UFC Fight Night 191: Derreck Brunson rozbija Darrena Tilla! 3 bonusy dla Liverpoolu! Wyniki & Video
- Kategoria: Wyniki Świat
- Opublikowano: niedziela, 05, wrzesień 2021
W sobotnią noc z 4 na 5 września w hali UFC Apex w Las Vegas (USA) odbyła się gala UFC Fight Night 191: Brunson vs. Till (UFC Vegas 36) z interesującą walką wieczoru w kategorii średniej (185 lbs/83,9 kg), w której zmierzyli się 3-7 letni Amerykanin Derek Brunson (23-7 MMA, 14-5 UFC) i niemal dekadę młodszy Anglik Darren Till (18-4-1 MMA, 6-4-1 UFC).
Obaj zajmowali wysoką 5 i 7 pozycję w rankingu organizacji, w której mistrzem jest Israel Adesanya. Obaj liczyli też na awans i walkę o pas w przyszłości. Till był po porażce z byłym mistrze Robertem Whittakerem a Brunson po czterech zwycięstwach z rzędu.
Walka weryfikowała umiejętności zapaśnicze Anglika już od pierwszej rundy i niestety na korzyść rywala, który położył przy pierwszej sposobności Tilla. Ten stracił dużo sił już w pierwszej rundzie a dodatkowo twarz zdradzała, że sporo ciosów było skutecznych. Dopiero pod koniec drugiej i na początku trzeciej miał chwilę by zaatakować w stójce. Niestety Brunson w trzecim starciu ponownie zdołał go powalić i rozbijać. Na koniec Till oddał plecy i to był początek końca, bo Amerykanin założył duszenie zza pleców i było po walce.
Brunson wygrywając piątą walkę ma poważne szanse na ponowny starcie z mistrzem Israelem Adesanyą, który pokonał go na UFC 230 w 2018 ruku. Tyle, że wówczas nie był mistrzem. Teraz jest a Brunson wydaje się być w życiowej formie i potwierdził to w sobotę.
Honor angielskiego MMA i Team Kaboon z Livepoolu, gdzie ćwiczy Till, uratował Tom Aspinall (11-2 MMA, 4-0 UFC), który rozbił reprezentującego Mołdawię Sergheia Spivaca (13-3 MMA, 4-3 UFC). Anglik otrzymał za to bonus "Performace of the Night" i 50 tysięcy dolarów. Takim samym bonusem nagrodzono debiutującego mistrza Cage Warriors Paddy'ego Pimbletta (17-3 MMA, 1-0 UFC), który szybko uporał się z Brazylijczykiem Luigim Vendraminim (9-3 MMA, 1-3 UFC).
Bonus za "Najlepszą Walkę Wieczoru" powędrował do innej zawodniczki z Anglii Molly McCann (11-4 MMA, 4-3 UFC), która zacięcie biła się z Koreanką Ji Yeon Kim (9-4-2 MMA, 3-4 UFC). Ona także pochodzi z Liverpoolu, trenując w Next Generation MMA z Pimblettem. Tak więc były to trzy bonusy jakie powędrują do tego miasta, co jest warte odnotowania.
Do koszmarów zaliczy swoją walkę trenujący w Angliii Modestas Bukauskas (11-5 MMA, 1-3 UFC), któremu nogę złamał Amerykanin Khalil Rountree (9-5 MMA, 5-5 UFC) atakując niskim kopnięciem kolano rywala. To kolejny przyczynego do dyskusji o urazach i właśnie atakowaniu nóg kopnięciami tego typu. O dziwo Bukauskas nie wnosił pretensji o uraz po gali.
Niestety do udanych występów nie zaliczy też walki z Alexem Morono (20-7 MMA, 9-4 UFC) mający polskie korzenie David Zawada (17-7 MMA, 1-4 UFC). Polak został zdominowany przez Amerykanina i zanotował czwartą porażkę w UFC.
Komplet wyników:
Main event
84,4 kg: Derek Brunson (USA) pokonał Darrena Tilla (Anglia) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 3 rundzie (2:13 min)
Karta główna
120,7kg: Tom Aspinall (Anglia) pokonał Sergheia Spivaca (Mołdawia) przez KO (łokcie & uderzenia) w 1 rundzie (2:30 min)
77,6kg: Alex Morono (USA) pokonał Davida Zawadę (Niemcy) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
93,4kg: Khalil Rountree (USA) pokonał Modestasa Bukauskasa (Litwa) przez TKO (kontuzja nogi) w 2 rundzie (2:30 min)
70,8kg: Paddy Pimblett (Anglia) pokonał Luigiego Vendraminiego (Brazylia) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (4:25 min)
Karta wstępna
57,2 kg: Molly McCann (Anglia) pokonała Ji Yeon Kim (Korea) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
61,7 kg: Jack Shore (Walia) pokonał Liudvika Sholiniana (Ukraina) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
68,0 kg: Julian Erosa (USA) pokonał Charlesa Jourdaina (Kanada) przez poddanie (duszenie d'arce) w 3 rundzie (2:56 min)
84,4 kg: Marc-André Barriault (Kanada) pokonał Dalchę Lungiambulę (Kongo) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 30-27)
Obaj zajmowali wysoką 5 i 7 pozycję w rankingu organizacji, w której mistrzem jest Israel Adesanya. Obaj liczyli też na awans i walkę o pas w przyszłości. Till był po porażce z byłym mistrze Robertem Whittakerem a Brunson po czterech zwycięstwach z rzędu.
Walka weryfikowała umiejętności zapaśnicze Anglika już od pierwszej rundy i niestety na korzyść rywala, który położył przy pierwszej sposobności Tilla. Ten stracił dużo sił już w pierwszej rundzie a dodatkowo twarz zdradzała, że sporo ciosów było skutecznych. Dopiero pod koniec drugiej i na początku trzeciej miał chwilę by zaatakować w stójce. Niestety Brunson w trzecim starciu ponownie zdołał go powalić i rozbijać. Na koniec Till oddał plecy i to był początek końca, bo Amerykanin założył duszenie zza pleców i było po walce.
Brunson wygrywając piątą walkę ma poważne szanse na ponowny starcie z mistrzem Israelem Adesanyą, który pokonał go na UFC 230 w 2018 ruku. Tyle, że wówczas nie był mistrzem. Teraz jest a Brunson wydaje się być w życiowej formie i potwierdził to w sobotę.
Honor angielskiego MMA i Team Kaboon z Livepoolu, gdzie ćwiczy Till, uratował Tom Aspinall (11-2 MMA, 4-0 UFC), który rozbił reprezentującego Mołdawię Sergheia Spivaca (13-3 MMA, 4-3 UFC). Anglik otrzymał za to bonus "Performace of the Night" i 50 tysięcy dolarów. Takim samym bonusem nagrodzono debiutującego mistrza Cage Warriors Paddy'ego Pimbletta (17-3 MMA, 1-0 UFC), który szybko uporał się z Brazylijczykiem Luigim Vendraminim (9-3 MMA, 1-3 UFC).
Bonus za "Najlepszą Walkę Wieczoru" powędrował do innej zawodniczki z Anglii Molly McCann (11-4 MMA, 4-3 UFC), która zacięcie biła się z Koreanką Ji Yeon Kim (9-4-2 MMA, 3-4 UFC). Ona także pochodzi z Liverpoolu, trenując w Next Generation MMA z Pimblettem. Tak więc były to trzy bonusy jakie powędrują do tego miasta, co jest warte odnotowania.
Do koszmarów zaliczy swoją walkę trenujący w Angliii Modestas Bukauskas (11-5 MMA, 1-3 UFC), któremu nogę złamał Amerykanin Khalil Rountree (9-5 MMA, 5-5 UFC) atakując niskim kopnięciem kolano rywala. To kolejny przyczynego do dyskusji o urazach i właśnie atakowaniu nóg kopnięciami tego typu. O dziwo Bukauskas nie wnosił pretensji o uraz po gali.
Niestety do udanych występów nie zaliczy też walki z Alexem Morono (20-7 MMA, 9-4 UFC) mający polskie korzenie David Zawada (17-7 MMA, 1-4 UFC). Polak został zdominowany przez Amerykanina i zanotował czwartą porażkę w UFC.
Komplet wyników:
Main event
84,4 kg: Derek Brunson (USA) pokonał Darrena Tilla (Anglia) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 3 rundzie (2:13 min)
Karta główna
120,7kg: Tom Aspinall (Anglia) pokonał Sergheia Spivaca (Mołdawia) przez KO (łokcie & uderzenia) w 1 rundzie (2:30 min)
77,6kg: Alex Morono (USA) pokonał Davida Zawadę (Niemcy) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
93,4kg: Khalil Rountree (USA) pokonał Modestasa Bukauskasa (Litwa) przez TKO (kontuzja nogi) w 2 rundzie (2:30 min)
70,8kg: Paddy Pimblett (Anglia) pokonał Luigiego Vendraminiego (Brazylia) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (4:25 min)
Karta wstępna
57,2 kg: Molly McCann (Anglia) pokonała Ji Yeon Kim (Korea) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
61,7 kg: Jack Shore (Walia) pokonał Liudvika Sholiniana (Ukraina) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
68,0 kg: Julian Erosa (USA) pokonał Charlesa Jourdaina (Kanada) przez poddanie (duszenie d'arce) w 3 rundzie (2:56 min)
84,4 kg: Marc-André Barriault (Kanada) pokonał Dalchę Lungiambulę (Kongo) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 30-27)
Autor: Tomasz Majewski