free templates joomla

Cage Warriors Fight Night 8: Antoni Chmielewski przegrywa!

Cage Warriors Fight Night 8W sobotę, 11 maja 2013 w Al Fujairah na terenie Zjednoczonych Emiratów Arabskich odbyła się gala Cage Warriors Fight Night 8, na której mogliśmy oglądać MMA na bardzo wysokim poziomie. Chociaż w karcie walk mieliśmy naprawdę ciekawie zapowiadające się starcia, to szczególnie oczekiwaliśmy występu naszego rodaka, Antoniego Chmielewskiego (23-10 MMA) znanego głównie z walk w KSW.


Judoka, wygrał drugi i trzeci turniej KSW, eliminując z turnieju zwycięzcę pierwszej edycji, Łukasza Jurkowskiego.

Oponentem Polaka na sobotniej gali był Francuz, Faycal Hucin (9-3 MMA), w którego kraju MMA jest sportem zakazanym. Francuski zawodnik od samego początku nie pozwalał Chmielewskiemu rozwinąć się. Po kilku atakach zaczął ostro kontrować i jedno z kopnięć okrężnych wylądowało na szczęce zawodnika z Warszawy. Chmielewski posiadający dużo większe doświadczenie poszedł do nóg swojego przeciwnika. Po serii błędów w parterze Hucinowi udało się zapiąć duszenie trójkątne i wydawało się, że jest już po walce. Chmielewski próbował wyjść z opresji, ale Francuzowi udało się poprawić pozycję i było po wszystkim. 10-ta zawodowa porażka stała się faktem.

Chmielewski po walce powiedział, że na pewno nie jest to jego ostatnie słowo i niebawem wróci silniejszy, i pokaże się z lepszej strony, aniżeli w hali Mirbeh Sports.

Ciężko stwierdzić, czy po tak słabym występie arabscy szejkowie, będą chcieli ponownie zobaczyć Chmielewskiego na swoich galach, miejmy nadzieję, że dostanie drugą szansę i niebawem będzie miał możliwość zmazania plamy.

Jedną z walk, która zapadła w pamięci było starcie Martina Buschkampa (MMA 7-0), który przez wszystkie, trzy rundy kontrolował pojedynek. Sędziowie nie mieli wątpliwości, że Niemiec, który w ZEA pojawił się wraz z Peterem Sobottą, znanym w naszym kraju z gal MMA Attack, był zdecydowanie lepszy od swojego przeciwnika.

W walce wieczoru Jack Mason pokonał Collina Reutera przez jednogłośną decyzję sędziowską.

Oglądając gale CW widać, że organizacja z każdą kolejną galą jest coraz lepsza. Kontraktuje coraz lepszych zawodników, o których UFC, Bellator, czy inne amerykańskie organizacje jeszcze nie mają pojęcia, ale patrząc na postawy kilku wyróżniających się fighterów jest tylko kwestią czasu to, kiedy trafią do najlepszej ligi światowego MMA. Z wielką przyjemnością ogląda się zawodników walczących w żółtych rękawicach, którzy dają świetne walki.
Oto chodzi Panowie!

Walka wieczoru:
170 lbs.: Jack Mason pokonał Collina Reutera przez jednogłośną decyzję (3 x 20-27)

Glówna karta:
185 lbs.: Faycal Hucin pokonał Antoniego Chmielewskiego przez poddanie (trójkątne duszenie) w 1 rundzie, (2:12 min)
135 lbs.: James Brum pokonał Oliviera Pastora przez niejednogłośną decyzję (2 x 29-28; 30-27)
145 lbs.: Martin Buschkamp pokonał Matteusa Lahdesmaki przez jednogłośną decyzję (3 x 30-26)
185 lbs.: Gregor Herb pokonał Mike’a Linga przez niejednogłośną decyzję (2 x 29-28; 28-29)

Pozostałe:
170 lbs.: Mauro Chimento pokonał Domingosa Mestre przez poddanie (duszenie gilotynowe) w 2 rundzie
205 lbs.: Mohamed Ali pokonał Sylvaina Potarda przez TKO w 3 rundzie
170 lbs.: Sean Carter pokonał Matta Hughesa przez poddanie (duszenie gilotynowe)