W sobotę 11 lutego w hali RAC Arena w Perth (Australia) odbyła się gala UFC 284: Makhachev vs. Volkanovski, podczas, której odbyły się dwie walki mistrzowskie w wadze lekkiej: Islama Makhacheva (24-1 MMA, 13-1 UFC) z Alexandrem Volkanovskim (25-2 MMA, 12-1 UFC) i w piórkowej Yaira Rodrigueza (15-3 MMA, 10-2 UFC) z Joshem Emmettem (18-3 MMA, 9-3 UFC).

Starcie wieczoru było też starciem o tytuł Najlepszego Zawodnika Bez Podziału na Kategorie (P4P). Obaj są mistrzami wagi lekkiej i piórkowej, ale postanowiono, że zmierzą się ze sobą i dla Australijczyka była to okazja do powtórzenia wyczynu Conora McGregora, który miał dwa pasy wagi piórkowej i lekkiej.

Pojedynek był bardzo bliski i trudny do punktowania. Obaj pokazali najwyższy kunszt zapaśniczy, gdy uwijali się w "zapaśniczym kotle" przez część czasu walki. Ataki Makhacheva i kontry mającego macedońskie korzenie Volkanovskiego robiły ogromne wrażenie. Lak z Dagestanu (narodowość Makhacheva - przyp. red.) miał okazję do poddania rywala duszeniem zza pleców kilkukrotnie, ale Volkanovski świetnie się bronił strojąc miny i wciąż gadając z rywalem. Różne rundy można różnie oceniać, ale walkę Volkanovski kończył na górze potężnie okładając mistrza wagi lekkiej ciosami. Wielu ekspertów myślało, że to jemu przypadnie zwycięstwo, ale sędziowie Ben Cartlidge, David Lethaby i Derek Cleary zadecydowali inaczej. Pojedynek został uznany za "Fight of the Night".

W drugim starciu mistrzowskim w obronie pasa nie mógł walczyć Volkanovski, stąd organizacja wyznaczyła pas "interim" o który bili się Meksykanin Rodriguez i Amerykanin Josh Emmett. Ten drugi zaczął bardzo dobrze walkę i mimo kłopotów wygrał pierwszą rundę w ocenie wielu obserwatorów. Jednak drugie starcie już nie toczyło się po jego myśli i po przyjęciu kolana na głowę Emmett ratował się sprowadzeniem. Tam wpadł w pułapkę i po założeniu duszenia nogami, nie zdołał się z niego uwolnić. "Pantera" za to poddanie został nagrodzony bonusem "Performance of the Night", ale najważniejszym trofeum jest tymczasowy pas wagi piórkowej. Pojedynek z Volkanovskim będzie następnym w ciekawej karierze Yaira Rodrigueza.

Bonusem nagrodzono też miejscowego zawodnika Jacka Della Maddalena (14-2 MMA, 4-0 UFC), który zdemolował Randy'ego Browna (16-5 MMA, 10-5 UFC) już w pierwszej rundzie. Informacje o sile Maddaleny się potwierdziły. Jako ciekawostkę warto podać fakt, iż 25-latek z Perth zaczynał zawodową karierę od dwóch porażek, ale dziś jest zawodnikiem wyumienianym w kontekście walk z czołówką wagi półśredniej. Na razie jest poza pierwszą 15-stką, ale we wtorek możliwe, że wejdzie do rankingu swojej kategorii wagowej.

Gdyby nie walka wieczoru Volkanovskiego z Makhachevem, to bonus za "Najlepszą Walkę Wieczoru" trafiłby do remisowego starcia Australijczyka Jimmy'ego Crute (12-3-1 MMA, 4-3-1 UFC) z Amerykaninem Alonzo Menifieldem (13-3-1 MMA, 6-3-1 UFC). Potężne wymiany. Kocioł zapaśniczy i próby poddań były oszałamiające. Trzy rundy pełne emocji i wymian były ozdobą gali już na starcie  głównej karty walk.

W wstępnej trzeba odnotować sukces trenującego w Anglii Modestasa Bukauskasa (14-5 MMA, 2-3 UFC), który wypunktował Tysona Pedro (9-4 MMA, 5-4 UFC). Litwin wypadł z UFC, zaleczył koszmarną kontuzję z walki z Khalilem Rountree i zdobył pas Cage Warriors co dało mu nowy kontrakt. Teraz udowodnił, ze nawet na obcym terenie jest groźny dla każdego. Trudno zrozumieć co dzieje się z typowanym kiedyś na wielką postać Zubairą Tukhugovem (20-6-1 MMA, 5-3-1 UFC). Przyjaciel i sparingpartner samego Khabiba Nurmagomedova zawodnik nie utrzymał się w wadze piórkowej, w lekkiej nie zrobił limitu i na dobrą sprawę nie wygrał żadnej rundy z debiutującym Elvesem Brennerem (14-3 MMA, 1-0 UFC) z Brazylii. Ponoć powodem były problemy z aklimatyzacją i szybki proces zbijania nadwagi, ale to nie jjest wytłumaczenie, bo Czeczen miał dużo czasu na przygotowania. Być może nieobecność Nurmagomedova w jego i Makhacheva narożniku, wpłynęłó demobilizująco.

Komplet wyników:

Main event
70,3 kg: Islam Makhachev (Rosja) pokonał Alexandra Volkanovskiego (Australia) przez decyzję 3-0 (48-47, 48-47, 49-46)
 
Karta główna
65,8 kg: Yair Rodríguez (Meksyk) pokonał Josha Emmetta (USA) przez poddanie (trójkątne duszenie nogami) w 2 rundzie (4:19 min)
77,6 kg: Jack Della Maddalena (Australia) pokonał Randy'ego Browna (Jamajka) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie (2:13 min)
120,6 kg: Justin Tafa (Australia) pokonał Parkera Portera (USA) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (1:05 min)
93,4 kg: Jimmy Crute (Australia) vs Alonzo Menifield (USA) - Remis (29-27, 28-28, 28-28)

Karta wstępna
93,4 kg: Modestas Bukauskas (Litwa) pokonał Tysona Pedro (Australia) przez decyzję 3-0 (30-27, 29-28, 29-28)
66,2 kg: Joshua Culibao (Australia) pokonał Melsika Baghdasaryana (Armenia) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (0:59 min)
57,2 kg: Kleydson Rodrigues (Brazylia) pokonał Shannona Rossa (Australia) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (0:59 min)
70,8 kg: Jamie Mullarkey (Australia) pokonał Francisco Prado (Argentyna) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
66,2 kg Jack Jenkins (Australia) pokonał Dona Shainisa (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
52,6 kg: Loma Lookboonmee (Tajlandia) pokonała Elise Reed (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (0:44 min)
66,2 kg Blake Bilder (USA) pokonał Shane'a Younga (Nowa Zelandia) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
70,8 kg: Elves Brenner (Brazylia) pokonał Zubairę Tukhugova (Rosja) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 30-27)

Auor: Tomasz Majewski