W sobotnią noc z 19 na 20 listopada w hali UFC Apex w Las Vegas (USA) odbyła się gala UFC Fight Night 215 (UFC Vegas 65), gdzie w walce wieczoru zmierzyli się Mołdawianin Ion Cutelaba (16-9-1 MMA, 5-8-1 UFC) i Nigeryjczyk Kennedy Nzechukwu (11-3 MMA, 5-3 UFC).  

Pierwotnie był to co-main event, ale w ostatniej chwili Amerykanin Derrick Lewis trafił do szpitala i jego walkę z Sergheiem Spivakiem z Mołdawii odwołano. Cutelaba też reprezentuje Mołdawię, więc paradoksalnie liczba Mołdawian w walce wieczoru się zgdadzała.

Żarty dla Cutelaby skończyły się jednak w drugiej rundzie. Gdy w pierwszej nie udało mu się przełamać silnego jak tur i wielkiego gabarytowo Nzechukwu. 30-latek trenujący w Dallas w Teksasie, który dostał się poprzez Dana White's Contender Series do UFC, szybko skorzystał ze swojej siły w drugiej odsłonie walki. Wyczerpany walką w parterze Cutelaba dostał dwa kolana na głowę w stójce i to otworzyło Nigeryjczykowi z Fortes MMA drogę do zwycięstwa. Za to zwycięstwo został wyróżniony bonusem "Performance of the Night", który jest trzecim w jego karierze (2 x POTN, 1 x FOTN).

W co-main event w bezpardonowej wymianie ciosów i kopnięć walczący niedawno Waldo Cortes-Acosta (9-0 MMA, 2-0 UFC) z Dominikany zdemolował Amerykanina Chase Shermana (16-11 MMA, 4-10 UFC). Sherman dobrze zaczął, gdy niskimi kopnięciami próbował zdemolować rywala i miał obalenie w pierwszej rundzie. Jednak Cortes-Acosta postawił na wymiany bokserskie i zdobywał przewagę. Zadał 147 celnych ciosów (278 wyprowadzonych) przy zaledwie 66 rywala. To nie mogło się dobrze skończyć dla Amerykanina i kończył walkę potwornie rozbity. Dominikańczyk walczył trzy tygodnie temu na gali UFC Fight Night Kattar vs. Allen i jakimś cudem zdołał się zregenerować do soboty, odnosząć drugie zwycięstwo w UFC.

Swoimi niesamowitymi kopnięciami zdołał popisać się pięciokrotny mistrz świata Wushu, "Król Sandy" czyli Muslim Salikhov (19-3 MMA, 6-2 UFC) z rosyjskiego Dagestanu. Najpopularniejszy rosyjski zawodnik Sztuk Walki w Chinach uporał się z Portugalczykiem Andre Fialho (16-6 MMA, 2-3 UFC) trafiając go na koniec obrotowym kopnięciem na głowę. On także dostał drugi w karierze bonus 50 tysięcy dolarów.

Pierwszy bonus za to zdobył Jack Della Maddalena (13-2 MMA, 3-0 UFC), bo Anglik Danny Roberts (18-7 MMA, 7-6 UFC) był tłem dla silnego i agresywnego Australijczyka. Serie ciosów szybko skruszyły jego obronę i niewiele powiedziały jaka jest defensywa Della Maddaleny. Być może sprawdzi to Salikohov za jakiś czas, bo obaj walczyli "korespondencyjnie" obok siebie. Bonus POTN za efektowny nokaut otrzymała też Natalia Silva (14-5-1 MMA, 2-0 UFC), która znokautowała debiutującą Terezę Bledę (6-1 MMA, 0-1 UFC) z Czech.

Komplet wyników:

Main event
93,4 kg: Kennedy Nzechukwu (Nigeria) pokonał Iona Cutelabę (Mołdawia) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (1:03 min)

Karta główna
120,6 kg: Waldo Cortes-Acosta (Dominikana) pokonał Chase'a Shermana (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 29-28, 29-28)
77,6 kg: Muslim Salikhov (Rosja) pokonał André Fialho (Portugalia) przez TKO (kopnięcie & uderzenia) w 3 rundzie (1:03 min)
77,6 kg: Jack Della Maddalena (Australia) pokonał Danny'ego Robertsa (Anglia) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (3:24 min)

Karta wstępna
57,2 kg: Charles Johnson (USA) pokonał Zhalgasa Zhumagulova (Kazachstan) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
57,2 kg: Jennifer Maia (Brazylia) pokonała Marynę Moroz (Ukraina) przez decyzję 3-0 (30-27, 29-28, 29-28)
61,7 kg: Miles Johns (USA) pokonał Vince'a Moralesa (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 29-28, 29-28)
61,7 kg: Ricky Turcios (USA) pokonał Kevina Natividada (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
52,6 kg: Vanessa Demopoulos (Grecja) pokonała Marię Oliveirę (Brazylia) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
61,7 kg: Brady Hiestand (USA) pokonał Fernie Garcia (Meksyk) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
57,2 kg: Natália Silva (Brazylia) pokonała Terezę Bledá (Czechy) przez TKO (obrotowe kopnięcie & uderzenia) w 3 rundzie (1:27 min)

Autor: Tomasz Majewski