W piątek 13-go sierpnia,  największa azjatycka organizacja walk MMA, Kickboxingu i Muay Thai - ONE Championship, przeprowadziła swój kolejny event ONE 139: Battleground II. Tym razem wyłącznie w formule MMA. Wydarzenie odbyło się na hali Singapore Indoor Stadium w Singapurze.

W walce wieczoru chiński weteran MMA Zhang Lipeng (31-11-0)  triumfalnie zadebiutował w ONE Championship, pokonując byłego mistrza świata ONE w wadze lekkiej Eduarda Folayanga (22-12-0) z Filipin.


Reprezentant Chin dokonał istotnych zmian i sprowadził akcję z powrotem na ziemię z podwójną siłą. W trzeciej, a zarazem ostatniej rundzie, Folayang odniósł większy sukces w obronie obaleń, lecz ogromny trzask pod koniec rundy przypieczętował szansę na zwycięstwo faworyzowanego Lipenga. Wszyscy trzej sędziowie wysoko punktowali dla Zhanga, który odniósł zwycięstwo przez jednogłośną decyzję. Dobry wystę chińskiej gwiazdy Kunlun Fight poskutkował propozycją walki z byłym mistrzem Shinyą Aokim z Japonii. Weteran japońskiego MMA kontra weteran chińskiego MMA to będzie ciekawe porównanie.

Były mistrz świata azjatyckiego giganta w wadze słomkowej i obecny zawodnik nr 5 w wadze słomkowej Alex Silva (10-6-0) , wykorzystał swoją ekspercką walkę, aby zdusić chińskiego przeciwnika Miao Li Tao (6-4-0) na macie i uzyskać jednogłośną decyzję. Silva zagroził poddaniem już na początku pierwszej rundy.. Dominacja grapplingu trwała również i  w drugiej oraz trzeciej odsłonie pojedynku, pozwalając Brazylijczykowi na prowadzenie w tabeli wyników.

Długo oczekiwane starcie pomiędzy debiutującym Norwegiem Thomasem Narmo (4-0-0) a byłym kickboxerem z Kamerunu Alainem Ngalani (4-6-0) było oczekiwane też przez polskich fanów, bowiem były hokeista Narmo miał walczyć w KSW z Izuagbe Ugonohem. Niestety wybrał ostatecznie kierunek azjatycki.

Starcie obu pełne było fauli i kopnięć poniżej pasa. Jak można przypuszczać po paru akcjach zakończyło się przedwcześnie po niezamierzonym faulu Ngalaniego, który uniemożliwił norweskiemu zawodnikowi kontynuowanie walki pod sam koniec  drugiej rundy. Do tego momentu Ngalani dwukrotnie obalał rywala na deski choć nie brakowało i ataków Narmo i efektownych kopnięć byłego kickboxera. Starcie zostało uznane jako no contest choć można mieć wątpliwości czy wszystkie akcje Norwego były faulami.

Indonezyjska wschodząca gwiazda mieszanych sztuk walki Eko Roni Saputra (5-1-0) szybko pokonał Liu Peng Shuaia (6-7-0), zdobywając spektakularny 10-sekundowy nokaut w pierwszej rundzie.  Zakończenie walki okazało się być najszybsze w historii mieszanych sztuk walki ONE wagi muszej. Było to również piąte z rzędu zwycięstwo Septura w pierwszej rundzie pojedynku.

W pojedynku wagi lekkiej otwierającym galę, Rahul Raju (8-6-0) pokonał Otgonbaatara Nergui (5-3-0) przez poddanie w drugiej rundzie. Nergui był silny i agresywny już od pierwszych chwil walki, lecz bezskutecznie.  Raju wykorzystał swój doskonały grappling, przez co w  drugiej odsłonie starcia,  poddał swojego oponenta duszeniem zza pleców.

Komplet wyników:

MMA 77,1 kg: Zhang Lipeng (Chiny) pokonał Eduarda Folayanga (Filipiny) przez decyzję sędziów 3-0
MMA 56,7 kg: Alex Silva (Brazylia) pokonał  Miao Li Tao (Chiny) przez decyzję sędziów 3-0
MMA 120,2 kg: Thomas Narmo (Norwegia) - Alain Ngalani (Kamerun) – No contest (przypadkowy nielegalny cios Ngalaniego)
MMA 61,2 kg: Eko Roni Saputra (Indnezja) pokonał Liu Peng Shuai (Chiny) przez KO (cios) w 1 rundzie (0:10 min)
MMA 61,2 kg: Rahul Raju (Indie) pokonał Otgonbaatar Nergui (Mongolia) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (3:54 min)

Autor: Daria Majka