UFC Paris: Cyril Gane rozbija Tuivasę! Porażka Michała Figlaka! Wyniki & Video
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: sobota, 03, wrzesień 2022
Oszałamiająco wypadł debiut organizacji Ultimate Fighting Championship we Francji. Blisko 16 tysięcy kibiców w hali Arccor Arena w stolicy kraju mogło oglądać galę UFC Fight Night: Gane vs. Tuivasa, z niesamowitą walką wieczoru byłego pretendenta do pasa mistrzowskiego Ciryla Gane (11-1 MMA, 8-1 UFC) z aktualnym numerem trzy Taiem Tuivasą (15-4 MMA, 8-4 UFC) z Australii.
Polscy kibice zaś czekali na debiut trenującego na brytyjskim rynku Michała Figlaka (8-1 MMA, 0-1 UFC), który mierzył się z doświadczonym Francuzem Faresem Ziamem (13-4 MMA, 3-2 UFC). Polakowi ne udało się wygrać, ale stoczył porywający pojedynek, który podobał się publiczności. Pokazał hart ducha i spore umiejętności, ale na punkty wygrał Ziam. Zwycięstwa walczącego w wadze lekkiej Figlaka to kwestia czasu. Miejmy taką nadzieję.
Walka wieczoru stała się jednocześnie "Fight of the Night". Gane i Tuivasa stworzyli niesamowite widowisko. Australijczyk zbierał sporo ciosów i ryzykował. Przegrał pierwszą rundę, ale w drugiej zmusił do otwartej wojny Francuza, gdy posłał go na deski, ale nie zdołał dobić. Ten "odwdzięczył" mu się kopnięciami na tułów, które niemal przełamały jego obronę. Mimo to runda przypadła Tuivasie a sensacja wisiała w powietrzu. W trzecim starciu jasne było, że Tuivasę tylko silne trafienie lub cud uratuje od porażki, ale ten nie nastapił a kolejne trafienia Gane tylko pogłębiały desperację potomka Aborygenów, któremu nie mogła już pomóc odporność na ciosy. Został złapany na kontrę i posłany na deski serią ciosów na 40 sekund przed końcem trudnej rundy! Gane otrzymał brawa a obaj finalnie po 50 tysięcy dolarów tytułem bonusu "Najlepszej Walki Wieczoru".
W co-main event były inny fighter z Australii, tymczasowy mistrz i wielokrotny pretendent do pas mistrzowskiego wagi średniej Robert Whittaker (24-6 MMA, 15-4 UFC) dał srogą lekcję innemu pretendentowi Marvinowi Vettoriemu (18-5-1 MMA, 8-4-1 UFC). Włoch nie był w stanie nic zrobić przez trzy rundy. Był wyprzedzany, kontrowany i karany po każdej próbie przejęcia kontroli nad wydarzeniami. Deklasację sędziowie pokazali w punktacji, gdzie dwóch dało 30-27 dla Whittakera.
Bonus "Performance of the Night" przypadł weteranowi PFL i KSW (jeden występ) Abusowi Magomedovi (25-4-1 MMA, 1-0 UFC), który trafił frontalnym kopnięciem w twarz i dobił pięcioma ciosami Dustina Stoltzfusa (14-4 MMA, 1-4 UFC). Walka trwała 19 sekund. Drugi bonus przypadł Francuzowi Benoit Saint-Denis (10-1 MMA, 2-1 UFC) za rozbicie debiutującego Gabriela Mirandę (16-6 MMA, 0-1 UFC).
Komplet wyników:
Karta wstępna
66,2 kg: Stephanie Egger (Szwajcaria) pokonała Ailin Perez (Argentyna) przez poddanie w 2 rundzie (4:54 min)
61,7 kg: Cristian Quiñonez (Meksuyk) pokonał Khalid Taha (Liban) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (3:15 min)
70,8 kg: Benoit St. Denis (Francja) pokonał Gabriela Miranda (Brazylia) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (0:16 min)
70,8 kg: Fares Ziam (Francja) pokonał Michała Figlaka (Polska) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
70,8 kg: Nasrat Haqparast (Afganistan) pokonał Johna Makdessi (Kanada) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
84,4 kg: Abusupiyan Magomedov (Niemcy) pokonał Dustina Stoltzfusa (USA) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (0:19 min)
Karta główna
66,2 kg: Nathaniel Wood (Anglia) pokonał Charlesa Jourdaina (Kanada) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
66,2 kg: William Gomis (Fracja) pokonał Jarno Errensa (Holandia) przez niejdnogłośną decyzję 2-0 (29-28, 29-28, 29-29)
84,4 kg: Roman Kopylov (Rosja) pokonał Alessio di Chirico (Włochy) przez KO (uderzenia) w 3 rundzie (1:09 min)
84,4 kg: Nassourdine Imavov (Francja) pokonał Joaquin Buckley (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 30-27)
84,4 kg: Robert Whittaker (Australia) pokonał Marvina Vettori (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
Main event
120,7 kg: Cyril Gane (Francja) pokonał Taia Tuivasę (Australia) przez KO (uderzenie) w 3 rundzie (4:23 min)
Autor: Tomasz Majewski
{youtube}nbXgcKA5xos{youtube}
{youtube}wsqLXqrg2YI{youtube}
{youtube}BjrbxJhURXA{youtube}
Polscy kibice zaś czekali na debiut trenującego na brytyjskim rynku Michała Figlaka (8-1 MMA, 0-1 UFC), który mierzył się z doświadczonym Francuzem Faresem Ziamem (13-4 MMA, 3-2 UFC). Polakowi ne udało się wygrać, ale stoczył porywający pojedynek, który podobał się publiczności. Pokazał hart ducha i spore umiejętności, ale na punkty wygrał Ziam. Zwycięstwa walczącego w wadze lekkiej Figlaka to kwestia czasu. Miejmy taką nadzieję.
Walka wieczoru stała się jednocześnie "Fight of the Night". Gane i Tuivasa stworzyli niesamowite widowisko. Australijczyk zbierał sporo ciosów i ryzykował. Przegrał pierwszą rundę, ale w drugiej zmusił do otwartej wojny Francuza, gdy posłał go na deski, ale nie zdołał dobić. Ten "odwdzięczył" mu się kopnięciami na tułów, które niemal przełamały jego obronę. Mimo to runda przypadła Tuivasie a sensacja wisiała w powietrzu. W trzecim starciu jasne było, że Tuivasę tylko silne trafienie lub cud uratuje od porażki, ale ten nie nastapił a kolejne trafienia Gane tylko pogłębiały desperację potomka Aborygenów, któremu nie mogła już pomóc odporność na ciosy. Został złapany na kontrę i posłany na deski serią ciosów na 40 sekund przed końcem trudnej rundy! Gane otrzymał brawa a obaj finalnie po 50 tysięcy dolarów tytułem bonusu "Najlepszej Walki Wieczoru".
W co-main event były inny fighter z Australii, tymczasowy mistrz i wielokrotny pretendent do pas mistrzowskiego wagi średniej Robert Whittaker (24-6 MMA, 15-4 UFC) dał srogą lekcję innemu pretendentowi Marvinowi Vettoriemu (18-5-1 MMA, 8-4-1 UFC). Włoch nie był w stanie nic zrobić przez trzy rundy. Był wyprzedzany, kontrowany i karany po każdej próbie przejęcia kontroli nad wydarzeniami. Deklasację sędziowie pokazali w punktacji, gdzie dwóch dało 30-27 dla Whittakera.
Bonus "Performance of the Night" przypadł weteranowi PFL i KSW (jeden występ) Abusowi Magomedovi (25-4-1 MMA, 1-0 UFC), który trafił frontalnym kopnięciem w twarz i dobił pięcioma ciosami Dustina Stoltzfusa (14-4 MMA, 1-4 UFC). Walka trwała 19 sekund. Drugi bonus przypadł Francuzowi Benoit Saint-Denis (10-1 MMA, 2-1 UFC) za rozbicie debiutującego Gabriela Mirandę (16-6 MMA, 0-1 UFC).
Komplet wyników:
Karta wstępna
66,2 kg: Stephanie Egger (Szwajcaria) pokonała Ailin Perez (Argentyna) przez poddanie w 2 rundzie (4:54 min)
61,7 kg: Cristian Quiñonez (Meksuyk) pokonał Khalid Taha (Liban) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (3:15 min)
70,8 kg: Benoit St. Denis (Francja) pokonał Gabriela Miranda (Brazylia) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (0:16 min)
70,8 kg: Fares Ziam (Francja) pokonał Michała Figlaka (Polska) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
70,8 kg: Nasrat Haqparast (Afganistan) pokonał Johna Makdessi (Kanada) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
84,4 kg: Abusupiyan Magomedov (Niemcy) pokonał Dustina Stoltzfusa (USA) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (0:19 min)
Karta główna
66,2 kg: Nathaniel Wood (Anglia) pokonał Charlesa Jourdaina (Kanada) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
66,2 kg: William Gomis (Fracja) pokonał Jarno Errensa (Holandia) przez niejdnogłośną decyzję 2-0 (29-28, 29-28, 29-29)
84,4 kg: Roman Kopylov (Rosja) pokonał Alessio di Chirico (Włochy) przez KO (uderzenia) w 3 rundzie (1:09 min)
84,4 kg: Nassourdine Imavov (Francja) pokonał Joaquin Buckley (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 30-27)
84,4 kg: Robert Whittaker (Australia) pokonał Marvina Vettori (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
Main event
120,7 kg: Cyril Gane (Francja) pokonał Taia Tuivasę (Australia) przez KO (uderzenie) w 3 rundzie (4:23 min)
Autor: Tomasz Majewski
{youtube}nbXgcKA5xos{youtube}
{youtube}wsqLXqrg2YI{youtube}
{youtube}BjrbxJhURXA{youtube}