W sobotnią noc 20-go lutego w hali UFC Apex w Las Vegas (USA) odbyła się gala UFC Fight Night 185: Blaydes vs. Lewis, z walką o status pretendenta do tytułu mistrza wagi ciężkiej Curtis Blaydes (14-3 MMA, 9-3 UFC) kontra Derrick Lewis (25-7 MMA, 16-5 UFC). Do momentu walki ten pierwszy zajmował drugie miejsce po Francisie Ngannou a Lewis był czwarty.

Prawdopodobnie po tej gali nastąpi szybka zamiana, bo to co zrobił w tej walce "Black Beast" to było "zabójstwo w biały dzień" - by użyć efemizmu. Zresztą jak najbardziej słusznego, bo trafiony podbródkowym ciosem Baydes po osunięciu się na matę oktagonu bez przytomności, został dobity dwoma potężnymi ciosami nim sędzia Herb Dean zdołał przerwać masakrę.

To wszystko trwało minutę i dwadzieścia kilka sekund, z czego minutę można uznać za bezwartościowe widowisko ale ostatnia akcja wynagrodziła wszystko. Bonus "Performance of the Night" jak najbardziej słusznie trafił do Derricka Lewisa.

W co-main event rosyjska zawodniczka z Murmańska Yana Kunitskaya (14-5 MMA, 4-2 UFC) reprezentująca ATT, pokonała Ketlen Vieirę (11-2 MMA, 5-2 UFC) w większości walki trzymając ją pod siatką i w parterze. Prywatnie to aktualnie żona Thiago "Maretty" Santosa, ostatniego pogromcy naszego Jana Błachowicza z gali UFC Praga i ważny fakt, iż oboje byli pretendentami do pasów mistrzowskich a teraz muszą nadrabiać stracony dystans, co się Yanie udało tym razem po ciężkiej walce. Decydujące okazały się uderzenia łokciem w parterze, gdzie Rosjanka porozcinała rywalkę.

W innym starciu wagi ciężkiej "młodość pokonała doświadczenie", chociaż mówienie o 31-letnim Chrisie Daukausie (11-3 MMA, 3-0 UFC) jako młodym i perspektywicznym, w kontekście walki z liczącym 43 lata Alekseiem Oleinikiem (59-15-1 MMA, 8-6 UFC), może takim porównaniem się wydawać. Oleinik przyjął zgubną dla siebie taktykę wymian ciosów, po nieudanej próbie duszenia i zapłacił za to srohgą cenę przyjmując sporo uderzeń w głowę nim sędzia Herb Dean zatrzymał bój. To druga z rzędu porażka ukraiańsko - rosyjskiego fightera po dwóch zwycięstwach. Wcześniej pokonał go z trudem Derrick Lewis. Daukaus zanotował z kolei trzecie zwycięstwo i dodatkowo otrzymał bonus "Performance of the Night" w wysokości 50 tysięcy dolarów.

Nie inaczej było w walce drugiego z weteranów ze Wschodniej Europy Andreia Arlovskiego (30-20 MMA, 19-14 UFC), który zmierzył się z Anglikiem Tomem Aspinallem (10-2 MMA, 3-0 UFC). Aspinall tak jak Dauksas pokonał utytułowanego rywala, który był mistrzem UFC wagi ciężkiej niegdyś. Prime jednak minął i było to widoczne w tym pojedynku, bo chyba tak łatwo białoruski "Pitbull" walki nie oddał już dawno. Duszenie zza pleców weszło tuż po obaleniu pod siatką i bezradny Arlovski odklepał na znak poddania. Był po dwóch zwycięstwach i liczył na trzeci trium nad rywalem, który w UFC dopiero zaczyna karierę. Aspinall niegdyś zbity przez Łukasza Parobca ma teraz szansę wejść na szczyt a na drodze stanie mu zapewne Daukaus. Obaj otrzymali bonus "Performance of the Night" za swoje efektowne zwycięstwa.

Kolejnym, który otrzymał taki bonus okazał się Kanadyjczyk Aiemann Zahabi (8-2 MMA, 2-2 UFC), który równie efektownie znokautował Amerykanina Drako Rodrigueza (7-2 MMA, 0-1 UFC). Warto także zwrócić uwagę na trudny występ byłego mistrza TFL, Nassourdine Imavova (9-3 MMA, 1-1 UFC). Mieszkający we Francji fighter był bliski pokonania zapaśnika Phila Hawesa (10-2 MMA, 2-0 UFC), ale nie zdołał go skutecznie skończyć w trzeciej rundzie walki.

Komplet wyników:

Main event
120,7 kg: Derrick Lewis (USA) pokonał Curtisa Blaydesa (USA) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (1:26 min)

Karta główna
61,7 kg: Yana Kunitskaya (Rosja) pokonała Ketlen Vieirę (Brazylia) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
66,2 kg: Darrick Minner (USA) pokonał Charlesa Rosę (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-26, 29-27)
120,7 kg: Chris Daukaus (USA) pokonał Alexeya Oleynika (Rosja) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (1:55 min)
84,4 kg: Phil Hawes (USA) pokonał Nassourdine Imavova (Francja) przez niejednogłośną decyzję 2-0 (28-28, 29-28, 29-28)
120,7 kg: Tom Aspinal (Anglia) pokonał Andreia Arlovskiego (Białoruś) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (1:09 min)

Karta wstępna
66,2 kg: Jared Gordon (USA) pokonał Danny'ego Chaveza (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
61,7 kg: John Castañeda (USA) pokonał Eddiego Winelanda (USA) przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie (4:44 min)
66,2 kg: Julian Erosa (USA) pokonał Nate'a Landwehra (USA) przez TKO (kolano & uderzenia) w 1 rundzie (0:56 min)
57,2 kg: Casey O'Neill (Szkocja) pokonała Shanę Dobson (USA) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (3:41 min)
66,2 kg: Aiemann Zahabi (Kanada) pokonał Drako Rodrigueza (USA) przez KO (prawy sierp) w 1 rundzie (3:05 min)
120,7 kg: Sergey Spivac (Mołdawia) pokonał Jared Vanderaa (USA) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (4:32 min)