W nocy z soboty na niedzielę 9 lipca w hali UFC Apex w Las Vegas (USA) odbyła się gala UFC Fight Night 213: Dos Anjos vs. Fiziev (UFC Vegas 58) z walką wieczoru dwóch aspirujących do czołówki wagi lekkiej zawodników, Rafaela Fizieva (12-1 MMA, 6-1 UFC) i byłego mistrza tej dywizji Rafaela dos Anjosa (31-14 MMA, 20-12 UFC) z Brazylii.

Pojedynek był ważny także ze względu pozycję polskiego fightera Mateusza Gamrota zajmującego wysoką 8 pozycję w rankingu Ultimate Fighting Championship po zwycięstwie nad Armanem Tsarukyanem. Zarówno Fiziev jak i Dos Anjos typowani byli na przyszłych rywali 31-letniego Polaka.

Zwycięstwo nie przyszło łatwo pochodzącemu z Kirgistanu "Atamanowi". Zdobywał kolejno rundy od pierwszej do trzeciej, ale już czwarta padła łupem doświadczonego RDA. Stąd w piątej Fiziev postanowił zaatakować od razu i o dziwo trafił sierpem nieco zmęczonego Brazylijczyka, który poszedł na deski. W ułamku sekundy Fiziev ruszył do dobijania a nieco w sukurs przyszedł mu sędzia Mark Smith, ktory zatrzymał walkę. Czy przedwcześnie czy nie to już dzisiaj bez znaczenia. Oprócz czekającego potężnego awansu w rankingu na pozycję przed Polakiem, Fiziev otrzymał bonus "Performance of the Night" w wysokości 50 tysięcy dolarów. Dodatkowo było to starcie o miano "Najlepszego Rafaela w UFC" - jak dowcipnie określił to "Ataman".

Taki sam bonus otrzymał Chase Sherman (16-10 MMA, 4-9 UFC) za znokautowanie Jareda Vanderaa (12-9 MMA, 1-4 UFC) a za "Najlepszą Walkę Wieczoru" wybrano starcie weterana Michaela Johnsona (20-18 MMA, 12-14 UFC) i Jamie'go Mullarkeya (15-5 MMA, 3-3 UFC), które wygrał ten ostatni.

W co-main event przekrojowy Brazylijczyk Caio Borralho (12-1 MMA, 2-0 UFC) nie dał szans byłemu amatorskiemu mistrzowi świata w Muaythai Armenowi Petrosyanowi (7-2 MMA, 1-1 UFC) z Rosji i wygrał wszystkie trzy rundy na kartach punktowych sędziów.

Podobnie zwyciężył celujący w wysokie pozycje w rankigu wagi koguciej Said Nurmagomedov (16-2 MMA, 5-1 UFC) z Rosji, który pokonał Douglasa Silva de Andrade (28-5 MMA, 6-5 UFC) z Brazylii na punkty. Zawodnik z Machaczkały reprezentujący kadyrowski Akhmat wygrał trzeci pojedynek z rzędu i zanotował piąte zwycięstwo w UFC. Niestety nie dało mu to jeszcze awansu do czołowej 15-stki. W rankingu jest jedynie Umar Nurmagomedov, kuzyn słynnego mistrza. Gwoli ścisłości Said, nie należy do rodzinnego klanu byłego mistrza Khabiba Nurmagomnedova w żadnym stopniu. Jedyne co łączy to częściowo awarskie pochodzenie, ale też podawano narodowość Saida jako lezgińską.

Komplet wyników:

Main event
70,8 kg: Rafael Fiziev (Kirgistan) pokonał Rafaela dos Anjosa (Brazylia) przez KO (uderzenia) w 5 rundzie (0:18 min)

Karta główna
84,4 kg: Caio Borralho (Brazylia) pokonał Armena Petrosyana (Rosja) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
61,7 kg: Said Nurmagomedov (Rosja) pokonał Douglasa Silva de Andrade (Brazylia) przez decyzję 3-0 (30-27, 29-28, 29-28)
120,7 kg: Chase Sherman (USA) pokonał Jareda Vanderaę (USA) przez KO (uderzenia) w 3 rundzie (3:10 min)
61,7 kg: Aiemann Zahabi (Kanada) pokonał Ricky'ego Turciosa (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
70,8 kg: Jamie Mullarkey (USA) pokonał Michaela Johnsona (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)

Karta wstępna
57,2 kg: Antonina Shevchenko (Kirgistan) pokonała Cortney Casey (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
84,4 kg: Cody Brundage (USA) pokonał Treseana Gore (USA) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (3:50 min)
66,2 kg: David Onama (Uganda) pokonał Garretta Armfielda (USA) przez poddanie (trójkątne duszenie rękami) w 2 rundzie (3:13 min)
93,4 kg: Kennedy Nzechukwu (Nigeria) pokonał Karla Robersona (USA) przez TKO (uderzenia łokciami) w 3 rundzie (2:19 min)
61,7 kg: Saidyokub Kakhramonov (Uzbekistan) pokonał Ronnie Lawrence (USA) przez decyzję 3-0 (30-26, 30-27, 30-27)

Autor: Tomasz Majewski