free templates joomla

UFC Vegas 24: Robert Whittaker wypunktował Kelvina Gasteluma! Wyniki & Video

Whittaker vs GastelumW sobotnią noc z 17 na 18 kwietnia w hali UFC Apex w Las Vegas (USA) odbyła się gala UFC Fight Night: Whittaker vs. Gastelum (UFC Vegas 24) z walką wieczoru Nowozelandczyka Roberta Whittakera (23-5 MMA, 14-3 UFC) i Amerykanina Kelvina Gasteluma (17-7 MMA, 11-7 UFC). Podczas gali wystąpił też polski zawodnik Bartosz Fabiński (15-5 MMA, 3-3 UFC), który zmierzył się z doświadczonym Geraldem Meerschaertem (32-14 MMA, 7-6 UFC).

Niestety 34-letni Fabiński przegrał przed czasem ten pojedynek, co opisywaliśmy szczegółowo w osobnym materiale. Rok młodszy rywal zdołał założyć gilotynę zawodnikowi WCA Warszawa i niestety nie minło dwie minuty i sędzia Herb Dean zmuszony był przerwać starcie. Polak lekko odpłynął a Meerschaertowi za efektowne poddanie przyznano bonus "Performacne of the Night" i 50 tysięcy dolarów.

Walka wieczoru także zebrała bonus "Fight of the Night", bo 30-letni Robert Whittaker i rok młodszy Kelvin Gastelum przez pełne pięć rund prowadzili wojnę w oktagonie. Zdecydowanie od pierwszej do piątej rundy to Whittaker kierował wydarzeniami w klatce i karcił rywala raz po raz. Gastelum nie był w formie z wcześniejszych lat, ale dzięki doświadczeniu przetrwał tą walkę do końca.

Był to zaległy pojedynek z 2019 roku, kiedy to w dramatycznych okolicznościach na UFC 234: Adesanya vs. Silva, po ważeniu odwołano walkę z powodu przepukliny brzusznej nowozelandzkiego mistrza, który tytuł zdobył w 2017 roku i w 2018 stracił w walce z Israelem Adesanyą. Teraz po zwycięstwie także nad byłym rywalem Adesanyi, chce rewanżu i chce pokazać na co napreawdę go stać. Poprzednio Nigeryjczyk mieszkający także w Nowej Zelandii, nie dał mu szans, nokautując w drugiej rundzie.

Gastelum z kolei przegrał czwarty raz w ostatnich pięciu walkach, ale jest cenionym "testerem" dla najlepszych. Pokonać go jest szalenie ciężko. Styl ma niewygodny a płuca i wolę walki, zawsze ogromną. Lista wyróżnień zwycięcy turnieju wagi średniej na The Ultimate Fighter 17 to pięć nagród (Performance of the Night x 3 i Fight of the Night x 2). Whittaker może zaś pochwalić się "jedynie" pięcioma nagrodami Fight of the Night i trzema Performance of the Night. Osiem nagród nie jest przypadkiem i to pokazuje jakiego formatu jest zawodnikiem. Teraz jest oficjalnie pretendentem do pasa numer jeden, a kontrkandydatami są Paulo Costa i Marvin Vettori.

Skoro o bonusach mowa to jeszcze jeden przypadł na tej gali Tony'emu Gravely (21-6 MMA, 2-1 UFC), który znokautował Anthony'ego Birchaka (15-8 MMA, 2-4 UFC) w drugiej rundzie. Wiele obiecywano sobie po walce Drakkara Klose (11-2-1 MMA, 5-2 UFC) z Jeremy Stephensem (28-18 MMA, 15-17 UFC), ale po przepychankach na ważeniu ten pierwszy doznał kontuzji (!) i pojedynek organizacja musiała odwołać a warto pamiętać, że był to co-main event wydarzenia.

Do tego miana awansowało starcie Andreia Arlovskiego (31-20 MMA, 20-14 UFC) z Chasem Shermanem (15-7 MMA, 3-6 UFC). Białoruski "Pitbull" w swoim stylu wypunktował Amerykanina, przegrywając tylko pierwszą rundę a później dwie kolejne udało mu się wygrać. To było 20-ste zwycięstwo byłego mistrza UFC, który nadal próbuje utrzymać się w organizacji.

Na koniec w innej walce wagi ciężkiej przytrafiła się zadziwiwiająca historia. Hiszpan Juan Espino (10-2 MMA, 2-1 UFC), kopnął w krocze w trzeciej rundzie kolanem Alexandra Romanova (14-0 MMA, 3-0 UFC) z Mołdawii, który nie był w stanie kontynuować pojedynku. Salomonowym wyjściem okazała się punktacja i głosowanie sędziów, które słusznie dało wygraną Romanovowi, bo Hiszpan raczej przypadkowo tego nie kopnął. Widać było, że słabnie i jest w kryzysie po wyczerpujących dwóch rundach.

Komplet wyników:

Main event
84,4 kg: Robert Whittaker (Nowa Zelandia) pokonał Kelvina Gasteluma (USA) przez decyzję 3-0 (50-45, 50-45, 50-45)

Karta główna
120,7 kg: Andrei Arlovski (Białoruś) pokonał Chase'a Shermana (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
84,4 kg: Jacob Malkoun (Australia) pokonał Abdula Razaka Alhassana (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
57,2 kg: Tracy Cortez (USA) pokonała Justine Kish (Rosja) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 30-27)
70,8 kg: Luis Peña (USA) pokonał Alexandra Muñoza (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (28-29, 29-28, 29-28)

Karta wstępna
120,7 kg: Alexandr Romanov (Mołdawia) pokonał Juana Espino (Hiszpania) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)*
52,6 kg: Jessica Penne (USA) pokonała Lupitę Godinez (Meksyk) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)
84,4 kg: Gerald Meerschaert (USA) pokonał Bartosza Fabińskiego (Polska) przez poddanie (gilotynowe duszenie) w 1 rundzie (2:00 min)
70,8 kg: Austin Hubbard (USA) pokonał Dakotę Busha (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
61,7 kg: Tony Gravely (USA) pokonał Anthony'ego Birchaka (USA) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (1:31 min)

*techniczna decyzja po kopnięciu w krocze w 3 rundzie (1:05 min)
 
Autor: Tomasz Majewski