W sobotę 13-go lutego w hali UFC Apex w Las Vegas (USA) odbyła się gala UFC Fight Night 235 Dolidze vs. Imavov (UFC Vegas 85) z walką wieczoru dwóch wyróżniających się zawodników wagi średniej Romana Dolidze (12-3 MMA, 6-3 UFC) reprezentującego Gruzję, oraz Nassourdine Imavov (13-4 MMA, 5-2 UFC) walczącego pod francuską banderą.

To była prawdziwa kaukaska batalia. Dolidze jest Gruzinem a Imavov jest awarsko-kumyckim fighterem z rosyjskiego Dagestanu stacjonującym od wielu lat we Francji. Pozycję numer 8 w rankingu zajmował 35-letni Gruzin a osiem lat młodszy był na 11 pozycji. Walka sporo zmieni w notowaniach, bo zwycięzcą okazał się młodszy, Imavov.

Pojedynek odbył się na pełnym dystansie, ale już w pierwszej rundzie mogło być już po Dolidze, który zainkasował multum ciosów i rundę przegrał z kretesem. Niewiele brakowało, by Imavov został zdyskwalifikowany za kopnięcie w głowę, gdy Gruzin był podparty ręką o podłogę. Odjęto mu punkt za faul. Walka pełna była fauli. Doszło nawet do spięcia Imavova ze sztabem Dolidze. Ostatecznie jeden z sędziów wytypował remis. Dwaj opowiedzieli się za Imavovem.

Z zawodnikami wiążą się polskie wątki. Brat Imavova był pretendentem do pasa FEN (przegrał z Mateuszem Rębeckim) a on sam to były mistrz polskiej TFL i także zawodnik Fight Exclusive Night. Dolidze z kolei pokonał niegdyś Michała Pasternaka podczas gali w Ukrainie a także Edera de Souzę byłego mistrza FEN.

Za "Fight of the Night" uznano starcie 28-letniego kazachskiego zawodnika Azata Maksuma (17-1 MMA, 1-1 UFC) i 33-letniego Amerykanina Charlesa Johnsona (14-6 MMA, 3-4 UFC). Obaj otrzymali premię w wysokości 50 tys. dolarów każdy. Dla Kazacha była to pierwsza porażka w karierze.

Bonus "Performance of the Night" otrzymała Brytyjka Molly McCann (14-6 MMA, 7-5 UFC), która po raz drugi w UFC pokonała znaną z KSW i RXF Dianę Belbitę (15-9 MMA, 2-5 UFC). Tym razem przez poddanie w pierwszej rundzie, oraz debiutując w wadze słomkowej. Wyglądała w niej bardzo dobrze i pewnie. Drugi bonus przypadł Jamajczykowi Randy'emu Brownowi (18-5 MMA, 12-5 UFC), który straszliwie znokautował "Króla Sandy" Muslima Salikhova (19-5 MMA, 6-4 UFC).

Jedna walka została zatrzymana kiedy to po starcie walki w 11 sekundzie Aliaskhab Khizriev (14-0 MMA, 1-0 UFC) bez ceregieli wpakował palce w oczy znanemu z treningów w Ankos MMA Makhmudowi Muradovowi (26-8 MMA, 4-2 UFC). Ogłoszono "no contest" i ewidentnie UFC musi zacząć coś z tym robić, nim dojdzie do tragedii.

Komplet wyników:

Main event
84,3 kg: Nassourdine Imavov (Francja) pokonał Romana Dolidze (Gruzja) przez niejednogłośną decyzję 2-0 (49-44, 47-47, 48-46)

Karta główna
70,8 kg: Renato Moicano (Brazylia) pokonał Drew Dobera (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
77,6 kg: Randy Brown (Jamajka) pokonał Muslima Salikhova (Rosja) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (3:17 min)
57,6 kg: Natalia Silva (Brazylia) pokonała Viviane Araujo (Brazylia) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
84,3 kg: Aliaskhab Khizriev (Rosja) vs. Makhmud Muradov (Uzbekistan) - No Contest (palec w oko) w 1 rundzie (0:11 min)
77,6 kg: Charlie Radtke (USA) pokonał Gilberta Urbinę (USA) przez TKO (lewy sierp) w 1 rundzie (4:47 min)

Karta wstępna
52,6 kg: Molly McCann (Anglia) pokonała Dianę Belbitę (Rumunia) przez poddanie (balacha) w 1 rundzie (4:59 min)
57,6 kg: Charles Johnson (USA) pokonał Azata Maksuma (Kazachstan) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
77,6 kg: Themba Gorimbo (Zimbabwe) pokonał Pete Rodrigueza (USA) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (0:32 min)
66,2 kg: Jeong Yeong Lee (Korea) pokonał Blake'a Bildera (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
57,6 kg: Luana Carolina (Brazylia) pokonała Juliję Stoliarenko (Litwa) przez TKO (uderzenia) w 3 rundzie (4:52 min)
70,8 kg: Marquel Mederos (USA) pokonał Landona Quinonesa (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
120,6 kg: Jamal Pogues (USA) pokonał Thomasa Petersena (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 30-27)

Autor: Tomasz Majewski