiło czysto, bo Mark długo szukałby drogi do domu i to pomimo mitu, iż Samoańczycy mają rzekomo najtwardsze czaszki. Rzuciło one 120 kg "Samoańskiego Potwora" jak lubi o sobie mówić Hunt na deski a Junior przypieczętował to formalnym uderzeniem w parterze, dla podkreślenia zwycięstwa. Jak silne było to uderzenie pokazały kamery, gdy Hunt po walce próbował wstać i całym impetem wpadł na siatkę o mało jej nie rozrywając.

Dos Santos potwierdził w tej walce swoje walory, choć Hunt ze wszystkich swoich występów był chyba najlepiej przygotowany do tej walki. Co prawda w pierwszej rundzie znalazł się na deskach po ciosie "Cigano", ale jednak wstał i dotrwał do końca. W drugim starciu po przyspieszeniu walki przez Dos Santosa posłuszeństwa zaczęły odmawiać mu płuca i ciężko łapał powietrze. Dał się też obalić na koniec, ale wstając niemal równo z gongiem kończącym rundę pokazał, że "stary Hunto" jeszcze jest w tej grze. Całą trzecią przeboksował solidnie i dopiero końcówka walki rozstrzygnęła o takim a nie innym zakończeiu pojedynku. Walka została uznana za "Fight Of The Night" i obaj dostaną dodatkowy bonus po 50 tysięcy dolarów.

Identycznej wysokości bonus za "Poddanie Wieczoru" otrzymał inny Brazylijczyk GloverTeixeira (21-2 MMA, 4-0 UFC), który zmusił do rozpaczliwego "odklepania" innego przybysza z Antypodów Jamesa Te Huna (16-5 MMA, 5-1 UFC). To nie był dobry wieczór dla większości zawodników walczących w Las Vegas z tego regionu świata. Nagroda była zrozumiała, bo było to jedyne poddanie tego wieczora na 12 walk, ale wyczyn Glovera oklaskiwał sam Mike Tyson i Dana White siedzący razem podczas eventu.

W głównej karcie walk warto było zwrócić uwagę na kolejny występ Donalda Cerrone (20-5 MMA, 7-2 UFC), który powrócił udanie po klęsce w walce z Anthonym Pettisem. Teraz zdecydowanie wypunktował cenionego K.J. Noonsa (11-7 MMA, 0-1 UFC) znanego ze Strikeforce.

Zaskoczeniem było też zwycięstwo T.J. Granta (21-5 MMA, 8-3 UFC) nad byłym pretendentem do pasa wagi lekkiej Grayem Maynardem (12-1-1 MMA, 9-2-1 UFC). Lanie jakie oberwał Maynard było straszne, bo padał na kolana co najmniej trzykrotnie w ciągu dwóch minut walki. Sędzia Chris Tognoni powinien przerwać wcześnie pojedynek, ale chyba sam nie dowierzał w to co widzi. W końcu skrócił męki Maynarda ratując go od kompletnego rozbicia. Grant dostał za to nagrodę za "Nokaut Wieczoru" i wzbogacony o 50 tysięcy będzie mógł poszaleć w kasynach w Las Vegas. Galę obejrzało ponad 11 tysięcy widzów co dało realny wpływ do kas za bilety w wysokości 2,9 mln dolarów. 

Komplet wyników:

Main event
120 kg: Cain Velasquez (USA) pokonał Antonio Silva (Brazylia) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (1:21 min)

Główna karta
120 kg: Junior dos Santos (Brazylia) pokonał Marka Hunta (Nowa Zelandia) przez KO (obrotowe kopnięcie/uderzenia) w 3 rundzie (4:19 min)
93 kg: Glover Teixeira (Brazylia) pokonał Jamesa Te Huna (Australia) przez poddanie (gilotynowe duszenie) w 1 rundzie (2:38 min)
70 kg: T.J. Grant (USA) pokonał Graya Maynarda (USA) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (2:07 min)
70 kg: Donald Cerrone (USA) pokonał K.J. Noons (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-26)

Walki eliminacyjne
77 kg: Mike Pyle (USA) pokonał Ricka Story (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 28-29, 29-28)
66 kg: Dennis Bermudez (USA) pokonał Maxa Hollowaya (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
77 kg: Robert Whittaker (Australia) pokonał Coltona Smitha (USA) przez TKO (uderzenia) w 3 rundzie (0:41 min)
70 kg: Khabib Nurmagomedov (Rosja) pokonał Abela Trujillo (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
77 kg: Stephen Thompson (USA) pokonał Nah-Shon Burrella (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 30-27, 29-28)
61 kg: George Roop (USA) pokonał Briana Bowlesa (USA) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (1:43 min)
66 kg: Jeremy Stephens (USA) pokonał Estevana Payan (USA) przez decyzję 3-0 (30-26, 30-26, 30-27)