Jake Paul straszliwie rozbija Mike'a Perry'ego w bokserskim superhicie! Wyniki & Video
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: niedziela, 21, lipiec 2024
Słynny youtuber Jake Paul (10-1, 7 KO) nie dał żadnych szans weteranowi MMA i aktualnemu mistrzowi walk na gołe pięści jakim jest Michael Perry (0-2, 0 KO) podczas sobotniej gali bokserskiej Paul vs. Perry: Fear No Man w hali Amalie Arena w miejscowości Tampa na Florydzie (USA).
Zaplanowany na osiem rund pojedynek został zatrzymany w szóstej rundzie po kolejnym nokdaunie, gdy Perry zachwiał się na nogach przy liczeniu przez sędziego Christophera Younga. Występ "Platinum" był katastrofalny. Już w pierwszej rundzie poszedł na deski. Pozbierał się, ale nie na długo.
W drugim starciu po kolejnym prawym był na deskach przed upływem 30 sekund. Jednak mimo wszystko wziął się ostro do roboty i nawet obalił "Problematycznego Dzieciaka", ale to nie walka w UFC, z którego wyleciał po porażce Danielem Rodriguezem, nim stał się gwiazdą BKFC czyli organizacji walk na gołe pięści (bareknuckle). Właśnie tą legendarną twardość pokazał w ytrzecim starciu, kiedy przyjmował lewe proste a nawet silny podbródkowy i parł dalej jak czołg.
W czwartej rundzie trzykrotnie wykonał "taniec na linach", ale postanowił zadać kłam, że nie można blokować ciosów głową! Można i czwarta runda jest tego żywym dowodem. To nic, że spadł grad ciosów. Ważne, że głowa się nie urwała od szyi! A mówiąc poważnie, tylko Perry zna tajemnicę jak trafił do swojego narożnika po gongu. To była deklasacja i horror dla niego. Lekarz miał wątpliwości w przerwie, ale uznał chyba, że będzie to dobry przypadek w przyszłości, do analizy ile jest w stanie wytrzymać ludzka czaszka. Walka ruszyła dalej z potencjałem na pokaz umiejętności ratowania życia przez medyków. W piątej Jake Paul uznał, że zabawa z głową Perry'ego, jest łatwiejsza niż bicie w gruszkę refleksówkę na treningu i badał refleks i swój i rywala. Perry nie miał go wcale, ale moc głowy okazała się potężna.
Koniec zabawy był bliski i w szóstej rundzie nastąpiła korekta tego, co nie udało się wykonać perfekcyjnie w pierwszej rundzie. Zwód lewą i prawy "firmowy" sierp posłały Perry'ego na deski. Wstał, ale sędzia słusznie zauważył, że głowa chce przyjmować ciosy dalej, ale nogi chcą tańczyć. Niekoniecznie musi do tego służyć ring i odesłał Perry'ego na afterparty. Kabaret zakończono i można było zacząć stand-up.
W nim Paul wyzwał do walki Brazylijczyka Alexa Pereirę - mistrza UFC w wadze półciężkiej. „Alex Pereira, powiedziałeś, że chcesz boksować. Jestem królem w tej kwestii. Przyjdź tu, odniesiemy sukces. Chcę ciebie, Alex Pereira. Właśnie pokonałem mistrza BKFC i zawodnika UFC. Mówisz, że chcesz boksować. Zróbmy to na cześć Mike'a Tysona” – powiedział Paul na ringu po walce.
Przypomnijmy, że początkowo Paul miał walczyć z legendarnym Mikiem Tysonem, jednak ze względu na problemy zdrowotne weterana walka ta została przełożona na listopad a Jake zaakceptował propozycję Perry'ego. Na marginesie, walka odbywała się w kategorii cruiser (200 lbs/90,7 kg) a Perry w UFC walczył do 77,2 kg. W BKFC jest mistrzem w wadze średniej (184 lbs/83,5 kg). Dawało to dużą przewagę paulowi pomijając warunki fizyczne.
Podczas gali wystąpił też słynny 38-letni Julio Cesar Chavez Jr (54-6-1, 34 KO). Były mistrz WBC w wadze średniej tym razem walczył w wyższej wadze cruiser z weteranem MMA Uriahem Hallem (1-1, 0 KO). Chavez wypunktował rywala 59-55, 59-55, 58-56.
W najważniejszym pojedynku gali pod względem tytułów mistrzyni WBA, IBF, WBO w wadze piórkowej (126 lbs/57,2 kg) Amanda Serrano (47-2-1, 31 KO) znokautowała Stevie Morgan (14-2, 13 KO) już w drugiej rundzie.
W wadze lekkiej zaś niezwykle brutalnym nokautem popisał się Lucas “Prince” Bahdi (17-0, 15 KO), który dwoma ciosami pozbawił przytomności Ashtona “H20” Sylve (11-1, 9 KO). Galę otworzył zwycięstwem w wadze lekkiej Corey Marksman (10-0-1, 7 KO) wypunktowując Tony'ego Aguilara (12-1-1, 4 KO). Sędziowie punktowali dwa do remisu: 76-76, 77-75, 78-74.
Zaplanowany na osiem rund pojedynek został zatrzymany w szóstej rundzie po kolejnym nokdaunie, gdy Perry zachwiał się na nogach przy liczeniu przez sędziego Christophera Younga. Występ "Platinum" był katastrofalny. Już w pierwszej rundzie poszedł na deski. Pozbierał się, ale nie na długo.
W drugim starciu po kolejnym prawym był na deskach przed upływem 30 sekund. Jednak mimo wszystko wziął się ostro do roboty i nawet obalił "Problematycznego Dzieciaka", ale to nie walka w UFC, z którego wyleciał po porażce Danielem Rodriguezem, nim stał się gwiazdą BKFC czyli organizacji walk na gołe pięści (bareknuckle). Właśnie tą legendarną twardość pokazał w ytrzecim starciu, kiedy przyjmował lewe proste a nawet silny podbródkowy i parł dalej jak czołg.
W czwartej rundzie trzykrotnie wykonał "taniec na linach", ale postanowił zadać kłam, że nie można blokować ciosów głową! Można i czwarta runda jest tego żywym dowodem. To nic, że spadł grad ciosów. Ważne, że głowa się nie urwała od szyi! A mówiąc poważnie, tylko Perry zna tajemnicę jak trafił do swojego narożnika po gongu. To była deklasacja i horror dla niego. Lekarz miał wątpliwości w przerwie, ale uznał chyba, że będzie to dobry przypadek w przyszłości, do analizy ile jest w stanie wytrzymać ludzka czaszka. Walka ruszyła dalej z potencjałem na pokaz umiejętności ratowania życia przez medyków. W piątej Jake Paul uznał, że zabawa z głową Perry'ego, jest łatwiejsza niż bicie w gruszkę refleksówkę na treningu i badał refleks i swój i rywala. Perry nie miał go wcale, ale moc głowy okazała się potężna.
Koniec zabawy był bliski i w szóstej rundzie nastąpiła korekta tego, co nie udało się wykonać perfekcyjnie w pierwszej rundzie. Zwód lewą i prawy "firmowy" sierp posłały Perry'ego na deski. Wstał, ale sędzia słusznie zauważył, że głowa chce przyjmować ciosy dalej, ale nogi chcą tańczyć. Niekoniecznie musi do tego służyć ring i odesłał Perry'ego na afterparty. Kabaret zakończono i można było zacząć stand-up.
W nim Paul wyzwał do walki Brazylijczyka Alexa Pereirę - mistrza UFC w wadze półciężkiej. „Alex Pereira, powiedziałeś, że chcesz boksować. Jestem królem w tej kwestii. Przyjdź tu, odniesiemy sukces. Chcę ciebie, Alex Pereira. Właśnie pokonałem mistrza BKFC i zawodnika UFC. Mówisz, że chcesz boksować. Zróbmy to na cześć Mike'a Tysona” – powiedział Paul na ringu po walce.
Przypomnijmy, że początkowo Paul miał walczyć z legendarnym Mikiem Tysonem, jednak ze względu na problemy zdrowotne weterana walka ta została przełożona na listopad a Jake zaakceptował propozycję Perry'ego. Na marginesie, walka odbywała się w kategorii cruiser (200 lbs/90,7 kg) a Perry w UFC walczył do 77,2 kg. W BKFC jest mistrzem w wadze średniej (184 lbs/83,5 kg). Dawało to dużą przewagę paulowi pomijając warunki fizyczne.
Podczas gali wystąpił też słynny 38-letni Julio Cesar Chavez Jr (54-6-1, 34 KO). Były mistrz WBC w wadze średniej tym razem walczył w wyższej wadze cruiser z weteranem MMA Uriahem Hallem (1-1, 0 KO). Chavez wypunktował rywala 59-55, 59-55, 58-56.
W najważniejszym pojedynku gali pod względem tytułów mistrzyni WBA, IBF, WBO w wadze piórkowej (126 lbs/57,2 kg) Amanda Serrano (47-2-1, 31 KO) znokautowała Stevie Morgan (14-2, 13 KO) już w drugiej rundzie.
W wadze lekkiej zaś niezwykle brutalnym nokautem popisał się Lucas “Prince” Bahdi (17-0, 15 KO), który dwoma ciosami pozbawił przytomności Ashtona “H20” Sylve (11-1, 9 KO). Galę otworzył zwycięstwem w wadze lekkiej Corey Marksman (10-0-1, 7 KO) wypunktowując Tony'ego Aguilara (12-1-1, 4 KO). Sędziowie punktowali dwa do remisu: 76-76, 77-75, 78-74.
Wydarzenie organizowała grupa Most Valuable Promotions i Boxlab Promotions a transmisję zapewniała platforma DAZN. W hali Amalie Arena pojawiło się 17 tysięcy widzów spragnionycn emocji i boksu. Po ubiegłotygoniowej gali Masvidal vs Diaz to kolejny event, gdzie walczą weterani MMA i znane postacie jak wspomniany Jake Paul.
Autor: Tomasz Majewski
Autor: Tomasz Majewski