Transmisja do 63 krajów świata plus kilka tysięcy ludzi na trybunach podczas walk K-1 i MMA na gali Final Fight Champinship 04, to krótka charakterystyka imprezy, która odbyła się 10 maja w turystycznym Zadarze w Chorwacji. Organizatorem był manager słynnego Mirko Cro Copa Filipovica, Zovko Orsat a główną gwiazdą niespodziewanie Polak, Maciej Browarski (9-4) z Chorzowa, który zdemolował jedną z gwiazd gali i gwiazdę europejskiego MMA Jasona Jonesa (19-10). Kompletne zaskoczenie i sensacja, stały się udziałem i Macieja, i polskiego MMA, które zostało pokazane w silnym aspekcie na arenie rodzącej się na oczach fanów sportów walki, silnej europejskiej organizacji łączącej w sobie walki MMA i K-1.

Zwycięstwo Browarskiego to świetny prognostyk dla polskich zawodników i możliwość powrotu Polaków na Bałkany, gdzie wcześniej bywali głównie za sprawą współpracy KSW z WFC ze Słowenii. Teraz być może to zwycięstwo spowoduje większe zainteresowanie naszymi zawodnikami. Polak powiedział nam w rozmowie telefonicznej: "jestem bardzo zadowolony z wyniku walki, z jej przebiegu i możliwości bycia na takiej gali. O zdjęcie ze mną poprosił nawet komentator brytyjskiej telewizji, która transmitowała galę do Wielkiej Brytanii. Na miejscu wszystko było świetnie zorganizowane poczynając od hotelu a kończąc na samej gali. To nieporównywalne z tym co dotychczas widziałem w Polsce, a ja cieszę się, że byłem częścią tego wszystkiego i sprawiłem tu niespodziankę".

Niespodzianki nie było w walce wieczoru, gdzie doświadczony Maro Perak, kopnięciem w twarz wyłączył z gry Węgra Tibora Joni. Brutalność jest tu wytłumaczalna, bowiem walki MMA odbywały się na zasadach japońskiego Pride'u. Pierwotnie rywalem miał być Błażej Wójcik z Piły, ale ostatecznie rywalem został Węgier, któremu pary nie starczyło na dłużej niż 1,5 minuty. Wójcik będzie mógł się wkrótce zaprezentować walcząc z byłym mistrzem UFC Ricco Rodriguezem i to już 25-go maja na kolejnej gali FFC 05 w Osijeku także w Chorwacji. Z kolei na pewno chorwaccy fani chcą teraz rywala z wyższej półki dla Peraka, którą kiedyś pokonał nasz Jan Błachowicz, gdy ten występował w wadze półciężkiej.

W walkach k-1 Mladen Brestovac z Chorwacji uporał się na punkty ze znanym Ukraińcem Sergeiem Lascenką, który jest daleki teraz od życiowej formy a ważąc 125 kg na ważeniu pobił chyba życiowy rekord i trudno było oczekiwać, że da radę w takiej formie pokonać solidnego Chorwata. Werdykt w odróżnieniu od ciężaru ciała Lascenki nie był ciężki do typowania dla sędziów i Brestovac zanotował wygraną na punkty. Chorwatów pogrążył Holender Jason Vilnis także z Golden Glory, który znokautował Zorana Majkica.

Cenne zwycięstwo odniósł także chorwacki zawodnik MMA Ivica Truscek, który przeżywa ciężki okres w karierze. "Terrorysta" jak zwany jest Chorwat, rozbił uderzeniami "Psychopatę" jak z kolei barwnie zwany jest Vaso Bakocevic z Czarnogóry.

Main event
MMA +93 kg: Maro "Mean Machine" Perak (Chorwacja) pokonał Tibora "Vad" Joni (Węgry) przez TKO (soccerkick) w 1 rundzie (1:28 min)

Główna karta
K-1 +95 kg: Mladen Brestovac (Chorwacja) pokonał Sergeia Lascenko (Ukraina) przez decyzję 3-0
MMA 93 kg: Maciej Browarski (Polska) pokonał Jasona "Villain" Jonesa (Holandia) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (4:30 min)
MMA 70 kg: Ivica "Terror" Truscek (Chorwacja) pokonał Vaso "Psychopatę" Bakočevića (Serbia/Czarnogóra) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (1:28 min)
K-1 86 kg: Jason Wilnis (Holandia) pokonał Zorana Majkica (Chorwacjaa) przez KO w 1 rundzie (2:59 min)

Pozostałe
K-1 80 kg: Emil Zoraj (Chorwacja) pokonał Zlatko Bajica (Słowenia) przez decyzję 3-0
MMA 70 kg: Antun "Killer" Račić (Chorwacja) vs Bojan "Želva" Kosendar (Słowenia) przez decyzję 3-0
K-1 +95 kg: Igor Mihaljevic (Chorwacja) pokonał Ante Verunićę (Chorwacja) przez decyzję 3-0
MMA 81 kg: Luka Jelčić (Chorwacja) pokonał Davida Vasica (Chorwacja) przez poddanie (1:18 min)
MMA 84 kg: Antonio Mijatovic (Chorwacja) pokonał Marko Lukačića (Chorwacja) przez decyzję